O czym mówi budżet państwa

Fakty

Gdyby ktoś nie wiedział, w jaki sposób gospodaruje nasze państwo, to niech luknie do poniższego zestawienia.

Budżet RP

2002 - dochody 145 miliardów - wydatki 185 miliardów - w plecy 40 miliardów
2003 - dochody 155 miliardów - wydatki 194 miliardy - w plecy 39 miliardów
2004 - dochody 154 miliardy - wydatki 199 miliardów - w plecy 45 miliardów
2005 - dochody 174 miliardy - wydatki 209 miliardów - w plecy 35 miliardów
2006 - dochody 195 miliardów - wydatki 225 miliardów - w plecy 30 miliardów
2007 - dochody 228 miliardów - wydatki 258 miliardów - w plecy 30 miliardów
2008 - dochody 281 miliardów - wydatki 308 miliardów - w plecy 27 miliardów
2009 - założenia projektu budżetu - dochody 310 miliardów - wydatki 328 miliardów - w plecy 18 miliardów

Gdyby ktoś chciał się dowiedzieć, jak to jest, że państwo będąc co roku fest w plecy jakoś funkcjonuje i jakie są konsekwencje tego, iż państwo co roku jest w plecy, niech pyta hrPonimirskiego, qatryka czy smootnegoclowna. Oczywiście można też zapytać Łukasza Foltyna.

Założenia

1. Państwo jest po to, żeby załatwiać ludziom różne rzeczy, których ludzie sami sobie nie są w stanie załatwić jeżeli nie zorganizują się w państwo. Państwo rozumiem jako organizację mającą monopol na stosowanie przemocy i nakładającą na ludzi podatki.

2. Państwo wywiązuje się z zadania opisanego w założeniu pierwszym.

Fakty

Budżet państwa wzrasta z roku na rok, co oznacza, że z roku na rok państwo zabiera ludziom coraz więcej pieniędzy. Państwo może zabierać ludziom coraz więcej pieniędzy z następujących powodów:

1. Państwo zapewnia ludziom usługi na coraz wyższym poziomie, w związku z czym rośnie cena usług.

2. Państwo organizuje ludziom coraz więcej dziedzin życia, w związku z czym rosną koszty działalności państwa.

3. Rośnie liczba ludzi, którym państwo organizuje usługi na stałym lub wyższym poziomie.

4. Państwo coraz więcej zabranych ludziom pieniędzy rozkrada.

Tu trzeba podkreślić, że żaden z wymienionych powodów nie wyklucza innego - przyczyną tego, że państwo zabiera ludziom coraz więcej pieniędzy mogą być jednocześnie nawet wszystkie cztery wymienione powody.

Wnioski

1. Jeżeli coraz większy budżet jest skutkiem tego, że państwo w coraz większym stopniu organizuje ludziom różne dziedziny życia albo organizuje ludziom coraz więcej dziedzin, to oznacza, iż państwo zakłada, że ludzie są coraz głupsi, czego przejawem jest to, iż nie umieją poradzić sobie bez państwa w coraz większej liczbie dziedzin albo nie umieją zapewnić sobie usług na coraz wyższym poziomie.

2. Jeżeli rośnie liczba ludzi, którym państwo organizuje usługi na stałym lub wyższym poziomie, to oznacza po prostu, iż jest coraz więcej ludzi, o których państwo sądzi, że są na tyle głupi, iż sami nie dadzą sobie rady w dziedzinach, które organizuje im państwo.

3. Jeżeli państwo coraz więcej pieniędzy zabranych ludziom rozkrada, to oznacza, iż państwo wie, że ludzie są coraz głupsi - przejawem tej głupoty jest to, iż ludzie głosują na państwo, które coraz więcej pieniędzy zabranych ludziom rozkrada.

4. Jakby nie kombinować wychodzi na to, że w coraz mniejszym stopniu możemy zasadnie mówić o społeczeństwie ludzi świadomych, samodzielnych, mających wpływ na sposób, w jaki żyją. W coraz mniejszym stopniu możemy mówić zasadnie o społeczeństwie obywatelskim. A ja nie mówię, czy to dobrze, czy źle - mówię tylko, że tak jest.

-----------------------------------------------------------------------

Można dodać jeszcze jeden powód, dla którego państwo zabiera ludziom coraz więcej pieniędzy ale poczekam, aż ktoś z Komentatorów ten powód poda.