Nocna kolejka do IPN – w archiwum Instytutu Pamięci Narodowej – KŚZpNP.
- Inka, Inka chodź zobacz – mówię. Inka powoli otwiera senne oczy, a z jej ust pada cichutkie – Spaaać!
Udało się. Godzina 22:36 na zegarku, wraz z moją sympatią zajęliśmy grzecznie miejsce na końcu kolejki. Przed nami w mroku majowej nocy, wzrasta budynek centrali IPN w Warszawie. Na jednej ze ścian wielkie i świecące litery...