etos, patos i status

Obrazek użytkownika Andrzej Tatkowski
Blog

Do panteonu polskich happenerów dołączył minionej nocy pan Tomasz P., lat 30 (lub, wg innych źródeł, 40), autor i realizator oryginalnej koncepcji uczczenia narodowego święta Niepodległości.
Obok Janusza P., Dominika T., Ryszarda C., Piotra I. czy Seweryna B.(kolejność przypadkowa) trzeba będzie umieścić kolejnego bohatera medialnych newsów i komentarzy, jak się spodziewam, najwybitniejszych znawców ludzkich dusz, socjologii użytkowej oraz globalnej polityki, a może też znawców ojczystej historii i moralnych autorytetów tej miary co pan profesor Nałęcz czy pani profesor Środa, nie mówiąc już o świeżo odznaczonym nadredaktorze Michniku.
Trzeba, by w świadomości wszystkich Polaków - nie mówiąc już o światowej opinii - zagościły trwale takie postacie, które zasługują na miejsce w historii, gdyż wywołały zainteresowanie wolnych i niezależnych mediów.
Ich poprzednicy nie figurują w żadnym panteonie, gdyż zainteresowania takiego ni wywołali.

Kolo studzienki na krakowskim Rynku Głównym, gdzie ś.p. Walenty Badylak dokonał aktu samospalenia, serwowane są dziś od czasu do czasu steki i kiełbaski z rusztu, ale nikt się, o ile mi wiadomo, nie sparzył.
Co się dzieje na warszawskim Stadionie, gdzie spłonął swego czasu ś.p. Ryszard Siwiec, mniej więcej wiadomo; ma on wprawdzie pomnik (dłuta samego mistrza Moderaua), ale w kraju ościennym; patronem Stadionu nie będzie.

Jakkolwiek pan premier lubi happeningi a pan prezydent nabiera wprawy w odznaczaniu żywych i umarłych, raczej nie należy się spodziewać przy okazji wielkich świąt narodowych honorowania - zmarłych czy żywych - Polaków, którzy uczynili to i owo dla Ojczyzny, ale nie zyskali życzliwego zainteresowania mediów.
Zwłaszcza gdy nie ma żadnej gwarancji, iż dostrzegają straszliwe zagrożenia dla Polski, które znane w pełni są tylko Stefanowi Niesiołowskiemu a zatem, horribile dictu, mogliby sympatyzować z Jarosławem Kaczyńskim.

Ojciec Tadeusz Rydzyk CSRS, cudotwórca, który ex nihilo zbudował dzieło godne najwyższego podziwu; Roman Kluska, przedsiębiorczy twórca "Optimusa" i filantrop; poczytny autor niezliczonych bestsellerów Waldemar Łysiak (jak się komuś nie podoba Łysiak, mogę go szybko zamienić na Janusza Krasińskiego, o ś.p. Józefie Mackiewiczu nie mówiąc) to tylko paru Polaków z bardzo długiej listy bardzo zasłużonych, którzy w dniu Święta Niepodległości powinni otrzymać od Rzeczypospolitej jakiś zaszczyt, bo to im zawdzięcza dobre imię.

Propagowanie w mediach psychopatów, dewiantów i przestępców, jak też kabotynów intelektualnych oraz moralnych inwalidów nie jest przejawem wolności, tak jak dywersyjne inicjatywy społeczne szmatławej prasy, nie mieszczące się w granicach wolności słowa; są to nadużycia.
Budowanie fałszywego systemu wartości, pozwalającego
wpływowym jednostkom i koteriom skazywać na śmierć -co z tego, że zazwyczaj tylko cywilną ? każdego, kto nie należy do ich dworskiego orszaku a uniewinniać każdego przestępcę, jeśli jest czy bywa do czegoś przydatny, musi doprowadzić do zapaści.
Wtedy żadna niepodległość nie będzie już potrzebna.

Brak głosów

Komentarze

bronek zdecydował bez kapituły, http://wiadomosci.onet.pl/kraj/abp-ziolek-ludzie-zamiast-pracowac-biegaja-za-tymi,1,3784155,wiadomosc.html.......10

Vote up!
0
Vote down!
0

Marika

#104326

[quote]Jakkolwiek pan premier lubi happeningi a pan prezydent nabiera wprawy w odznaczaniu żywych i umarłych, raczej nie należy się spodziewać przy okazji wielkich świąt narodowych honorowania - zmarłych czy żywych - Polaków,którzy uczynili to i owo dla Ojczyzny, ale nie zyskali życzliwego zainteresowania mediów.[/quote]

Ręka rękę myje i po to jest ten symbiotyczny tandem rządowo-mainstreamowy - jeśli obaj panowie nie obdarzą łaskawym okiem X lub Y, to media X lub Y potraktują jak powietrze lub pospiesznie uczynią z nich trupa. Tak właśnie media postępowały ze śp.Prezydentem Kaczyńskim zanim obaj panowie nie zrobili z niego prawdziwego nieboszczyka. Nie jest przypadkowe, że Tusk czy Komorowski by wypowiedzieć nazwisko "Lech Kaczyński" sprawiają wrażenie, jakby brali do ust muchomora sromotnikowego.
Rocznica stanu wojennego za chwilę... Spodziewajmy się wśród nowych kawalerów polskich orderów Jaruzela i Kiszczaka. Wszak zrobili coś dobrego dla Ojczyzny - przetarli im obu drogę do najwyższych funkcji w państwie, zapewniając tym sobie spokojną, beztroską starość!
Pozdrawiam.
contessa

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#104358