V kolumna kondominum

Obrazek użytkownika wilre
Artykuł
Czym jest Werwolf

 

  http://wolna-polska.pl/wiadomosci/czym-jest-werwolf-2013-09

(  )

Po roku 1945 struktury Werwolfu zajmowały dogodne pozycje do dalszych działań, część wtapiała się w społeczeństwo, inni wchodzili w struktury UB.

Pierwszy sort w miarę możliwości starał się pozyskać sympatię Polaków i „wsiąknąć” w społeczeństwo – przygotowując nowe pokolenia do objęcia kluczowych stanowisk w administracji państwowej, armii, życiu politycznym i społecznym.
 
UB – byli gestapowcy sięgali po władzę w służbach specjalnych – co zapewne udało im się przed rokiem 1970. Od tego momentu rozpoczęło przejmowanie i tworzenie własnych ruchów „wolnościowych”. Pozyskano do współpracy określone środowiska i wytypowano do roli politycznych przyszłych liderów. Pod przykrywką władzy komunistycznej, radzieckiej….
 
 
W międzyczasie „cywilne” struktury Werwolfu pną się po drabinie kariery w administracji państwowej. Oprócz realizacji zadań stawianych przez ZSRR prowadzą własną dywersję opartą głównie na małym sabotażu. Umacniają swoją pozycję, przygotowują miejsce dla swoich ludzi.
Po roku 1970 powstają zręby Solidarności, rozpoczyna się marsz do obalenia komunizmu.
Do spółki ze swym dawnym protektorem – USA, Niemcy planują przyszły podział łupów. Rozpoczyna się wyścig zbrojeń, kombinat ZSRR nie wytrzymuje gospodarczo i upada.
Werwolf umieszcza swoich ludzi we władzach „wolnej” Polski. Musi dzielić się konfiturami z innymi wywiadami, min USA, Francji, W. Brytanii.
 
Sieroty po ZSRR, jak z wsi, nie mają wpływu na sterowanie państwem – po prostu robią „poboczne” biznesy… Prawdziwe możliwości ludzi ze wsi ukazuje nam „wykrycie przez Polaków broni masowego rażenia w Iraku”. Pierwszym przed kamerą jest gen. Dukaczewski. Po kilku dniach okazuje się, że nie ma żadnej sensacji – znaleziono stare francuskie rakiety Roland.

W tej scenie uwidacznia się brak wiedzy o światowych realiach politycznych i wywiadowczych oraz ciągoty do bycia celebrytą – gen. Dukaczewski „nie trzęsie” Polską – choć zapewne prowadzi różnorakie, mniejsze czy większe interesy.

Podobnie należy oceniać innych generałów „celebrytów”, którzy co najwyżej mogą stanowić zasłonę dymną, dawać „polską twarz” (czy jak kto woli – ukrywać niemiecką… ) dla działań prawdziwego wywiadu (jak np. „czwarty tenor”)

Skuteczny wywiad to wywiad, którego działalności nie widzimy – mawiają generałowie „celebryci”

Tymczasem dochodzi do masowej kradzieży majątku narodowego – likwidacji ulegają dobre i prosperujące zakłady pracy.  

Polacy mają najdroższą bankowość w Europie.

Najdroższe banki, najdroższe ubezpieczenia, kredyty, telefonię

Postępuje likwidacja armii.

Po 20 latach Polacy są lokatorami w już cudzym państwie / „wschód Rzeszy niemieckiej był pod polską i rosyjską administracją” – E. Steinbach 2011r./ Bardzo skrupulatnie wykorzenia się myśl prawicową. Medialne ogłupiacze agresywnie atakują młodzież. Upada szkolnictwo.
 
Aby nie dopuścić do rozwoju gospodarczego Werwolf przejmuje, względnie zakłada partię konserwatywno – liberalną z elementami programu „niemieckiego cudu” gospodarczego oraz sprawuje nad nią kontrolę – aż do roku 2009.

Werwolf odstrasza elektorat i zniechęca do liberalnego programu gospodarczego – głównie poprzez udawane „oszołomstwo” i wygłupy jej lidera oraz przybocznych pretorian.

Fot. 8, 9: Dwie twarze Janusza Mikke.
 
Program „niemieckiego cudu” gospodarczego jest okraszony kilkoma absurdalnymi propozycjami, które mają legitymować „oszołomstwo” i zniechęcać elektorat. Polacy, sympatycy i członkowie partii są odstręczani i sabotowani.

POd rządami partii pruskiej postępuje antagonizowanie społeczeństwa i odwracanie uwagi od palących problemów finansowych. Po 20 latach „wolności” kraj jest bardziej zadłużony niż po 40 latach komunizmu. Rzeczywistość jest wyraźnie nie tak, ale media sprawują rząd dusz. Władza Werwolfu opiera się w głównej mierze na iluzji propagowanej w mediach… (ale to kolos na glinianych nogach…). Powszechnie w prasie internecie telewizji i radio uprawia się cichą antypolską propagandę /mały sabotaż oparty na tzw. 13 złotych zasadach Sun Tzu/, jednocześnie promując produkty przemysłu niemieckiego.

W internecie min. zakładają i kontrolują różne tematyczne fora, gdzie uprawiają cichą antypolską i proniemiecką agitację.

Werwolf, pracownicy ABWEHRY mają w obowiązku na co dzień, dokonywać „małego sabotażu” – wszędzie tam, gdzie to możliwe, uprawiać czarny antypolski pijar: antagonizować społeczeństwo, powtarzać komunały o polnisze wirtszaft i polskim piekiełku, nastrajać defetystycznie ogół spotykanych ludzi, jednocześnie zachwalać wyroby niemieckiego przemysłu i „kultury”, krytykować konkurencyjne.
Nie jest to trudne, ponieważ są to ludzie kierujący się IDEĄ, a nie pieniędzmi.Są to ukryci niemieccy patrioci, a nie płatni sprzedawczykowie.
Pierwsze przykazanie: 
kłamstwo 100 razy powtórzone staje się prawdą.

 

 
Drugie przykazanie:
 
nigdy nie odpuszczać, aż do zniechęcenia się adwersarza – wtedy twoja wersja rzeczywistości wygrała.


 
Pomiędzy agenturami niemiecką i amerykańską panuje zasada – „my nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych” – złamana w Smoleńsku, kiedy Niemcy próbują zlikwidować lidera największej partii opozycyjnej i jego brata. Sukces połowiczny – dosłownie. W dodatku w zamian za przysługę Rosjanie otrzymują prezydencki żyrandol i ropopochodne konfitury.
Kryzys w państwie postępuje – zbliżamy się do 4 etapu podboju …
 
 
Tutaj przedstawiam wersję Werwolfu wg Wikipedii:Wersja z roku 2012:
 
„Werwolf – niemiecka nazistowska organizacja terrorystyczna działająca na ziemiach utraconych przez Wehrmacht po 1943 r.”
 
[dziwna konstrukcja zdania: na ziemiach utraconych przez Wehrmacht po 1943 r. - czyli nie utracone przez Niemcy, ale tylko nie kontrolowane przez armię niemiecką]

! patrz – podstawy prawne, rozdział V 

Brak głosów