Smoleńsk po raz milionowy
Motywy nie są dowodem... Drodzy dyskutanci. Może przy Smoleńsku zastosujemy parę zasad. Motywy nie są dowodem. Prawdą jest, że Kaczyński jak każdy lecący samolotem był zainteresowany terminowym wylądowaniem i niezachwycony lotem na nieznane lotnisko. Nikt nie jest. Ale z tego nie wynika, że wtrącał się do decyzji lotników. Prawdą jest, że WSI dużo zrobiłoby, aby wykończyć Kaczyńskiego, a Rosja -- również oraz, że oba te podmioty coś zyskały (zwłaszcza WSI), ale z tego nie wynika, że zaplanowały zamach. Po prostu skorzystały z okazji jaką była mgła i szereg uchybień. Nie używamy argumentów nie do obrony. Nie da się obronić idei sztucznego wytworzenia mgły na dużym obszarze.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2958 odsłon
Komentarze
Re: Smoleńsk po raz milionowy
5 Lutego, 2011 - 18:39
Czy prawdą jest - brak kolumny samochodów dla Delegacj.
Smoleńsk po raz milionowy
5 Lutego, 2011 - 19:44
"Rosyjski raport MAK prawdę CI powie"
http://media.wp.pl/kat,1022941,page,4,wid,13100309,wiadomosc.html?ticaid=1bbac
http://podwodni-lowcy.phorum.pl/
http://spearo.republika.pl/centre.htm
http://www.polskawalczaca.com/index.php
http://forum.wolna-polska.pl/
Mgła i nie tylko!
5 Lutego, 2011 - 20:45
Zgodnie z przekazywanymi informacjami tkwiłam dotąd w przeświadczeniu, że w pobliżu lotniska było obniżenie gruntu, jar i to jeszcze zadrzewiony. To chyba nic trudnego takie miejsce okryć mgłą. Przypominam, że Rosjanie zastosowali sztuczną mgłę przy jednej z przepraw pod koniec II wojny światowej, o ile mnie pamięć nie myli.
Do robienia sztucznej mgły w wojsku nie używa się takich machin jak w teatrze czy na planie filmowym. Zapewniam.
Kłopoty z ustaleniem godziny katastrofy to też maskowanie błędów? Brak połowy samolotu, który "wyparował" to też maskowanie błędów. Tupolew 154 M ma ponad 100 okien. Ile widać na filmach, ponad 130 foteli - widziała je Pani?
Brzoza, która została ścięta, to grubszy konar jeżeli chodzi o odporność na uderzenie. Brzoza jest bardzo krucha. Samolot zahaczył o taki konar, wywrócił się do góry nogami i "wyparował"? On spadł z małej wysokości na grząski grunt porośnięty kiepska brzoza i krzewami. To powinno zamortyzować upadek. Tak mnie w każdym razie uczyli w szkole. W Poznaniu z 8 piętra spadło małe dziecko, Bóg chronił, bo na krzaki. Dziecko przeżyło. A potężny Tupolew "wyparował".
.
5 Lutego, 2011 - 21:45
" Nie używamy argumentów nie do obrony. Nie da się obronić idei sztucznego wytworzenia mgły na dużym obszarze."
______________________________________
Jeśli używa się fałszywego języka, to wnioski zawsze będą fałszywe.
1. Ściezka podejscia jest jedna i ściśle okreslona, wiec fałszywym jest stwierdzenie o "dużym obszarze", gdy decydujące sa ostatnie dwa kilometry o szerokości 150 metrów.
Warto przypomniec słowa W.Batera, który stwierdził że gnali przez Smoleńsk przez głowną ulice miasta z predkoscia 150km/godz. Myślisz że wówczas widzialnosc wynosiła tam 100 metrów, a oni tyle jechali? Gdy jednoczesnie inny swiadek zjechał na stację benzynową naprzeciwko hotelu Nowyj z powodu gęstej mgły, dającej widocznośc 30 metrów.
2. Fałszywym jest stwierdzenie o "idei sztucznego wytworzenia mgły", gdy idea manipulacjami chmurami jest wizytówką Moskwy z okazji dnia Pabiedy, a tutaj mieliśmy własnie taki przypadek, gdzie przy wysokim wyżowym ciśnieniu 1028hPA chmura gruba na 500m zeszła praktycznie do ziemi, czyli na wysokosc 45 metrów.
Chmura jest dokładnie tym samym co mgła.
Świadkowie w dzień katastrofy mówili, adzienniakrze TVP przekazali informację o "samolocie krażacym przez dwie godziny i dokonującym zrzutów paliwa".
Własnie przez te dwie godziny pogoda zaczeła gwałtownie pogarszać się, a po wypadku, w godzinę była już piękna wyżowa pogoda.
popatrz odwrotnie
6 Lutego, 2011 - 23:45
Organizujesz zamach. Jesteś z WSI i GRU. Taki zamach organizuje się miesiącami. Wiesz, że ma być Kaczyński, nie wiesz z kim i czym. Jarosław mówił, że Lech miał przyjechać pociągiem tylko coś się przedłużyło. Sadzicie, że podłożono miny na torach? Po cholerę tyle trudu, gdy nie wiesz, czy nie będzie to pociąg. Organizujesz sztuczną mgłę, co jest ryzykowne, bo są zdjęcia satelitarne i ścisłe dane meteo. Nie wiesz do końca jak zareaguje Tusk na oczywiste zdjęcia. Trzeba być idiotą, aby coś takiego wymyślić. Samolot organizował Arabski. Nie można było zakładać z pewnością, że upcha ich w Tupolewie. Pilot mógł nie próbować lądować po informacji o złych warunkach od Jaka. Kto tak organizuje zamach? O wiele prawdopodobniejsze, że wykorzystano okazję. Świadczą o tym dymisje i wypadki generałów z GRU.
amica
.
7 Lutego, 2011 - 10:09
Odniose się do wybranych elementow, by Waćpani nie udało sie tego zagadac swoją pseudologiczną papalniną.
Waćpani paplanina kontra twarde dowody:
"Organizujesz sztuczną mgłę, co jest ryzykowne, bo są zdjęcia satelitarne i ścisłe dane meteo."
_________________________________________________
Dokładnie powyżej to opisałem, że doprowadzając do zejścia tak poteżnej chmury do samej ziemi, przy wysokim wyżowym cisnieniu atmosferycznym. automatycznie spowoduje się, że na ziemi wystapia całkowicie naturalne warunki do powstania mgły , gdyz nie tylko spowoduje to zejście chłodniejszego powietrza w dół na dużym obszarze, ale tez dlatego że chmura jest tożsama z mgłą, zatem skoro ona zejdzie do ziemi, to musi to spowodowac powstanie naturalnych warunków do zamglenia na powierzchni.
Jako cos nietrwałego, szybko ustapi, tak jak miało to miejsce już w godzine po katastrofie.
Zeznania pracownic autosalonu o samolocie krażacym dwie godziny przed katastrofa i zrzucającym paliwo, zostały przekazane na żywo przez dziennikarkę TVP w dniu katastrofy, przekazane błędnie ale szczerze przypisane naszemu TU154.
Rozumiem, że Waćpani chce poprawić lub odrzucić zeznania naocznych swiadków, bo jej nie pasują do wyobrażeń...
Owe dwie godziny idealnie zgrywają się z czasem gwaltownego pogorszenia się pogody. Trudno temu zaprzeczyć, no chyba że chce się po raz drugi poprawiac zeznania naocznych swiadków: amb.Bahra, pilotów JAKa
Ponadto, jak juz pisałem w swoich notkach ponad pół roku temu, mgła była tylko zasłoną przed oczami świadków oraz okiem satelity, bo satelita nie widzi przez chmury i mgłę.
Waćpani może tez poprawiać innych naocznych swiadkow, którzy byli "za bardzo" zadziwieni mgłą:
-kontrolerzy dwukrotnie o tym wspominali: pierwszy, "ten meteorolog jest niepoczytalny"; drugi raz, gdy dzwonili do przełożónych; prosze sobie przeczytac stenogramy z rozmów w wiezy, polskie albo ruskie
-piloci JAKa, którzy w minutę po podaniu zalodze TU154 informacji o widzialności 400 metrów, połaczyli się jeszcze raz informujac że jest już tylko 200 oraz mówili o tym w wiadzie prasowym
-załoga TU słowami drugiego pilota: "Ale ziesiata i ta mgła"?
-amb.Bahr w ostatnim wywiadzie dla GW
-dwoch miejscowych zeznajacych przed ruskim prokuratorem, jednego juz opisałem powyżej
-dzienikarze TVN obecni w Katyniu, którzy w polaczeniu na zywo ze studiem i poinformowaniu ich przez redaktora o tym, że TU154 podchodzil w gęstej mgle, odpowiedzieli: "jaka mgła, jaka mgła... gdy odjeżdzaliśmy rano była piekna słoneczne pogoda" -poszukaj sobie tego na youtubie
są jeszcze inni...
Zatem jeśli Waćpani chce pognać "spiskowców", musi zaacząc od naocznych świadków:)
Z definicji tych, którzy odrzucają zeznani naocznychh świadków mozna nazwać spiskowcami:)
Jeszcze zapomniałem o domgleniu, czyli "zakończyłem zrzut, zniżanie na wschód", które dziwnym trafem znikneło z drugiej wersji stenogramów, ale odnalazło się w podsłuchanych rozmowach w wieży kontrolnej...
Poniżej wklejam zdjecie Iła-76 dokonującego zrzutu:
amica
6 Lutego, 2011 - 00:25
idąc dalej twoim tokiem myślenia to nie mówmy kłamstwo smoleńskie tylko np. kłamstewko, jaka tam tragedia - zdarzonko, albo w ogóle nie mówmy o 10 kwietnia.
Nie chcę być niegrzeczny, ale nie zgadzam się z takim podejściem, i co to za tekst "Nie używamy argumentów nie do obrony". Przepraszam, czy to Ty będziesz decydować, które argumenty są właściwe, następny/a specjalista?
germario
"Do bez-tęsknoty i do bez-myślenia,
Do tych, co mają tak za tak - nie za nie,
Bez światło-cienia...
Tęskno mi, Panie..."
CKNorwid
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
odp
6 Lutego, 2011 - 23:29
Nie ja będę decydować, ale istnieje coś takiego jak rzeczywistość i logika. Rzeczy z nią sprzecznych obronić sie nie da. Są zdjęcia satelitarne, można naprawdę sprawdzić pogodę i zakres mgły. Mimo wszystko nie żyjemy w świecie, gdzie propaganda może wszystko nie licząc się z elementarnymi sprawdzalnymi faktami. Nie można łapać się na dezinformację KGB ośmieszającą szukających prawdy. Bo wyraźnie po to ją wymyślono. O wiele bardziej przekonuje wersja wykorzystania okazji lub wad naprawy sprzętu oraz braku informacji. Po co szukać Pana Boga robiącego cuda, czy tajnych technologii, gdy
po prostu nie poinformowanie (celowe?) o zabraniu Taws, błędy sprzętu, brak informacji o pozycji i naciski z Moskwy, może zła naprawa wystarczą.
amica