Czytając omówienie niedawnego, sondażowego spadku poparcia dla PO i wysnuty ze „szczegółowego przeglądu tabelek” wniosek, ze się „żelazny elektorat” PO wkurzył postawą tej partii a właściwie jej „konserwatywnego skrzydła” ucieszyłem się. Nie, nie tylko z tego, że Platformie spadło, choć to oczywiście też. Ucieszyłem się, że nie mieszkam w „wielkim mieście” i z tego powodu na ten „żelazny” się nie...