Popularne treści blogera

Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Rozśmieszył mnie ponownie pan Gowin, który, jakby znając mój wczorajszy zarzut, że wiedząc jaką szkodę jego partia zamierza wyrządzić Polsce, nie był przeciw szkodzie lecz tylko wstrzymał się „bohatersko” od głosu, wytłumaczył się z tego. Wyznał on dziś, że wstrzymał się z lojalności wobec swojej partii. Istny Hamlet A.D. 2013 się znalazł. Wybierający dramatycznie między popieraniem szkodników a...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Kiedy zastanawiam się o czym będzie ten tekst, wychodzi mi, że głownie skupię się na objaśnianiu moich inspiracji. Te zaś zbiegły się z przeróżnych, karkołomnych wręcz ścieżek. Zaczęło się od jednego z wątków z tekstu Igora Janke „Taran Orban” zamieszczonego w ostatnim „PlusMinus”. W nim opisany jest kadarowski eksperyment podziału węgierskiego społeczeństwa, z którego wyłoniły się dwa „...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Jeden z tabloidów zagrzmiał z oburzenia wielką kwotą, jaką mogłaby uzyskać Beata Sawicka za poniesione od państwa szkody moralne. A ja chciałbym nie tylko, żeby wspomniane niewiniątko złożyło pozew, ale by trafił ona, prędzej czy później na wokandę, której przewodzić musiałby sędzia Rysiński. To byłaby istna „melba Ciapiega” sprawiedliwości. Pewnie pan sędzia zaznaczyłby, że pani Sawicka na...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

 

W świetle ostatnich zdarzeń i najnowszych planów, zgłaszanych lawiną przez kolejnych reprezentantów politycznego mainstreamu przestaje dziwić ostatnie wyniesienie na świeckie ołtarze Zygmunta Baumana. Jak wiadomo, będąc młodzieńcem, z naganem w ręku zwalczał on siedzących po lasach „polskich faszystów” więc teraz, gdy przed Polską kolejna batalia z nimi, tym razem ukrytymi głownie na stadionach...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Wysłał Gowin Platformie list a sądząc z reakcji adresatki (oczywiście nie całej tylko tych, co nią kręcą) sądzić można, że podesłał kolegom jakiś osobliwy i cudowny zarazem lek, po którym w niektórych sprawach właśnie tak, jak napisałem czyli cudownie partia (oczywiście nie cała tylko ci, co nią kręcą) przejrzała na oczy.   Bogdan Rymanowski przesłuchuje właśnie na moich oczach i uszach łódzkiego...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

We wczorajszych dyskusjach na temat „taśm Serafina” i wywołanego nimi trzęsienia ziemi w „partii ludowej” i „koalicji rządowej” najbardziej nie wstrząsnęła mną najbardziej ujawniona treść. Przyznam, z jeśli cokolwiek mnie w niej dziwi to raczej to, że takie przekręty czy tam „przepały” tak długo uchodziły na sucho i nie wychodziły na jaw. Dużo bardziej zbulwersował mnie ton niektórych wypowiedzi...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Chęć dowalenia czy tam dokopania PiS-owi,  co nota bene jest chyba głównym elementem linii redakcyjnej „Newsweeka” pod kierunkiem Tomasza Lisa, tym razem zadziałała niczym ładunek odpryskowy. Stanowiąc ewidentną „niedźwiedzią przysługę”, sprezentowaną mecenasowi Rogalskiemu, który stał się ostatnio nowym, choć nie do końca pozytywnym bohaterem środowisk, nazwijmy je, może niebyt precyzyjnie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Możliwości są dwie.

Pierwsza jest taka, że faktycznie w naszej konstytucji popełniono jakiś błąd wymagający przemyślenia a nawet radykalnego przekonstruowania. Dotąd wielu gotowych było przysięgać, że wszelkie wątpliwości związane z urzędem Prezydenta RP wynikały ze skomplikowanego charakteru Lecha Kaczyńskiego. Ostatnie miesiące, będące prawdziwą kumulacją bardzo wątpliwych komunikatów...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj
Jak wiadomo jakiś czas temu oświadczyłem, że stałem się tak zwanym „elektoratem niezdecydowanym”. Oczywiście mam swoje sympatie i antypatie na scenie politycznej. W końcu wyborca ze mnie może i „niezdecydowany” ale przez to właśnie, że jednak świadomy. To zaś oznacza, że coś takiego jak „sympatia” to, wedle mnie, zbyt mało aby komuś oddać stery mojego Państwa. Oczywiście ten wstęp, taki...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Przyznam szczerze, że uświadomienie sobie tej prawdy spowodowało we mnie na przemian poczucie niesmaku i rozbawienia. Pewnie nie jestem w tym osamotniony acz świadom, że mało kto się do tego przyzna. Trudno mi bowiem uwierzyć, że tylko mnie denerwuje ten wybuchły ostatnio, koślawy do granic karykatury „patriotyzm”.

Możecie się na mnie oburzać  ale niezbyt buduje mnie to masowe obwieszanie się...

0
Brak głosów

Strony