Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Babcia Łukaszka zmywała akurat naczynia w kuchni, kiedy to osiedlowe powietrze przeciął dziwny, wibrujący dźwięk. Przypominał melodię dzwonka do drzwi puszczoną od tyłu. Babcia wyprostowała się niczym rażona elektrycznym prądem i krzyknęła:
- Sklep!
Po czym sięgnęła po torbę i ruszyła w stronę windy z prędkością, która wprowadziłaby w podziw niejednego lekarza orzecznika w ZUS. Póki babcia podążała...

4.8
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (11 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Jak co roku, w sobotni dzień, odbywały się dwa wydarzenia. Kongres partii rządzącej oraz rada programowa największej partii opozycyjnej.
Z początku było to ekscytujące. Pierwsi wyliczali co poprawili po drugich, drudzy grzmieli co ci pierwsi aktualnie niszczą. Cały kraj tym żył. No ale ile można?
Bo i tak się nic działo. Nic się nie zmieniało. Dwa spotkania jednego dnia i wszystko toczyło się dalej...

4.5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (14 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowscy patrzyli w kompletnym osłupieniu na to, co wyprawia mama Łukaszka. A wyprawiała ona rzeczy straszne. Mięła w rękach "Wiodący Tytuł Prasowy".
- Straszne rzeczy to wyprawia ten kraj na odcinku tak zwanej sprawiedliwości! - eksplodowała mama Łukaszka, kiedy zwrócili jej uwagę. - Zabili więźnia!
Hiobowscy zażądali wyjaśnień.
- Tu, o tu - mama machała pomiętą gazetą. - Jeden ze sprawców gwałtu...

3.95
Twoja ocena: Brak Średnia: 4 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pani Sitko sprzątała sobie spokojnie pod blokiem, gdy z bloku wyszła mama Łukaszka i spokój prysł. Otóż mama Łukaszka trzymała w ręku rzecz bardzo nielubianą przez gospodarzy domów.
To rzeczą był znicz.
Pani Sitko zatrzymała się i patrzyła czujnie. Kiedy tylko zobaczyła, że mama Łukaszka wyjmuje zapałki i kuca przy ścianie bloku, ruszyła w jej stronę rycząc "Nie wolno!". Mama Łukaszka spokojnie...

4.65
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (12 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pani Sitko, dozorczyni bloku, w którym mieszkali Hiobowscy, miała oczy zajęte czytaniem gazety. Na kuchennym stole leżał przed nią aktualny numer dziennika "To, Co Jest". Na pierwszej stronie był trzewioszarpiący artykuł z cyklu "Dramaty znanych ludzi". Opowiadał on o parze celebrytów, których rządzący obecnie reżim pozbawił dostępu do publicznej telewizji i publicznych pieniędzy. Skazano ich...

4.65
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Dzisiaj gotuję obiad - oświadczyła siostra Łukaszka.
Wywołała tym samym u Hiobowskich atak paniki, bowiem jej umiejętności kulinarne cieszyły się poważaniem, ale nie takim jak chciała. Tata Łukaszka twierdził, że jej rosół może śmiało konkurować ze śliną Obcego.
Siostra się obraziła.
- To ja się powinnam obrazić - sarkała babcia. - Po twoim ostatnim pieczystym brytfanna się zrolowała...
Siostra...

4.4
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (13 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Do bloku, w którym mieszkali Hiobowscy, wprowadziło się młode małżeństwo. Nie dość, że pochodzili z maleńkiej wioski, to na dodatek ta wioska była koło Pawełkowic. Te oto podwójne kompleksy były zapewne przyczyną tego, że młoda małżonka bardzo szybko chciała zostać osobą miastową. Przypadkiem spotkała mamę Wiktymiusza, zwierzyła jej się ze swojego problemu. A mama Wiktymiusza namówiła ją aby się...

4.5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (7 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Do klasy Łukaszka weszła pani pedagog i oznajmiła, że jest spotkanie z gościem, na auli. Za kwadrans. I ona natychmiast potrzebuje publiczność.
- To nie telewizja! - wściekła się pani polonistka. - Niech pani sobie złapie kogoś na ulicy!
- To muszą być uczniowie - upierała się pani pedagog. - Do szkoły przychodzi się żeby rozmawiać właśnie z uczniami. Kogo ja mam dać? Emerytów?
- A co to za gość? -...

4.45
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (18 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

W osiedlowym domu kultury na osiedlu Hiobowskich odbyło się spotkanie ze znaną dziennikarką. Dziennikarka była od niedawna dziennikarką, ale o tym, że jej pozycja w dziennikarstwie była wysoka, świadczyły cztery rzeczy. Pierwsza to to, że nie kończyła dziennikarstwa. Druga, że wśród osób na sali był minister spraw wewnętrznych. Trzecia, że w ośrodku czekała solidna obstawa policji aby ochronić ją...

4.85
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Mama Łukaszka wstała bardzo wcześnie i czmychnęła z tabletem do kuchni. Kiedy tata Łukasz wstał, zobaczył smugę światła pod drzwiami i wszedł.
- Ty już nie śpisz? - zapytał mrużąc oczy.
Mama Łukaszka podniosła na niego błyszczące oczy i wyszeptała:
- A jednak jest przeciek.
Trudno opisać co się potem działo w mieszkaniu. Tata pobudził całą rodzinę, wszyscy biegali po mieszkaniu obserwując rury i...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)

Strony