Mareczek - blog

Rok 2014 mija właśnie druga rocznica braterskiej interwencji wojsk UE wezwanych przez kierownictwo PO po przegranych wyborach parlamentarnych.
Kierownictwo Platformy Obywatelskiej wezwało do interwencji wojska Bundeswehry w związku możliwością przejęcia władzy przez faszystów z PiS.
Trwają poszukiwania Jarosława Kaczyńskiego ,który ukrywa się najprawdopodobniej w mateczniku wstecznictwa i...

Najbardziej znienawidzony, najbardziej opluwany,zwalczany za pomocą najbardziej skurwysyńskich chwytów.
W dzisiejszym peerelu bis czyli łajdackiej wersji tzw. demokracji wrogiem publicznym nr.1 jest Jarosław Kaczyński.
Nienawidzą go cyngle z Czerskiej, gotowe na kazde łajdactwo wobec prezesa PiS ,totalną wojnę wypowiedzieli mu funkcjonariusze WSI 24. Nie ma dnia aby gadzinówka z Czerskiej nie...

Już za dwa miesiące zacznie się na nowa ogónopolska żebranina. Bojówki Owsiaka znowu zaatakują ,rozpocznie się medialna wrzawa ,wszelkie telewizje będą pełne podstarzałego faceta bełkoczącego niby młodzieżowym slangiem.
Zostaniemy sterroryzowani przez salonowe towarzystwo. Nikt się nie odważy powiedzieć wprost :SKOŃCZMY Z TYM CYRKIEM".Szantażysta w czerwonych portkach przystawi nam do głowy...

Już po wszystkim, kolejny etap walki z faszyzmem zakończony.W świat poszła wieść o walkach faszystów z antyfaszystami w Polsce.
Za kilka dni znowu usłyszymy w zachodnich lewicowych gadzinówkach o polskich obozach koncentracyjnych.
O to tak naprawdę chodziło cynglom z "GWna" o pokazanie " polskiego faszyzmu".
Pożyteczni idioci z emblematami sierpa i młota darli mordy wrzeszcząc "no pasaram". Nikt...

Nalana ociekająca potem twarz ,na łyso wygolona głowa patrzy na mnie z telewizora. W pierwszej chwili myślę sobie ,chyba leci jakiś program z cyklu" Spowiedź gangstera". Facet mówi jakąś mieszaniną grypsery pomieszaną z ulicznym slangiem.
Nie będę kablował ,nie będę donosił głosi nalana morda w telewizorni.
To chyba "Rympalek" ma swoje pięć minut w programie "Ewa Ewart poleca" ,myślę przerażony....

Od kilku dni trwa rozpoznanie bojem przed decydującą walką mającą na celu zniszczenie J. Kaczyńskiego. Niestety dla establishmentu III RP nie było go 10 kwietnia na pokładzie TU -134.
Na szpicę bojowych działąń wybrano słodką Joasię z miną gapowatego aniołka. Joasia co prawda nie wie o co toczy się gra ale daje się tak świetnie prowadzić "szczujnym dziennikarzom" Jak mawiał w filmie "Wielki Szu...