Coś co wrzucam sąsiadom do skrzynek 2.

Szanowni Państwo!
Oto cytaty z wczorajszej Rzplitej, 18.06

Z blogu Palikota. Jarosław Kaczyński "sprawia wrażenie psychopatologicznego mordercy" (innych chamskich inwektyw nie powtarzam). W tej samej gazecie, cytat z wypowiedzi Ministra Bartoszewskiego (nigdy obdarzę Go tytułem profesora, bo nie ma do niego żadnych praw). Otóż Polska konkurentów (czyli PiS-u) to "Polska prowokatorów, agentów i żigolaków".

No to objaśnijmy za słownikiem słowo „żigolak” (Słownik ortograficzny języka polskiego - Muza 2001, 2005 - T. Karpowicz)
3. pogardliwie: płatny tancerz w nocnym lokalu; gigolo; fordanser; żigolo; 2. młody mężczyzna czerpiący korzyści materialne ze stosunków seksualnych z zamożnymi, starszymi od siebie kobietami; żigolo”
Oto język Ministra i „Profesora”.
Zwycięstwo Komorowskiego to obecność w Pałacu Prezydenckim takich figur, to zamiana tego Pałacu w chlew. Jeśli ktoś wmawia Państwu, iż podobny język stosuje PiS, odpowiadam: to kłamca, nie powtarzajcie za kłamcami.