Huj strzelił oczywistą oczywistość

Warto zastanowić się nad nami samymi...........?

jezeli gładko połykamy obrazliwe zachowania

różnych sztukmistrzów,to nic dziwnego,że łatwo rowniez  jest

"dowalać " Kaczynskim

a dlaczego nie razi nas zachownie "elyt politycznych"

i ich dziwolągów,

wystarczy tylko wejść na Onet i poczytać,jakie głupstwa wypisują bezkarnie.........

"młodzi,dobrze wychowani z dużych miast"

zakładam,ze "temat  jest popełniony w dobrym tego słowa znaczeniu"

ale mnie martwi,że z wielką łatwością dostrzegamy żblo w oku naszym,a nie wroga

martwi mnie rownież,że tuby platformiarskie rozpleniają się w szklanym okienku

dobierając sobie za rozmowców

sobie POdobnych.i nadal mącą juz nie przez radio,ale  i  przez szkło

..............polskie umysły,a my im jeszcze za TO płacimy

martwi mnie nie semantyka

pana Jarosława,

lecz cisza wokół POzamiatanych STOCZNI,

pieniedzy,które miały wpłynąć,a nie wpłynęły....

i wiele innych spraw,

ot chociażby miliardy, o ktorych wspomniał Rusznikarz

w innym miejscu.......miliardy.

ktore połknie EUREKO

TO są tematy,tematy,ktore na onecie nie zagoszczą,bo by słupki

co nie ktorym spadły na p...k

a więc

rosnace BEZROBOCIE,

umierający ludzie,ktorzy są zbyt biedni

by się leczyć w "srebnych szpitalach"czy

...gdzie jest tusku,gdy w Polsce dzieje się,żle,gdy

ludzie,którzy nic nie zawinili

siedzą od wielu dni z malenkimi dziecmi

bez ogrzewania,wody,światła...............w 21 wieku,

wieku POdobno

wielkiego OCIEPLENIA,gdzie jesteś rządzie,a raczej nierządzie,

gdzie jesteś słoneczko?

gdy kleska dotyka tysiace ludzi.............? GDZIE?

a semantyka ?

no coż nią bezrobotni nie z swojej winy, nie napalą w piecach,wodą

lejacą się z ust PLASTIKOWYCH ministrow iich przedstawicieli,też nie

panowie rządzący..........

...ale nie rozumiem żadnego zdania. Mógłbyś przystępniej, dla prostaka? :):):)

Nie różnicowałbym długości, chyba, że ma się wyraźny kompleks...

Właściwie to pański wpis kwalifikuje się do zdjęcia z SG, proszę sobie wziąć tę uwagę do serca (następnym razem przy dużej ilości negatywnych głosów Pański wpis wyląduje w piwnicy).
Pozdrawiam.

Jakoś nigdy na mnie nie działał "magnetyzm" pierwszych stron
urbanowgo plugawca.
A teraz Ty robisz te same wrzutki.
Nie jesteś w żaden sposób ani oryginalnym ani interesujący a jeno obrzydliwy!
Ja zaś nie jestem ani estetą słownym, ani purystą.
A gdybyś był tak dobry i skorzystał z funkcji edytuj, to Twój tytuł nie przypominałby urbanowej polszczyzny.
pzdr Cię ozięble i to nie z powodu aury!

Jakoś nigdy na mnie nie działał "magnetyzm" pierwszych stron
urbanowgo plugawca.
A teraz Ty robisz te same wrzutki.
Nie jesteś w żaden sposób ani oryginalnym ani interesujący a jeno obrzydliwy!
Ja zaś nie jestem ani estetą słownym, ani purystą.
A gdybyś był tak dobry i skorzystał z funkcji edytuj, to Twój tytuł nie przypominałby urbanowej polszczyzny.
pzdr Cię ozięble i to nie z powodu aury!

Co zrobić? - niestety, nie widzę na to pytanie odpowiedzi...

Ale dodam jeszcze "ad rem":

- moim skromnym zdaniem (jako laika w tzw. polityce) błędem jest apel o nieuczestniczenie w referendum. Czemu to ma słuzyc? Bo logika nakazuje wyjaśnienie następujace: już wiemy, że referendum jest przegrane, ale wypada zajać jakieś oficjalne stanowisko. Nie ma sensu apelować o poparcie i glos na "tak" no to...
A konsekwnentym uwieńczeniem będzie (po przewidywanym wyniku) właśnie taka, "kulejąca" wypowiedź Kaczyńskiego: przegrał, ale wygrał.

To nawet mniej bulwersuje, niż samo założenie. Może lepiej było otwarcie powiedziec "poprzyjcie", albo nie mówić nic.
Być może coś mi umyka i Pan lub kto inny wyjaśni mi jakiż to socjotechniczny haczyk kryje się za tak przemyślnym rozwiązaniem (ironia skierowana w stronę specjalistów od PR, jak też samego PiS). Ja niestety nie wiem...

A prawda jest taka, że szczerze chciałbym widzieć polską scene polityczną, a szczególnie prawicę (to już z racji moich własnych przekonań) stojącą na (nie ukrywajmy) wyższym intelektualnie poziomie.

A tymczasem mamy jak następuje:

- adresowaną do kregów lewicowych propogandę SLD dzielnie walczącą z jakże niesłusznie przyklejaną im etykietką postkomunistów. Słowa kluczowe: spokój, stabilizacja, liberalizm, socjalizm społeczny (tak, tak, hasła wcale nie muszą być spójne)

- obezwładniającą miłość emitowaną przez liderów PO za posrednictwem mediów różnego autoramentu. Słowa kluczowe: europejskość, postępowość, normalność.. itd

- PSL, który ma swój mały wierny elektorat, a stara się nie narazić nikomu i niczemu. Miałkie to i nijakie.

- PIS, cały czas podpierajacy się hasłami patriotycznymi i narodowymi, rozliczeniem z komunistami...

Tu notka: wiem, że to co piszę to uproszczenie i to daleko idące, natomiast przedstawiam wizerunek dowolnej partii (z grubsza i na szybko) obecny w umyśle przeciętnego wyborcy...

I mamy margines sceny politycznej - ugrupowania cieszące się zbyt małym poparciem, aby nawet mieć cień nadziei, że na coś mogą wpłynąć.

Co gorsze: powyższe slogany w 80% nie mają przełożenia na raeczywiste działania polityków.
Co jeszcze gorsze: sposób w jaki wszystkie polskie partie kreują swój wizerunek publiczny, woła o pomstę do nieba w oczach każdego myślącego wyborcy.
Nie chce już wnikać w szczegóły - ale czy rzeczywiście taki typ propagandy, jaki obserwujemy DZIAŁA na głosującą wiekszość? Groza...

Cytując: "Ech"....

_______
edited: gramatyka ;)