Twarzami niezweryfikowanego SN są dwie twarze. Pierwsza , to stary ramol prof. Strzembosz , który na początku lat 90-tych mówił , że sądy same się oczyszczą i były kapitan WSW sędzia SN od 1990 r. Iwulski, który jako sędzia, w stanie wojennym skazywał opozycjonistów.
Mało tego kłamał w żywe oczy, że biernie uczestniczył w jednej sprawie, a de facto w siedmiu.
Jeżeli chodzi o byłego kapitana...