Rozłam w PiS przyjmowany jest przez elektorat tej partii z przykrością. Komentarze wyjątkowo wrogiej Kolendy-Zalewskiej, Zachwyt Lisów płci wszelkiej, te pochylone z troską nad Kaczyńskim głowy Olejnik i pewnie popłakujący w tle zlecający ten cały cyrk (nie bez udziału jakichś Bondaryków) Walter. Wszystko to prawda, ale jest i druga strona medalu. Nie da się ukryć, że wyborcy lubią, gdy buldogi...