Przeciwstawmy się V kolumnie

Słyszałem wiele o przygotowaniach grup anarcho-faszyzujących do zakłócenia obchodów Święta Niepodległości, ale z niedowierzaniem zmieszanym z dużą dawką irytacji czytałem tekst Semki w ostatnim Plusie/Minusie w Rzepie.Fragment cytuję poniżej:

" O tym jak silni są "naziole" nad Wisłą, opowiadał na początku października na specjalnej prelekcji w Berlinie
Jacek Purski, aktywista ruchu Nigdy Więcej. Wcześniej, we wrześniu, odbył on całe tournee z podobnymi odczytami, jeżdżąc po RFN od Darmstadt po Poczdam."

Kto wypuścił imbecyla, tę V kolumnę, za granicę,aby właśnie w Nie,mczech, w ramach antypolskich działań, wbrew polskiej racji stanu, szerzyła wrogą propagandę donosząc na Polaków. Za zdradę stanu powinna być szubienica lub banicja, do wyboru.

Gdzie są służby ? Monitorują internautów ? Gdzie jest minister spraw wewnętrznych, gdzie jest minister sprawa
zagranicznych ? Na wakacjach ? Permanentnych ?

Jeżeli władze państwowe legalnie /?/ wybrane /?/ nie są w stanie zająć się sprawą dywersji, jak zresztą wieloma
innymi sprawami, bo realnie abdykowały, należy wziąć sprawę w swoje ręce, tak jak to jest w normalnym narodzie, bo to naród jest realnym suwerenem. I, kontynuując tę myśl,skoro ta władza abdykowała, należy zacząć tworzyć władzę alternatywną, nie oglądając się na formalności,i na partie polityczne. Tak jak to było w latach 1980-81 - na lokalnych zjazdach, kongresach, sejmikach, niezależnych od struktur oficjalnych. Nic nowego, nic nadzwyczajnego.Nie możemy pozwolić by "partie zagraniczne", jak ta wzmiankowana przez Semkę zaprowadzały nam w kraju swoje nieporządki.