Rodziny ofiar pytają
Rodziny ofiar katastrofy pod Katyniem pytają, dlaczego nie poinformowano ich, nie mówiąc już o wyrażeniu zgody, o sekcji zwłok ich najbliższych.
Jak powiedział nam Andrzej Melak, brat śp. Stefana, strona rosyjska nie pytała członków rodzin o zgodę na przeprowadzenie sekcji zwłok. Rodziny były też zaskoczone faktem, że rosyjscy śledczy zadawali im pytania dotyczące pozostałych, żyjących członków rodzin. - Po przybyciu do Moskwy zapytano mnie o moje dane personalne, jeśli chodzi o zmarłego brata - o charakterystykę postaci. Ale pytano mnie też o moich braci, ilu ich jest, czym się zajmują. Nie wytłumaczono mi, dlaczego o to się mnie pyta. Odpowiedziałem wprost, że to nie jest ważne i że nie dotyczy to tej sytuacji - tłumaczy Andrzej Melak.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100430&typ=po&id=po61.txt
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 659 odsłon
Komentarze
Być może się mylę..
1 Maja, 2010 - 11:17
ale pytania o żyjących członków rodziny brzmią jak grożba...uważaj,bo i was dosięgniemy.Zarazem brzmi to jak przyznanie się do zbrodni.