wiosna staruszka

Przyszła wiosna !
trawka rośnie,
pączek pęka, ptaszek kwili,
czas zanucić coś radośnie
tym, co zimą się smucili.

Słonko świeci coraz dłużej
rozwesela każdą duszę
Wiosna wszystkim równo służy
czy to młodzik, czy staruszek

Każdy wiosną się rozmarza
krew mu w żyłach szybciej krąży
jeden wezwać chce lekarza,
i nadzieję ma, że zdąży

Inny snuje piękne plany
coby z kim-by mógłby począć
gdy lek (nierefundowany)
naturalny wzmógłby pociąg

(Choć się dotąd nie rozmnażał
drogą pozaustrojową
różne opcje dziś rozważa,
także ową komfortową)

Jeszcze inny w rozmarzeniu
do młodzieńczych sięga wspomnień
jak w ustronnym pomieszczeniu
niegdyś bawił się nieskromnie

Bo gdy wiosna nas rozbuja
i na myśl przywodzi głupstwa
w głowach znów króluje ruja
zazwyczaj nie bez porubstwa.

Lecz dziś inne też radości
niesie wiosna staruszkowi
co najsłodszy smak wolności
zawdzięcza internetowi

Niech tam sobie kwiatek kwitnie
niechaj pszczółka muszkę bzyka
ja mam myszkę, co - gdy kliknie -
wszystko, poza wiosną, znika.

Klik.