Upadek komunizmu, tak jak był wielką nadzieją dla wszystkich tak zwanych demoludów, tak dla naznaczonych przez Kreml władz i beneficjantów systemu prowadził do niemałych stresów i obaw o swój dalszy los.
Kontraktowe wybory 4 czerwca, uzmysłowiły komunistom, że ich poparcie oscyluje gdzieś w pobliżu błędu statystycznego, a co najgorsze, parasol polityczny jest przez Moskwę zwijany i nie można już...