Żeby Polska była Polską

Obrazek użytkownika Andrzej 101
Blog

Czyli – kto szkodzi Polsce więcej – zdrajca czy sabotażysta otoczony złodziejami.

Do momentu podpisania tzw. traktatu lizbońskiego pełniący obowiązki prezydenta p. Kaczyński stroił się w piórka polskiego patrioty. Ratyfikacja przez niego dobrowolnej rezygnacji z suwerenności Polski stawia p. Kaczyńskiego w nowym świetle. A jego dotychczasowa patriotyczna retoryka okazała się jedynie mistyfikacją.

A więc udział p. Kaczyńskiego w targowicy okrągłego stołu nie był przypadkiem.
Bezczynność p. Kaczyńskiego wobec sprowadzenia polskiej armii do poziomu karykatury „sił zbrojnych” nie była przypadkiem.
Kokietowanie Żydów, nawet w sytuacji gdy organizacje szantażystów żydowskich wymuszają na Polsce absurdalne „odszkodowania” za ofiary holokaustu, nie jest przypadkiem.

Do tych nieprzypadkowych, szkodzących Polsce wyczynów p. Kaczyńskiego dopisać należy obecnie krzywoprzysięstwo i zdradę.
Obejmując urząd Prezydenta III RP p. Kaczyński składał przysięgę zobowiązującą go do – cytuję (art. 126 Konstytucji RP):

„Prezydent Rzeczypospolitej czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium”.

Czy w normalnym państwie nie powinno postawić się osobę dopuszczającą się takich czynów przed Trybunałem Stanu?

- Złamanie przysięgi stania na straży suwerenności państwa.
- Zdrada suwerenności Polski na rzecz przejawiającej faszystowskie ciągotki UE.

Z drugiej strony – tzw. rząd i jego „premier”…
Od czasu objęcia rządów przez PO w przyspieszonym trybie niszczona jest polska gospodarka, przemysł, rolnictwo. Za bezcen wyprzedaje się obcym majątek narodowy. Sam p. Tusk sprowadził się do roli gauleitera, który na rozkazy Berlina i „Adolfiny” Merkel przemienia Polskę w „weichsel Land” – biedną, uzależnioną gospodarczo od niemieckiego „wielkiego brata” prowincję eurogułagu.

A na dodatek…
Jedna afera korupcyjna goni następną, jeszcze gorszą…
Jeszcze nie przebrzmiały echa afery hazardowej, a już jest nowa afera, jeszcze większa.
Ujawniona akurat afera związana z celowym zniszczeniem stoczni uprawnia do postawienia pytania – czy rząd to rząd, czy raczej szajka gospodarczych dywersantów, sabotażystów i złodziei?
A także – który z tych złodziei – i ile – dostał w łapę za zniszczenie polskiego przemysłu stoczniowego (a „polska miedź” już czeka na jej kolej)?
Póki co, usuwa się ze stanowiska szefa CBA człowieka ujawniającego aferzystów i złodziei.
Aby złodzieje mogli nadal bezkarnie szabrować majątek narodowy.

Czy takich dywersantów, aferzystów i złodziei także nie powinno się postawić przed Trybunałem Stanu?
- Za świadomą dywersję gospodarczą i pomoc w rozkradaniu i niszczeniu majątku narodowego.

Wybór między panami Kaczyńskim i Tuskiem (który z nich to „mniejsze zło”) nie jest łatwy.

No i – dlaczego Polacy zmuszani są do wybierania między dżumą a tyfusem plamistym?

Brak głosów

Komentarze

Prezydent RP Pan Lech Kaczyński - matołku
Czy do oficera WP powiesz tak ?
- nie Panie Poruczniku itd.
Nie rozumie tego ciągłego (uporczywago) obrażania
Urzędu Prezydenta.

Vote up!
0
Vote down!
0
#34040

tylko na onecie obraza się glowe Pastwa Polskiego ,głosowałam na Prezydenta

I obrażanie Jego urzędu,to obrazanie rowniez jego wyborców,przykro czytać takie słowa.....pełniacy obowiazki

a dlaczego TAK się nie mowi o tusku,ktory swoimi rządami doprowadza Polskę do

prawdziwej KLĘSKI.....? do bezrobocia i nędzy, dlaczego?

gość z drogi

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#34083

Każda próba oceny bądź porównywania tych dwóch głównych postaci na polskiej scenie politycznej wg mojego postrzegania zawsze wyjdzie na korzyść pana prezydenta RP L.Kaczyńskiego .
To że nie jest to wybitny mąż stanu nie znaczy że można go wrzucić do jednego worka z aferałem Tuskiem . W żadnym wypadku . Pomimo ewidentnego błędu jakim było podpisanie TL(to moja prywatne opinia) - byłoby wielce nieuczciwym gdybym coś takiego głosił. Nie wierzę by czegoś tu nie było narzeczy , by ot tak dla kaprysu bądź nie daj Bóg - poklasku czy megalomanii - prezydent RP podpis swój złożył. Nie wykluczone że jest jakieś niepisane porozumienie pomiędzy prezydentem Czech panem V.Klausem , liderem brytyjskich konserwatystów D.Cameronem a naszym Prezydentem L.Kaczyńskim . Wiem też że wcześniej nim nie zostanie ów TL podpisany nie można go było formalnie zaskarżyć do TK ..a to się stanie za sprawą grupy posłów z panem Macierewiczem na czele .
Mam taką nadzieję że w międzyczasie potwierdzi się to moje przypuszczenie , które w całości oczyści atmosferę podejrzeń wokół samego prezydenta L.Kaczyńskiego . Jeśli będzie odwrotnie to mój przyszły głos w reelekcji z pewnością utraci , sądzę że i mojej rodziny także. Jeśli zaś w międzyczasie wyjdą na jaw i inne niepokojące rzeczy dotyczące samej formacji PiS zastanowię się głęboko nad sensem głosowania na nich . Ot tyle .

pozdrawiam
............................
http://andruch.blogspot.com/

Vote up!
0
Vote down!
0

-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>

#34106

Andruch
Nie twierdzę, że L. Kaczyński jest „gorszy” od Tuska. Każdy z nich szkodzi na swój sposób.
O ile co do Kaszuba i jego wstrętu do polskości (i złodziejstwa jego ekipy) nie ma wątpliwości, o tyle patriotyczna i niepodległościowa retoryka Kaczyńskiego nie idzie w parze z jego postępowaniem.
Nie jest to niestety tylko moje zdanie.
http://www.bibula.com/?p=14702
Wiara w roządny „wyrok” TK jest moim zdaniem nieuzasadniona. Dyspozycyjni sędziowie są wszędzie.
A Klausowi bardziej by pomógł Kaczyński odmową podpisu. Klaus został teraz sam jak palec wobec nacisku zaślepionych euroidiotów.
Podpisując traktat Kaczyński sam siebie „zdetronizował”. Z głowy suwerennego państwa stał się tytularnym namiestnikiem reprezentującym jedną z mniej ważnych prowincji eurogułagu.
Poza tym, ryba psuje się od głowy...

Vote up!
0
Vote down!
0

Andrzej Szubert

#34166