The Day after, czyli meiner Meinung nach

Nie ma już wątpliwości, że Makrela wygrała wybory, ale... 

CDU26,8 %(2013: 34,1 %)

SPD20,5 %(2013: 25,7 %)

AfD12,6 %(2013: 4,7 %)

FDP10,7 %(2013: 4,8 %)

DIE LINKE9,2 %(2013: 8,6 %)

GRÜNE8,9 %(2013: 8,4 %)

CSU6,2 %(2013: 7,4 %)

Sonstige5,0 %(2013: 6,2 %)

Powyższa tabelka wskazuje na straty CDU/CSU i SPD w stosunku do poprzednich wyborów, co oznacza, że Germanie wystawili żółtą kartkę wielkiej koalicji. Czy powstanie ponownie wielka koalicja CDU/CSU + SPD anno domini 2017? To zapewne zależy od przeżartego wodą ognistą mózgu(?) Schulza. Ten pijaczyna bez matury stoi przed dylematem - wejść ponownie do władzy? A może być silną opozycją? Rozwiązanie tego dylematu jest trudne, ale logika wskazuje, że SPD przechodząc do opozycji rozpoczęłaby pokerową zagrywkę o pełną stawkę - zwycięstwo w wyborach 2021r. lub... przejście do historii, z poparciem lekko pow. 10% w 20121 roku. Klęska wyborcza SPD w 2021 roku jest tym bardziej prawdopodobna im większe poparcie zyska przez 4 lata AfD - czarny koń i największy wygrany obecnych wyborów. Czy pijaczyna Schulz odważy się partię pokera? Czas pokaże.

Z polskiej perspektywy, rodzaj nowej niemieckiej koalicji jest mało istotny, aczkolwiek wydaje się, że układ CDU/CSU + "Jamajka" byłby dla nas lepszy niż Muti Makrela z pijaczyną Schulzem u boku, bo im słabsza władza Makreli w Niemczech tym lepiej dla nas.

Polska powyborcza narracja - ciesząca się ze zwycięstwa Makreli jest delikatnie mówiąc krótkowzroczna. Przewiduję, że Muti Makrela, która przed wyborami przycichła nieco w działaniach antypolskich, za chwilę pokaże kły. Mając do wyboru partnerskie traktowanie Polaków - Makrela postawi na... partnerstwo z gerontofilem Mikronkiem, nawet kosztem wykupienia francuskiego długu publicznego, co per saldo będzie dla Germanii opłacalne.

Mikronek ma gigantyczny problem z długiem publicznym. Marzy o tym aby przerobić go na euroobligacje które spłacałaby strefa euro - czyli głównie gospodarka niemiecka. Dlatego poprze wszelkie dążenia Keiserin Makreli do bycia eurocarycą, a to nie będzie dla nas miłe.

Plan Micronka jest realny niestety. Pierwszego germańskiego kopa Erpel już dostał - vide: veto Adrianka do ustaw "sądowniczych". Teraz wystarczy, że wspólnie z mamuśką Makrelą doprowadzą do wyjścia z PiSklubu mikrotrzódki Gowina i... Erpel nie ma większości parlamentarnej. Dlatego Erpel robi wszystko aby skaptować do siebie nowych od Qkiego i wchłonąć przynajmniej trzy owieczki od dziadka Morawieckiego, oraz różne inne owce błąkające się po Sejmie, np. republikańskie itp.

Dzisiaj - 25.09., o 12:00 okaże się jak silny był kop Mamuśki Makreli zadany Erplowi przy pomocy Adrianka. Nie sądzę aby Adrianek zagrał na Erpla, a to byłoby kolejnym zamieszaniem w polskim życiu politycznym, a każde zamieszanie w PL jest wodą na młyn eurocarycy i... gerontofila. Pamiętajmy również, że nasi "EU-druzja" mają w zanadrzu Puszczę Białowieską i wiele, wiele innych "kopów", Nie zapominajmy również o V-Kolonne działającej zarówno w jewroparlamencie jak i w Sejmie. Żyjemy w ciekawych czasach, a Donek Trump jest daleko i ma znacznie większe problemy w Azji niż na polsko-soviecko-ukraińskim zapleczu.

Czas pokaże...