Apel do Polski B
Tak sobie jakoś wymyśliłem, czy może samo tak wyszło, że swoje nieliczne teksty na NP. umieszczam przy okazji jakichś ważnych dla Kraju wydarzeń. Zatem rzeczą oczywistą dla mnie było, napisać kilka słów w cichą sobotę, życząc wszystkim miłej niedzieli i potężnego kaca w poniedziałek. Tak szczerze, od serca. No ale...
Przyszło mi pojeździć przez ostatni tydzień po Wielkopolsce. Tak dla sportu. Z ukochaną, co by nikt nie mówił, cudze chwalicie swego nie znacie. Z ludźmi porozmawiałem. Trafiłem nawet na jakiś piknik polityczny (http://elka.pl/content/view/52191/80/ )*. Chciałem odpocząć od tego nadętego Poznania, do którego już nikogo nie zapraszam bo wstyd. Nie dość, że ludzie głupie to jeszcze ani przejechać ani tym bardziej wyjechać. No rozkopane wszystko. Tak na marginesie, koniec remontu ronda Kaponiera (główne rondo Poznania, gdzie krzyżują się trasy prawie wszystkich linii tramwajowych i znaczna większość autobusowych) planowany na wiosnę 2012 roku to jakaś kpina. Podobnie jak pozostałe inwestycje z przebudową Grunwaldzkiej (to ta, którą dojeżdża się do Bułgarskiej, he he), przedłużeniem ‘pestki’ i przebudową estakady katowickiej na czele. Ale o tym w czerwcu 2012.
Wracając zatem do Wielkopolski a dokładniej do jej ‘światłych’, mieszkańców. Dwa słowa: ŻENADA i WSTYD. I tyle!
Dlatego apeluję do mieszkańców tej Zaściankowej, Ciemnogrodzkiej Polski B. Apeluję i jednocześnie proszę. Ratujcie Polskę. W Was jedyna nadzieja dla tego Kraju. Na oświeconych wielkopolan nie macie co liczyć.
Apeluję i proszę...
* Na pikniku politycznym, który okazał się wiejskim festynem pod banderą PO i Ruchu Palikota, urządzono prawybory połączone z... LOTERIĄ FANTOWĄ (sic!)
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 976 odsłon