Prawda o Piłsudskim
Dla czytelników uczciwych i dociekliwych, jak rzeczywiście było, którzy chcą znać prawdę, chociaż uwierzyli w legendę, polecamy zestawienie faktów o Piłsudskim, przedstawione w poniższym tekście. Jeśli im to nie wystarczy, to poprzedzające teksty poczynając od ściśle tajnego Raportu gen. Izydora Modelskiego pt. „WOJSKOWE PRZYCZYNY KLĘSKI WRZEŚNIOWEJ 1939 r.” (w czterech częściach), sporządzonym dla Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego w 1041 r., powinny rozwiać wszelkie wątpliwości. Natomiast „obywatele świata”, „europejczycy”, dla których Polska to – „ten kraj”, a „polskość to nienormalność”, zapewne będą w dalszym ciągu wierni zasadzie Józefa Goebbelsa, że „KŁAMSTWO POWTÓRZONE TYSIĄC RAZY STAJE SIĘ PRAWDĄ”. Na szczęście do czasu. - KIP
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/11/robert-grunholz-prawda-o-pilsudskim/
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5701 odsłon
Komentarze
I dlatego "wódz generalny"
23 Czerwca, 2018 - 17:39
czyli ambitny dureń Władysław Sikorski "organizował" wpierw we Francji, potem w Anglii obozy dla piłsudczyków, miast dbać o polskich wojskowych na wygnaniu. I organizować rzeczywiste polskie oddziały (a nie obozy) wojskowe na uchodźstwie. Ilu polskich oficerów doprowadził ten bęcwał do samobójstwa w Anglii? Ilu zmarło - cierpiąc na depresję? Jednym z tych oficerów był wuj mojej Mamy - Karol Golachowski.
A ten idiota, Sikorski, nie potrafił nawet zorganizować "przerzutu" polskiego wojska z Francji do Anglii - żołnierze ewakuowali się głównie na własną rękę.
A kto to był Modelski? Może warto popatrzeć - jak traktował - przesłuchiwał, poniżał, skazywał (sądem kapturowym) polskich oficerów - zyskawszy trochę władzy od swego pryncypała - Sikorskiego. I na tego łajdaka - Modelskiego - powołuje się autor wpisu!
Za wpis - jedynka,
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Prawda zazwyczaj jest kontrowersyjna i boli
24 Czerwca, 2018 - 00:48
Proszę Pani, trzeba było napisać wprost: "a u was biją murzynów." Czy Pani podtrzymuje ten mit o Piłsudskim. To prawda, Naród potrzebuje bohaterów, ale na miłość boską, budowla na fundamencie kłamstwa nigdy nie będzie trwała. Czy o Piłsudskim i jego Kasztance zdobywała Pani wiedzę z podręczników pseudopolskiej oświaty. Jeśli chce pani uczciwie podejść do tematu, to proszę zapoznać się z innymi materiałami o Piłsudskim pod tym linkiem: ]]>http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/?s=Pi%C5%82sudski. ]]>
Rozum jest jak spadochron, działa tylko wtedy, gdy się go otworzy. Chuba, że prowadzi się grę, jak Piłsudski.
Pozdrawiam serdecznie
r.z.
Ad Katarzyna.
24 Czerwca, 2018 - 03:43
Brawo, brawo, brawo. Któż to ten Sikorski promotor azjatyckich sojuszy. ???. Przekornie napiszę - Polskich żołnierzy posłał walczyć o Polskę w Apeniny.
Czytałem gdzieś u Wańkowicza jak jego urzędnicza zgraja blokowała mu wyjazd do Anglii w celu połączenia się z rodziną. bo był Piłsudczykiem. Czego się wam zachciewa przecież jest wojna. Zgłosił się do Anglików o pomoc, a ci od reki dali zgodę oczywiście formalności, formalnościami, ale przecież jest wojna.
Cała nasza nowoczesność to sanacja, Gdynia, COP itp itd. W ogóle Polska. Jako ciekawostkę podam, że "Kroniki Belwederskie" Przez całą okupację niemiecką i sowiecką przechował o "rzut beretem" od mojej chałupki Ignacy Mizikowski ordynans Marszałka. Ten ordynans to nie całkiem odpowiednie słowo, Córka pisała o nim pszczelarz marszałka. Dbał o dom i ogród Marszałka w Sulejówku. Całkiem nie dawno jego córka pani doktór Barbulant przekazała te kroniki do archiwum akt nowych. Są tam przepiękne fotografie z przedwojennych wizyt państwowych. Najładniejszą ulicę we wsi na mój wniosek nazwali jego imieniem. Mieszkał blisko jako dzieci pływaliśmy kajakiem po jego stawie.
Te historie o tym jak Ruscy mylili obraz Marszałka ze Stalinem i salutowali to chyba o to popiersie Piłsudskiego chodzi, które Pan Ignacy w swoim domku nad stawem trzymał. O tym salutowaniu przed tym popiersiem to od niego słyszałem.
Pozdrawiam
Zdarzyło się przeczytać cokolwiek
24 Czerwca, 2018 - 08:54
na temat historii WWII oprócz gdzieś u Wańkowicza? Bynajmniej nie uwłaczając Wańkowiczowi.
Przekornie napiszę: jak ktoś podaje dobre źródło to warto poczytać - zapobiega szerzeniu bredni jak choćby ta kto kogo posyłał walczyć w Apeniny.
Lekarz kazał potakiwać.
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika adwersar.z. został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
24 Czerwca, 2018 - 10:38
PoddajĘ siĘ, Ja o lesie, Pani o drzewach. O sprawach oczywistych nie dyskutuje siĘ, wiĘc ze swojej strony ja tĘ dyskusjĘ zamykam.
Dużo zdrowia! W szeroko pojĘtym sensie.
r.z.
Lepszy żywy Polak niż martwy bohater.
24 Czerwca, 2018 - 11:27
Tyle i tylko tyle.
Pozdrawiam.
Polska jest wolna i niezależna
Komentarz ukryty i zaszyfrowany
Komentarz użytkownika ety został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
24 Czerwca, 2018 - 11:41
Tyle i tylko tyle?
26 Czerwca, 2018 - 19:23
No to masz pan żywego Polaka (agenta CIA) versus martwego bohatera, który zrobił wszystko co w jego mocy by Katyńska zbrodnia wyszła na jaw, za co zginął.
Jeszcze raz: jesteś pan niedouczony - Sikorski zginął akurat wtedy, kiedy Anders pozwalał, żeby żydowskie (nkwd) odłamy jego armii sobie dezerterowały do Palestyny. Do Tobruku a tym bardziej do Monte Cassino jeszcze było daleko.
I nie możesz pan tutaj szastać opinią, że to Sikorski posłał polską armię w Apeniny, bo o ile takie plany istniałyby już wtedy, to niewątpliwie Sikorski był takowym przeciwny.
Dublet - znowu
26 Czerwca, 2018 - 20:33
Usunęłam!
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Prawda - o Sikorskim
26 Czerwca, 2018 - 20:31
Sikorski nie miał żadnej, spójnej koncepcji dotyczącej polskiego współudziału w zwycięstwie nad Niemcami. W Rosji Sowieckiej również nie bronił polskich interesów. Mikołajczyk zresztą też nie. Polacy w Rosji nie zostali uwolnieni z bezprawnego wywiezienia, uwięzienia, zesłania itp., zostali objęci "amnestią". Churchill wraz z zachodnią "resztą" oczywiście nie reprezentowali postawy pro-polskiej. A Sikorski "odkuwał się", jak umiał, za upokorzenia i lekceważenie z czasów "sanacji". Głównie poprzez prześladowanie "piłsudczyków". I nie "rozgrywał karty", jaką były obecne polskie wojska na uchodźstwie, ani też Polacy wyprowadzeni z Rosji i wcieleni do armii brytyjskiej. To, że Żydzi z niej dezerterowali... Byli tacy (np. Menachem Begin), którzy poczuwali się do lojalności wobec Polski: czuli się związani przysięgą. Polacy też "dezerterowali" z obcych armii - podczas I WŚ. Że przypomnę sprawę "kryzysu przysięgowego" (i "tego" Piłsudskiego).
Natomiast Moskale, pod koniec kwietnia 1943, zerwali kontakty z Rządem Polski na Uchodźstwie. Rząd Polski tego nie zrobił a jedynie, bodajże w dniu 15 kwietnia 1943, zwrócił się do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża w Genewie, o wyjaśnienie zbrodni katyńskiej. W tym samym czasie zwrócili się o to Niemcy. Alianci oczywiście nie chcieli "zepsuć" relacji ze Stalinem, tak więc - nie czynili nic. Sowieccy szpiedzy otaczali także Roosevelta który, naturalnie, w sowiecką zbrodnię nie wierzył. Szczególnej "aktywności" Sikorskiego, celem ujawnienia tej zbrodni - poza wspomnianym wystąpieniem Rządu do MCK - raczej nie dało się zaobserwować. Chyba 4 lipca przypada 75 rocznica "katastrofy gibraltarskiej". Nadal "nikt nic nie wie", nie mniej wiadomo, że z różnych względów - Sikorski był kłopotliwy dla Anglii. Niekoniecznie - z powodu Katynia.
Był "sojusznikiem" bez talentu politycznego, osobą raczej kompromitującą. Sprawa "dochodzeń" i "raportu" Modelskiego oraz "polskich obozów" na uchodźstwie do dziś woła o pomstę do Nieba.
Pozdrawiam,
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
'adwersar.z."
26 Czerwca, 2018 - 19:58
Życzę powodzenia i cierpliwości :)
@adwersar.z
24 Czerwca, 2018 - 18:29
Dziękuję - na przyszłość skorzystam z podpowiedzi (bo jakbym tak jej nie znała).
To, co pisali o Piłsudskim jego przeciwnicy - to właśnie ta "prawda objawiona"?
Fakty - czy rzeczywiście "studiował medycynę w Petersburgu" (studia na Oxfordzie - z Ponimirskim - u Dołęgi); w jakim stopniu był socjalistą; w jakim stopniu odpowiadał za śmierć gen. Zagórskiego (u Mostowicza - tego "naczelnika urzędu pocztowego", co to chciał Dyzmie "powiedzieć prawdę") jako że Zagórski tę "prawdę" wykrzykiwał gdzie mógł, co m.in. obserwował mój Dziadek - lwowski dziennikarz; jak to - "ofensywę znad Wieprza inicjował Rozwadowski" (do jasnej cholery - jeśli była koncepcją Piłsudskiego - to jakie miał obowiązki sztab główny, jako że w "normalnej" armii - sztab opracowuje koncepcję Wodza i o tym np. mówił gen. Maxime Weygand dodając, iż wobec gotowego już planu ofensywy miał jedną uwagę, zresztą niewykonalną - że mianowicie należy dozbroić wojsko w amunicję oraz zwiększyć wsparcie artyleryjskie). A komuniści nie tylko Rozwadowskiego, ale zwłaszcza Weyganda czynili autorem koncepcji "znad Wieprza" (Weygand zaprzeczył!).
Te wszystkie "rewelacje" na temat Piłsudskiego (był pro-pruski, pro-żydowski, antypolski itd.) forsowali, niezwykle ambitnie, historiozofowie komunistyczni, w "słusznie minionym" okresie. Na tym blogu prezentuje je, równie ambitnie, Verita, teraz akompaniuje jej adwersar.z. I do "grona świadków" przeciw Piłsudskiemu zalicza mocno szemraną osobistość - Modelskiego, renegata (ile razy zmieniał ów generał, ostatecznie - LWP, swoją konfesję?). To, co zarzucał Piłsudskiemu mój Tatko da się streścić w krótkim zdaniu - "był chory na Moskala". A reszta zarzutów - ordynarne łgarstwa.
Ukłony,
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Proszę czytać
24 Czerwca, 2018 - 20:54
Proszę czytać, czytać i jeszcze raz czytać i słuchać. Bardzo podoba ni się Pani waleczna postawa choć większą od zwycięstwa jest sztuka przegrywania. Oto moje propozycje: ]]>http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/11/mit-odzyskania-niepodlegl...]]> oraz: ]]>https://youtu.be/nuR1sbNKKu4]]> - G.Braun: Piłsudski był przeciwko wierze, rodzinie i własności - odkłamać sanację!
Z szacunkiem
r.z.
"Pod tym linkiem"
24 Czerwca, 2018 - 20:59
»proszę zapoznać się z innymi materiałami o Piłsudskim pod tym linkiem: ]]>http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/?s=Pi%C5%82sudski]]>.«
Piłsudski jest wspomniany bodajże jeden raz.
Reszta - to wartościowe, rzetelne opracowanie relacji polsko-żydowskich na przestrzeni historii, w tym - zwłaszcza historii najnowszej.
Ale co właściwie ma do tego Piłsudski?
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Odnośnie tych relacji too...
6 Lipca, 2018 - 16:49
Były bardzo dobre, kiedyś mniej było fanatyzmu religijnego niż dzisiaj. N.p. Jeden z bodajże Wileńskich zakonów zajmował się nawracaniem na katolicyzm żydowskich panien i wydawaniem ich za mąż "za dobrze urodzonych chrześcijan" . Tę swoją działalność miał wpisaną w statut, czy jak się to nazywa.
Natomiast wiele Polek romansowało z żydowskimi lekarzami, czy aptekarzami. Znanych jest sporo takich historii. - Na przykład mąż powstaniec zesłaniec na Syberii, a żona nudząca się pisząca z powodzeniem pisarka.
Bardzo modne było wówczas słowo asymilacja.
Komuna wszystko zepsuła, ci porządni emigrowali do Stanów, czy Izraela, a reszta została. Nie nadają się specjalnie do niczego oprócz sądzenia i rządzenia.
Pozdrawiam.