Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Tytuł zdaje się efekciarski i na mocno wyrost. Przyznaję. Ale wbrew pozorom doskonale oddaje to, o czym pozwolę sobie napisać na kanwie niedawnej a pewnie też i nadchodzącej wraz z wyborami debaty na temat kondycji naszej gospodarki i naszych finansów. Zdumiewa mnie bowiem pomijanie w owej debacie pewnej kwestii, istotnej jeśli nie decydującej o tym jak oceniamy dziś stan państwa oraz...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Kampania wyborcza ma swoje prawa i swoje momenty. Niezbywalnym prawem jest to, że biorący w niej udział politycy mogą wygadywać największe absurdy a demokracja gwarantuje im w tym celu czas antenowy i zwrot kosztów. Co zaś się tyczy momentów…

Nie da się ukryć, że mdła jest kampania obecna jak, nie przymierzając, śledź z miodem. I raczej trudno oczekiwać, że jeszcze zdarzyć się może jakiś...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Tytułowe pytanie ściągnąłem w zasadzie od kolegi Migalskiego. By było weselej, jako to jest tutaj w powszechnym dość zwyczaju, nie czytuje kolegi a jego troskę o pana ministra zdrowia znam wyłacznie ze strzępów Onetu.

Pytanie jest ze wszech miar na miejscu jeśli zważyć, że dotąd miał Premier w zwyczaju reagować stanem gotowości i jazdą przez kraj na sygnale gdy tylko, dajmy na to, w Kieleckiem...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Miałem szczerą ochotę zatytułować tekst „Prokuratorzy na granicy załamania nerwowego”. Ten, który wybrałem jest zabawniejszy. Nawiązując w ten sposób do tak zwanego „ogólnego wrażenia” w związku ze sprawą telefonu Lecha Kaczyńskiego. Pan Igor Janke swym tekstem starał się wpasować sprawę w ramy absurdalnych komedii choć tak naprawdę to oczywista psychodrama połączona momentami z horrorem....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

W tej naprawdę niezbyt skomplikowanej dyplomatycznej aferze nie popisała się żadna ze stron.

Prezydent Obama  rzeczywiście zaliczył wtopę i skompromitował się dosyć ale w zasadzie tylko w naszych oczach. Nie mówię już nawet o reszcie świata ale lwia część amerykańskich obywateli nie byłaby w stanie załapać o co w ogóle w tym wszystkim chodzi. Oczywiście gdyby ich to w ogóle cokolwiek obeszło...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Od razu zaznaczę, że ten tekst nie jest żadnym schadenfreude. Choć przyznaję, że dosyć zabawne wydaje mi się zastanawianie nad tym, co od jutra weźmie górę. No może od pojutrze bo jutro, wiadomo, górę weźmie albo jedenastka spod Apeninów albo drużyna z Iberii.

Po prostu trudno wyczuć, czy następne badanie poziomu optymizmu Polaków pozostanie pod znakiem narodowej dumy z faktu udanej organizacji „...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Sądząc z wymowy tekstów i komentarzy, które zauważyłem w S24 a które dotyczyły reakcji Donalda Tuska na ujawnioną kreatywność „ludowców” w zagospodarowywaniu finansów publicznych, drugi „akt dramatu” miał formę sponiewierania szefa „ludowców”, pana Pawlaka przez „szefa szefów”, pana Tuska. Pawlak albo „dostał w zęby” od Tuska* albo wręcz Tusk „obciął ja-a”** Pawlakowi. Temu przekonaniu towarzyszy...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

 

Ja całkowicie rozumiem, że panu Tuskowi bez wątpienia bliżej będzie do blogu pani Rudeckiej- Kalinowskiej.* Są przecież już na etapie „olej” więc trudno się dziwić. Jednak serdecznie odradzam akurat tę radę, której koleżanka blogerka udziela. Nie będę się wdawał w analizę tekstu pani RRK bo… no nie. Przytoczę inną historię.   Jakiś czas temu w sieci pojawiły się komentarze z radością...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Może tak być, że całe zamieszanie w związku z ujawnioną i nieujawnioną zarazem notatką ABW, przesłaną w maju Premierowi, oraz oskarżenia podnoszone w tej sprawie przez opozycję są albo przesadzone albo wręcz bezpodstawne. Wczorajsze oświadczenie Ministra Grasia, nadesłane do mediów (naprawdę nie wiem czemu jeszcze do teraz słowa o oświadczeniu nigdzie nie ma i pozostał po nim jedynie ślad w...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj
„Nie ma mięsa, nie ma serka Nie lubimy wujcia Gierka I kaszanka, i pasztecik Podpalimy komitecik Raz, dwa, trzy Po zapałki idziesz ty.”     Gdyby chcieć jakimś kolorem oznaczyć przełom 2012 i 2013 musiałby być to bez wątpienia kolor czerwony. I nie dlatego, że komuna ma coś tam ciekawego do zaproponowania. Starczyło, że Tusk zapadł był na grypę a Kaczyński usiadł przy szpitalnym łóżku mamy a...
0
Brak głosów

Strony