Prawie 10 mln euro na fitness dla europosłów

Niemiecka prasa jest oburzona tym, że Parlament Europejski nie przejmuje się kryzysem gospodarczym i nie ogranicza swoich wydatków. Pomimo trudnej sytuacji w całej Europie, nie zważając na nic, w siedzibie PE w Strasburgu za prawie 9,6 mln euro planuje się rozbudowę dla parlamentarzystów "Fitness Studio".
http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=sw&dat=20090221&id=sw21.txt

Ja tam nie jestem zwolennikiem ustroju arystokratycznego.
Europosłowie powinni zarabiać średnią belgijską i nie mieć żadnych specjalnych przywilejów pracowniczych.
Aby było jeszcze bardziej demokratycznie nie powinno być wyborów, w których normalnie wygrywają oligarchowie i agenci, tylko losowanie spośród chętnych na posadę europosła, którzy wykupili by los za 1000 zł.

Powiedziałem.
Bacz