Sprawa “koronawirusa” nabiera tempa. Pandemia ogłoszona, więc możemy się niedługo dowiedzieć o “dobrej nowinie”, że oto jakieś laboratorium powiązane z wujem Billem Gatesem niesie ratunek dla zbolałej ludzkości w postaci nieprzebadanych klinicznie szczepionek. Przeczuwałem to od początku, pytanie było postawione…kiedy to nastąpi?

“Zbolała ludzkość”, bo tak trzeba fachowo nazwać ludzi ogłupionych...

Ostatnie dni przynoszą dla Drobiu okrutne wieści, Prezes wszystkich Kaczek udał się do ukraińskich kurników w celu wsparcia tamtejszego Drobiu, które aż rwie się do Kołchozu Wszystkich Gospodarstw...w wielu Kurnikach, a głównie Nowym Kurniku trwa rozrywanie drobiowych szat i wyrywanie sobie piór z kupra na znak protestu...generalnie nie było to już pianie, ale zmasowany, głośny jęk...

A to...

Od samego początku obserwując wydarzenia na Ukrainie byłem przekonany, że wtrącanie się Polski w te sprawy jest politycznym strzałem w stopę. Dziś widzimy, że odbija się to czkawką, choćby z tym ukraińskim embargiem na polskie mięso...wolą brać mięso od ruskiego najeźcy, ich sprawa, niech teraz otworzą szeroko "głaza" ci, którzy chcieli pomagać Ukrainie (czytaj wymachiwać szabelką przed Rosją,...

Ja wiem, że to dla Dubienieckiego pięć minut...trochę pobłyszczy "prawnicza" gwiazda...jednak taniec "danse macabre" na trumnie małego dziecka rozpoczęty...to większa siła rażenia niż mamamadzi...a tymczasem są ludzie, którzy potrafią postępować z miłością...kiedyś już przytaczałem przykład pięknej Matki, ale na innym portalu...dziś powtarzam, bo jest to potrzebne jak nigdy, to wytłumacza sens...