Tym razem postanowiłem napisać na temat , na którym się znam, czyli o żegludze, a konkretnie, żegludze nad gazociągiem Nord Stream. Fakt, że tym razem wiem, o czym piszę, jest dla mnie szokiem i , nie ukrywam, pewna niedogodnością, bo moja literacka wena musi ulec ograniczeniu, czyli muszę przydeptać gardło własnej pieśni, jak to ujął Majakowski.
Dziennik "Kommiersant", którego korespondent był w...