Wildstein. Sytuacja graniczna

http://blog.rp.pl/wildstein/2010/10/12/smolensk-–-sytuacja-graniczna/

Komentarz mój.

Dla mnie to nie była żadna sytuacja graniczna, zmiany personalne w kaście mafiokratów mają niewiadomy dla mnie wpływ na politykę, bo mafiokraci są sterowani przez różne ciemne siły, co innego obiecują przed wyborami, co innego mówią po wyborach, a jeszcze co innego robią niż mówią, priorytety zmieniają z dnia na dzień, i w efekcie wybory przypominają kupowanie kota w worku. Skoro tak, to jako przeciętny wyborca nie przejmuję się mafiokratami i ich politykę traktuję jako dopust boży.

Ogólnie jednak mam dość mafiokracji i domagam się wprowadzenia demokracji aby jednak mieć wpływ na to co robią politycy. Pisałem na temat mafiokracji: http://bacz.salon24.pl/233372,dylemat-wieznia-mafiokratow

Bacz