Wywiad z Kornelem Morawieckim

Obrazek użytkownika kles
Artykuł

"Nasz Dziennik" z 27/28 września:

Z Kornelem Morawieckim i Hanną Łukowską-Karniej, założycielami "Solidarności Walczącej", rozmawia Mariusz Bober

Przekazali
Państwo do Archiwum Akt Nowych materiały pokazujące działalność
"Solidarności Walczącej". Są tam m.in. informacje o tym, że podziemie
niepodległościowe dysponowało w latach 80. systemami łączności
satelitarnej. Czy to właśnie "SW" była w ich posiadaniu?

Kornel
Morawiecki: - "Solidarność Walcząca" nie miała takiego systemu
łączności z zagranicą, ale nasi współpracownicy doszli do wniosku, że
miała go prawdopodobnie krajowa centrala "Solidarności". Dla Zachodu, a
nawet dla Polonii, byliśmy zbyt radykalną, może nawet zbyt
niebezpieczną organizacją. Mało było wtedy takich "wariatów", którzy
dążyliby do obalenia komunizmu i głosili upadek Związku Sowieckiego.

całość można przeczytać w Naszym Dzienniku

Brak głosów

Komentarze

H.Ł.K.: - Wiedząc, że mieszkania mogą być podsłuchiwane, nie mówiliśmy głośno o najważniejszych sprawach. Gdy np. chciałam powiedzieć swoim dzieciom, że muszę wyjść, pokazywałam im to na migi. Kiedyś zdenerwowałam się, bo zaczęli mnie śledzić, gdy odebrałam dzieci z przedszkola. Poprosiłam wtedy córkę, by zawołała koleżanki, a następnie pokazując palcem, powiedziałam głośno: "Widzicie dzieci, tu siedzą esbecy". Nie wiedzieli wtedy, co zrobić, zaczęli zasłaniać się gazetami. Później, dzięki nasłuchowi, dowiedzieliśmy się, że zameldowali swojej centrali w ten sposób: "Wzięła obywateli w wieku od 5 do 11 lat i pokazuje nas. Co robić?".

Vote up!
0
Vote down!
0
#402983

Bardzo dziękuję za ten link. Wywiad bardzo ciekawy, polecam wszystkim czytelnikom naszego portalu "npl".
Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#402986