Tusk ma coraz większe kłopoty z głową. Raz mówi o silnych ludziach, którzy wyprowadzą prezesa NBP, a to o tym że zrobi porządek w TK, czyli robi się taki Tusek dyktatorek, który ma za nic wybory, konstytucję, prawo, jak sam mówi, ja tego dopilnuje, że tak będzie.
Szczególnie go boli sytuacja w Małej Sycylii, gdzie jego koledzy stracili bankomat, który nazywał się Lotos, a szczególnie Rafineria...