"Banderyzm" - czyli uderzyć w stół a nożyce się odezwą

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Mówienie o ukraińskim "banderyzmie" w sytuacji zagrożenia bytu narodowego Ukrainy, jest rzeczą gorszą od głupoty, o której piszę w poprzedniej notce. Straszenie nacjonalizmem ukraińskim w sytuacji, w której Polska, prowadzona przez takich ludzi jak Tusk czy Sikorski, prowadzących negocjacje z Putinem i zyskujących informacje o jego wrogich zamiarach wobec Ukrainy, traci jakąkolwiek wiarygodność międzynarodową, szczególnie w Europie Środkowej, jest samobójstwem politycznym i wspomaganiem rosyjskiego imperializmu i szowinizmu. Tusk i Sikorski są, czy nam się to podoba czy nie, dla obcokrajowców reprezentantami Polski i wystawiają nam wszystkim takie a nie inne świadectwo. Skoro Tusk i Sikorski mogą być teraz podejrzewani przez Ukraińców o wspólne z Putinem spiskowanie przeciwko Ukrainie, to wspieranie takiej wersji może być sposobem na wzbudzenie antypolskich sentymentów na Ukrainie. Takie straszenie banderyzmem przypomina mi lewicowe straszenie na użytek sił zewnętrznych, dokonywane na forach polskich i zagranicznych, iż w Polsce, w postaci Ruchu Narodowego odradza się faszyzm, wspierany przez legalnie działające partie, takie jak PIS. Karkołomne wiązanie świąt ukraińskich z tradycjami banderowskimi to tak jakbyśmy Święto Wniebowzięcia NMP przypadające na dzień 15 sierpnia interpretowali jako wyraz antyrosyjskiego nurtu Kościoła Katolickiego.

Napisałem dziś, w poprzedniej notce, o głupocie - wystarczy uderzyć w stół a nożyce się odezwą - i odezwały się. Trzeba myśleć, trzeba o tym mówić i trzeba działać. Ale nie zawsze jednocześnie.Trzeba zwracać uwagę na kontekst.

3
Twoja ocena: Brak Średnia: 3 (22 głosy)

Komentarze

Vote up!
10
Vote down!
-4

Józef Wieczorek

#1446874

Jazgdyni napisał niezwyły tekst o hodowaniu głupoty, który jest napewno najlepszym wpisem na NP w ciągu miesiąca. Niestety nie został on umieszczony na polecanych, bo desantowcy z NeOnu24.ru w postaci Tadmana, Trybeusa, Rebeliantki, Bibrusa i paru mniejszych trolli, jak Bogdannakursie czy Verita wrzeszczeli jak to ich racje nie są doceniane na Niepoprawnych. Szkoda, że takie wrzaski są słyszane przez Administrację, która balansuje (jak kiedyś nasz Bolek) między wzmacnianiem raz jednej, raz drugiej strony. A prawda jest jedna. I nie o to chodzi aby kłamstwu dawać też szanse jego głoszenia. Tym bardziej jak teksty są napisane na żenująco niskim poziomie, wbrew przyjętym standardom, z naruszeniem rzetelności dziennikarskiej, czy powtarzaniem bezmyślym tez ruskiej propagandy. Czego niechlubnym przykładem był ostatnio Trybeus.
 
//Mówienie o ukraińskim "banderyzmie" w sytuacji zagrożenia bytu narodowego Ukrainy, jest rzeczą gorszą od głupoty//
- Jazgdyni właśnie zastanawiał się na tym skąd taka głupota się bierze. W mojej ocenie bierze się z jednego miejsca - z Moskwy, skąd wytyczne dla płatnych zadaniowców płyną codziennie, i którzy powtarzają to później jako prawdy objawione. Tak jak pisałem wcześniej wyznacznikiem z kim mamy do czynienia jest brak chęci dialogu, brak przedstawienia jakichkolwiech sensownych argumentów na poparcie swoich tez przez naszych adwersarzy. Bo ja rozumiem, że można błądzić, poszukiwać, badać, ale to właśnie oznacza, że trzeba być otwartym na prawdę, na fakty i argumenty strony przeciwnej. A tego u nich nie ma. 
Głoszenie "banderyzmu", który ma rzekomo przekreślać dialog polsko-ukraiński, w tym naszą pomoc wojskową jest skrajnie nieodpowiedzialne w obliczu realnego zagrożenie dla Polski ze strony imperialnej Rosji. Przecież to nie Ukraina nam zagraża, ale Rosja. Ukraina tymczasem sama stawia czoła naszemu wspólnemu wrogowi. Nie znajduję wytłumaczenia innego jak celowa działalność rosyjskiej agentury aby tej pomocy Ukrainie nie było. Powtarzane są także z uporem maniaka wezwania, że najważniejszy jest pokój na Ukrainie. Celuje w tej dezinformacji zwłaszcza Rebeliantka. Nie obchodzi jej jednak fakt agresji FR na Ukrainie, bezprawna aneksja Krymu, rozpętanie wojny na wschodzie. Ukraińcy wg jej narracji mają oddać swoje ziemie, miasta, uzbrojenie, przemysł Rosjanom aby zapanował tam pokój. To jest jednak wbrew nauce Kościoła, który podkreśla prawo napadniętego do obrony. Niestety tacy "farbowani katolicy", wybierają z nauczania KRK tylko to co im wygodne. 
 
Sikorski zachował się skrajnie nieodpowiedzialnie ujawniając dopiero teraz propozycję Putina jaką złożył ten Tuskowi. Jednak w świetle tego widać wyraźnie, że obecna władza nie kieruje się interesem narodowym w swoich poczynaniach. Dla nich ważniejsze są ich partykularne i doraźnie interesy.
 
Mam wrażenie że dokładnie tak samo działają tu niektórzy zadaniowcy.
Vote up!
10
Vote down!
-6

"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com

#1446878

tu cytuje:

"punkt widzenia na tą makabryczną masakrę polskiej ludności jest stosunkowo prosty:
- Za Rzeź Wołyńską winny jest właściwie jeden człowiek".

Gebelsowi sie nie udalo, ale to nic inni probuja, a moze sie uda? 

Kto wie moze tlum uwierzy?

PS.  Jak idzie wykrywanie agentow (ruskich oczywiscie)?

Vote up!
8
Vote down!
-3

Bogdan

#1447038

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Mind Service nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Bez żadnej wątpliwości rosyjska agentura robi wszystko, aby stosunki polsko-ukraińskie były fatalne. Trudno temu zaprzeczyć. Nierzadko jednak u części publicystów, którzy to dostrzegają, występuje efekt histerii. Histeria spowodowana czymś traumatycznym może utrudniać postrzeganie rzeczywistości i rodzić czyny, które bynajmniej nie likwidują jej źródła, lecz wzmagają dramatyczny bieg wypadków.

http://kresy24.pl/45666/polska-banderyzm-rosyjska-agentura/

Vote up!
8
Vote down!
-9

"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com

#1446900

Polacy, w postpeerelowskiej wersji, ulegli, niestety, zburaczeniu. Brak znajomości tradycji i kultury, brak działalnośći prospołecznej, izolowanie się  w ramach wąskiej rodziny, doprowadziły do zaniku polityczności i podatności na manipulację. Nawet środowiska nominalnie antykomunistyczne, pod wpływem takiego zawężenia perspektywy i poczucia wykluczenia podatne są na strach przed utratą wygodnego światopoglądu i przed realną, zdecydowaną debatą. Stąd samoograniczanie się do odgrzewania światopoglądowych kotletów. Lepiej zajmować się niegroźnymi Ukraińcami niż groźnym niedźwiedziem czy zagrożeniem żydowskim zamiast realnej analizy prądów politycznych,ideologicznych i gospodarczych.

Vote up!
8
Vote down!
-6
#1446908

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Verita nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

proponuję omijać tych trzech osiłków, damskich bokserów.To wyjdzie Wam tylko na zdrowie,czego z całego serca życzę.

Vote up!
9
Vote down!
-10

Verita

#1447003