No i jest, wreszcie jest. Oto na naszych oczach rodzi się mit założycielski lemingów. Fajnych i milusińskich.
Z mitami założycielskimi jest tak, że najpierw tworzy się historia a dopiero potem pojawiają się ci, którzy to założycielskie wydarzenie ujmują w cały zestaw czytelnych symboli, obrazów, pieśni, wierszy etc. Dla mnie wzorcem mitu założycielskiego jest mit Dzikiego Zachodu w historii...