Qrux - blog

Zewsząd pytania prawie jednorodne: jak doszło do katastrofy, czemu doszło. Brzmią od 10 kwietnia. Są paląco ważne. Domagają się odpowiedzi. Prokuratura winna wreszcie zabrać się za jej udzielanie. Skoro mak już z tym skończył i wszystko wie, to prokuratorom zostały zdjęte pęta, mogą ruszać pełną parą z pracami nad tym co mają (ponoć całkiem niemało). Od Rosjan nie dostaną już nic.
Ale jest też...

Niezależność pana prokuratora generalnego jest powalająca. W jej ramach zwróci się onże do prokuratury rosyjskiej, aby ta

 „…rozważyła czasowe wypożyczenie stronie polskiej oryginalnych czarnych skrzynek do badań, bądź też by badania z udziałem polskich biegłych zostały przeprowadzone w Rosji…”  

A może to jest po prostu niezależność od faktów? Bo faktem jest, że czarne skrzynki są własnością...

Mam za sobą pracowity dzionek. Czasu na TV, czy gazetę - zero. Tylko jadąc włączyłam na chwilę radiową trójkę i już zaczęłam się martwić, bo usłyszałam, że publiczne wysłuchanie w Brukseli odbyło się przy niemal pustej sali (dosłownie takie padło sformułowanie). Ale przed chwilą obejrzałam fragment informacji w TV TRWAM. Zmartwienie rozwiało się jak siwa mgła - sala pełna.
Oznacza to, że...

A już szczególnie – człowiek polityki. I to polityki z najwyższej półki. Czasu doprawdy na nic nie posiada. No NIE DA SIĘ - jak się jest przewodniczącym parlamentu europejskiego – być wszędzie.
Np. przewodniczący nie weźmie udziału (bo jak się biedaczysko ma wyrobić, no jak?) w publicznym wysłuchaniu na temat śledztwa smoleńskiego w najbliższy wtorek, choć wysłuchanie to budzi duże...

Piszę pod ogromnym wrażeniem lektury kolejnego wspaniałego artykułu Aleksandra Ściosa  ( http://cogito.salon24.pl/255057,koszt-symbolu-przyjazni )  i tak naprawdę – krew człowieka zalewa!
Ta umowa gazowa to skandal światowej rangi! A może jest to również niebywały precedens!
Jeszcze nie ma ona mocy prawnej. Jeszcze Unia się ostatecznie nie wypowiedziała.
Ale co gorsza – my Polacy milczymy....

         Czyż to nie jest mentalne kalectwo – brać pod uwagę wyłącznie teraźniejszość? Nie pamiętać przeszłości, niczego się z niej nie uczyć, nie wyciągać wniosków, ani korzyści? Nie rozważać tego co będzie w przyszłości, nie rozważać konsekwencji bieżących kroków? Lekceważyć możliwe zagrożenia i negatywne skutki, czy straty nie do powetowania?
        Takie oto pytania można sobie stawiać i...