Sarkozy rozpisze “wielką pożyczkę narodową"

http://nczas.com/wiadomosci/europa/zadluzania-ciag-dalszy-sarkozy-rozpisze-wielka-pozyczke-narodowa/

Komentarz mój.

Ja bym nie kupił obligacji rządowych, bo uważam że w celu uwolnienia narodu z niewoli lichwiarzy rząd ma moralne prawo dodrukować brakujące pieniądze - niech się lichwiarze tymi papierkami udławią. Zwykli ludzie też by na tym trochę stracili, ale to jednorazowo - to korzystniej dla nich niż mieli by pracować na lichwiarzy całe życie. Co prawda Francuzi mają euro, ale co za problem wrócić do franka? My mamy złotego :)