Jak powszechnie widać słychać i czuć, wokół Tuska i jego czeladzi, a także medialnych nadymaczy zaciska się pętla i coś mi się wydaje, że nawet tak wybiegany i wysportowany piłkarz nie zdoła uciec przed odpowiedzialnością za zdradę i kolaborację.
Być może chwilowy azyl zapewni mu immunitet jakiegoś wysokiego unijnego urzędnika, ale myślę, że nawet tak pokojowy naród jak Polacy, który...