O wyborach cd.

Obrazek użytkownika Uparty
Kraj

Złe wieści!

 

Niestety są duże szanse, że będziemy musieli powiedzieć Prezesowi „miałeś chamie złoty róg…”

Nie jest to jeszcze pewne ale całkiem prawdopodobne. Prezes z jednej strony stawia na szali istnienie Polski a drugiej utratę podstaw egzystencji ok 3-4 mln ludzi związanych z tzw. prywatną inicjatywą. Prywatna inicjatywa w większości jest nastawiona na obsługę potrzeb indywidualnych i w znacznym stopniu jej kondycje wyznacza rubryka w statystykach zatytułowana „poziom sprzedaży detalicznej”. Sprzedaż detaliczna składa się z dwóch podstawowych komponentów. Jednym z nich jest konsumpcja niezbędna – czyli zakup towarów podstawowych, niezbędnych do życia a drugim konsumpcja wynikająca z zagospodarowania nadwyżki finansowej pozostałej po zaspokojeniu potrzeb niezbędnych.

I teraz najważniejsze. Otóż potrzeby niezbędne dla wszystkich są w zasadzie takie same i łączna ich wartość miesięczna zawsze mieści się mniej więcej w płacy minimalnej. Jeżeli więc płaca minimalna jest dochodem ponad 50% pracowników, tylko niecałe 50% ma jakiekolwiek nadwyżki, zwane inaczej funduszem swobodnej decyzji. Kilka lat temu takie nadwyżki miało ponad 60% społeczeństwa i wtedy wystarczały one na sfinansowanie całego sektora mikro przedsiębiorstw. Teraz ona nie wystarcza. Stąd spadek sprzedaży detalicznej i problemy „prywaciarzy” . Trzeba pamiętać, że wraz z rodzinami to grupa ok 3 mln ludzi a razem z pracownikami i ich rodzinami to prawie 10 mln.

Ci ludzie znajdują się pod presją szantażu albo zdrada Polski i głosowanie na kogoś z antypisu albo zgoda na rządy ludzi dążących do ich osobistego unicestwienia w imię dość prymitywnej ideologi postsocjalistycznej.

Oczywiście, było sytuacją absolutnie nieakceptowalną, gdy wielu ludzi musiało się godzić na prace za 3 zł na godzinę i dobrze, że takich stawek już nie ma. Trzeba jednak pamiętać, ze głodowe stawki zaczęły iść w górę nie na skutek urzędowego podniesienia płacy minimalnej a po wprowadzeniu programu 500+ i pozostałych programów socjalnych. Natomiast urzędowe podniesienie płacy bardzo przypomina mi postulat Solidarności z 80-roku podwyżki płac wszystkim o 1000 zł od razu, co musiało doprowadzić do całkowitego załamania rynku w Polsce.

Ponieważ wtedy był inny system emisji pieniądza więc wtedy pojawiły się braki towarowe na rynku. Teraz przy systemie kredytowo-wekslowym ten sam problem daje inne efekty, czyli spadek popytu. Mówiąc w dużym uproszczeniu teraz większość towarów jest kupowanych na kredyt i dotyczy to nie tylko tych, na które zaciągamy kredyt ale wszystkich, za które płacimy kartami nawet debetowymi. Przy płatności kartami kredyt na płatność jest zaciągany przez bank w NBP i później kompensowana depozytami tego banku w NBP. Technicznie objawia się to tym, że obciążenie naszego rachunku następuje w momencie zakupu ( jest to również obciążenie banku emitującego kartę) a uznanie rachunku sklepu najwcześniej następnego dnia. Po prostu na koniec dnia sporządzany jest bilans każdego banku i dopiero po jego sporządzeniu realizowana jest płatność z pieniędzy przekazanych przez NBP.

Jeżeli więc spadają fundusze swobodnej decyzji to spada też podaż pieniądza konsumpcyjnego i stąd kłopot, bo cały sektor cierpi na brak pieniędzy na cokolwiek.

Gdy w 2019 roku Kaczyński ogłosił w Lublinie program podniesienia płacy minimalnej poparcie dla PiS spadło z około 50% do 42 bodajże. Później Suski i Sasin nawet przyznali, że ludzie się tego przestraszyli.

Niestety PiS nie wyciągnął z tego żadnych wniosków, tak jakby nie zdawał sobie sprawy że po to by realizować słuszny program patriotyczny to trzeba mieć do tego wojsko wyborców. Dalej więc działa na rzecz ograniczenia swojego elektoratu.

Można zaryzykować tezę, że gdyby nie wojna na Ukrainie to PiS byłby już historią. Teraz ma jeszcze szanse, ale czy otrzeźwieje, tego nie wiem. Przecież prywaciarze to zera, co nic nie potrafią a pieniądze to same im rosną w kieszeniach jak śpią.

Twoja ocena: Brak Średnia: 1 (4 głosy)

Komentarze

mającego bardzo malą wiedzę o podstawach i zasadach współczesnej ekonomi.

Z zapałem bolszewickiego politruka nienawidzącego polskiego patriotyzmu autor napisał, że "rządy ludzi dążących do ich osobistego unicestwienia" tzw. „prywaciarzy”.

Tymczasem, według najnowszego szacunku polska gospodarka urosła w ubiegłym roku o 5,3 proc. I to wystarczy żeby zdyskwalifikować brednie autora...

Vote up!
3
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1654961

"Jeżeli więc płaca minimalna jest dochodem ponad 50% pracowników....."

Propagandowy bełkot!

Wg danych GUS w 2023 roku zatrudnienie w Polsce to ponad 15 mln osób, z ktorych minimalne wynagrodzenie pobiera około 1.5 mln osób, co stanowi około 10% a nie "ponad 50% pracowników".

Cały ten tekst jest taką propagitką w stylu charakterystycznym dla Konfiarzy, choć autor udaje, że to w trosce o Polskę, ktorą PIS prowadzi na zła drogę.

Vote up!
4
Vote down!
0
#1654962

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika Uparty został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Rzeczywiście w dużych przedsiębiorstwach osób zatrudnionych na minimalną płace jest tylko 10%, ale w tych przedsiębiorstwach pracuje ok 5 mln ludzi. Do tego dochodzi Warszawa, gdzie za minimalną płace nie sposób znaleźć pracownika. Może jeszcze jakieś inne miasto, czy szczególnie bogata gmina, ale spadek sprzedaży detalicznej jest faktem bezspornym i nikt nie potrafi wskazać innej przyczyny niż wzrost płacy minimalnej. Poza tym wystarczy policzyć, w tej chwili płaca minimalna stanowi ponad 40% płacy średniej w 5 działach gospodarki narodowej a ok 50 % średniej płacy w całej gospodarce. To wystarczy do wyliczenia mediany wynagrodzeń.

Vote up!
0
Vote down!
-5

uparty

#1654965

Jesteś "mądrym inaczej" bo zamiast sięgnąć do danych GUS, produkujesz swoje urojenia zamiast faktów.

1.5 miliona osób z całej 15 milionowej liczby zatrudnionych(w mikro, srednich i dużych przedsięcbiorstwach) pobiera wg statystyki GUS płacę minimalną.

Nie przypadskiem przybrałeś nick "Uparty", bo jesteś uparty jak osioł.

Vote up!
4
Vote down!
0
#1654966

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika Uparty został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Strukturę wynagrodzeń GUS opracowuje co dwa lata i ostania publikacja jest z 2022 a dotyczy 2020 a w niej czytamy np:

Bardziej szczegółowych informacji o zróżnicowaniu wynagrodzeń według zawodów dostarczają dane z niższego poziomu agregacji, tj. dotyczące średnich grup zawodów KZiS. Najwyższe wartości mediany wynagrodzeń brutto odnotowano w średnich grupach zawodów: ● Kierownicy do spraw technologii informatycznych i telekomunikacyjnych – 13718,24 zł, ● Dyrektorzy generalni i zarządzający – 12020,35 zł, ● Specjaliści z dziedziny prawa – 9988,89 zł, ● Przedstawiciele władz publicznych i wyżsi urzędnicy – 9775,12 zł, ● Lekarze – 9667,91 zł. Wymienione wartości mediany wynagrodzeń są od 2 do niemal 3 razy wyższe od mediany wynagrodzeń w podmiotach o liczbie pracujących 10 i więcej osób. Natomiast najniższe wartości, nie przekraczające 3000 zł, mediana wynagrodzeń osiągnęła wśród zatrudnionych zaliczonych do średnich grup zawodów: ● Operatorzy maszyn do produkcji wyrobów włókienniczych, futrzarskich i skórzanych – 2969,38 zł, ● Pracownicy usług ochrony – 2826,99 zł, ● Kelnerzy i barmani – 2704,00 zł, ● Fryzjerzy, kosmetyczki i pokrewni – 2600,0

 

Czyli, przyjmijmy, że media w małych firmach są 2,5 razy niższe niz w dużych, które banda GUS i policzmy z uwzględnieniem minum ustawowego płacy.

 

Natomiast zarzucanie mi jakiejkolwiek skłonności do Konfederacji to już przesada, ja po prostu sam prowadzę działalność gospodarczą, zatrudniam pracowników i tyle. Nie dalej jak kilka tygodni temu przeszła jak burza wiadomość, że firma Dino chce zatrudnić kasjerki oferując im 105% płacy minimalnej, bo che podkupić ludzi od konkurencji!

Vote up!
0
Vote down!
-4

uparty

#1654971

   Jest nawet lepiej, bo na rok 2023, jest zatrudnionych 16 852 000. Szkoda Twojej dyskusji z upartym inaczej.

Vote up!
3
Vote down!
0

ronin

#1654977