Z obawami obserwuję to co się dzieje z wojskiem i obroną narodową. Przy czym nie chodzi tylko o megabałagan w resorcie obrony wytworzony za sprawą obecnego szefa MON.
Jak czytam "minister obrony obronił swoje stanowisko ministra obrony", a jednocześnie p. Klich oświadcza, że "nie jest ministrem obrony przemysłu obronnego". Powtórzył słynną frazę min. Onyszkiewicza, który też kiedyś odżegnywał...