Łza się w oku kręci… Wraz z „uśmiechniętą Polską” wraca nasza młodość.
Bodaj w 1985 r. nieopodal szczytu znanej ustrońskiej góry Czantorii nagle z krzaków wyskoczył na nas patrol ówczesnych wopistów. Okazało się, że złamaliśmy prawo robiąc zdjęcie na tle drzew, które rosły już po stronie Czechosłowacji!
Na szczęście skończyło się napomnieniem i symulowaniem prześwietlenia klatki z uwiecznionym „...