No jak to skąd - powodów jest b. dużo:
1. Wojny informacyjne:
Żyjemy w czasach wojen informacyjnych - monitoring, archiwizacja i "Memoria" czyli przypominanie wcześniejszych publikacji i wypowiedzi mediów wroga są podstawowym orężem w tych wojanch.
Można przecież wykazać - np jak to zrobił swego czasu Naom Chomsy w USA w temacie medialnej reprezentacji wojny wietnamiskiej w amerykańskich mdiach, wykazując jenostronnośc przekazu medialnego, w sposób tak niepodważalny, i miażdżący a także niekorzyści społeczne takiego przekazu, że zmieniło to scenę medialną USA. Dzięki temu w USA dokonano więszej pluralizacji mediów - także CNN ma sowie korzenie we wnioskach z tamtej analizy. Jak i przeciwreakcja amer. armii w postaci tzw. "embedded journalism" z wojny w Iraku.
Do chol... - koniecznie potrzebny byłby by tu jakiś dobry prof teoretyk kommuniacji medialnej i historyk przekazu medialnego, który przedstawiłby sprawę na konretnych przykładach w bogatej w szczegóły kontekstu analizie. Słuchałem takiej analizy kiedyś w monitorowanych przeze mnie częściowo niemieckich meidach - Deutschlandsfunk (DLF bodajże w stałej codziennej audycji Hintergrund) lub w Südwestrundfunk2(SWR2 - Aula/z rana w niedziele) - szczena mi opadła i trzy raz odbiła od podłogi z wrażenia jak słuchałem tej audycji.
Niemcy mają niezłe media publiczne. To chyba forma prewencji przed ogłupianiem klasy średniej za pomocą także i tu trwających wojnach inforamcyjnych - choć prowadzone są one na o wiele bardziej wyrafionwanym poziomie.
Po takich kilku audycjach pomyślałem że za dużo wypada już nsatępnego dnia z głowy i dobrze było by to nagrać, dla powiedzmy własnej Audiobiblioteczki.
Jeśli chodzi o niem. media to można "powiedzieć" komputerowi, żeby niektóre audycje radiowe automatycznie ściągał na twardy dysk za pomocą potcastingu i prog zwanego podcatcherem.
Na którymś z twardych dysków jakie się już u mnie zgromadziły pewnie gdzieś mam tę analizę, ale to nie jest to samo, co fachowiec który z tego żyje i ma we własnej głowie - taki ekspert historyk medialny jakich zatrudniają np publiczne niemieckie media.
Pomyśałem że dobrze było by dokonywać systematycznie takiego monitoringu tak meiów polskich - także nieprzyjaznych , czyli zdecydowanej większości, w tym np monitoring sierakowszczyzny i systematyczne komentarze co się w tym środ dzieje. Niepoprawni mogli by się częściowo zorganizować - wiem wiem wiem, to nie jest takie łatwe - i opócz polecanek także innym blogerom - w końcu założenie Niepoprawnych jest "blogerzy dla blogerów" - rzetelnie zdawać sprawozdania co się dzieje w różnych środowiskach, o wielk nie więszej niż powiedzmy 4 do 7 jednostek inormacyjnych - bo więcej mózg nie jest w stanie wsiąknąć w czasie ultrakrótkiego przekazu, jak donoszą specaliści od neuronalnego marketingu.
I tak tu kilka rzetelnych info. z jednego środowiska, tam z innego - systematycznie np 2 razy na tydzień i człowiek byłby szybko, łątwo i przyjemnie na bieżąco.
2. Socjalne przemiany
Druga przyczyna która mie doprowdziła do tego samego pomysłu to wypowiedź niem. socjolgów na temat przemian społecznych - o ogromej skali, skali podobnej do tej gdy społczeństwa feudalne, w których 80% żyło na wsi i z pracy wokół produkcji ronej,a 20% w miastach, przechodziły w społeczeństwo industrialne, w których te proporcje się odwróciły - efektaem były fatalne ruch migracyjne ze wsi do miasta, bidota miejska, wyzysk wczesnej formy kapitalismu, ... aż po obie wojny światowe.
Podobne przewalcowania społeczne mamy teraz gdy 80% ludzi którzy do niedawna pracowali w przemyśle i miało jeden zawód na całe życie, a 20 w innych np usługowych banżach, staje się bezrobatnymi i będzie bydowało nowe społeczeństwo usługowo-informacyjne oprate na wiedzy, w którym te proporcje się podobnie odwrócą i 20 będzie w przemyśle, 80 usługach.
Państwa zachodnie wychodzą w te przemiany już od 20 lat - a my chcemy przecież je doganiać i nie popełniać ich błędów. Informacja będzie, i już powoli jest główny surowcem tego społeczeństwa więc monitoring będzie głownym narzędziem.
Ps. sory za przydługi wpis - chyba powinienem z tego zrobić wips do blaga? Chba że to jest dla niepoprawnych chebem codziennym i nie trzeba?
PS2 Socjlodzi - szczególnie dobrze są na te tematy poinfomowani, a eksperci i teoretycy medialni mogą być porównywani do dawnych szabów wojskowych które zierały info dla swich dowódców i służyły fachową wiedzą z praktyki i teorii.
czy my to ukrywamy, żeby trzeba było stosować jakieś sztuczki?
wszyscy, którzy nie mają środków cienko przędą - nikt tu wyżej d... nie podskoczy.
wojna trwa, ale między głównymi ośrodkami i może nawet nie o idee a o pieniądze. przyjmijmy, że jesteśmy teraz po stronie Rzeczpospolitej, TVP1, RM, może TVP Info. reszta to nieprzyjaciel z potężną armią. szanse na zaistnienie mamy praktycznie zerowe.
Odpowiedz mi najpierw czy jestes lewakiem,
to wówczas Ci odpowiem.
A co do gadania do rzeczy Sierakowskiego,
to osobiście z definicji nie "gadam" z lewakami.
Życie bowiem pokazało,
że każdy kompromis czy też jakiekolwiek kontakty
z tym towarzystwem źle się dla nas kończą.
W swoim czasie Michniki i inne Kuronie też "gadały" czasami do rzeczy.
Część społeczeństwa i inni z ówczesnego kretowiska
dała się na te ich gaduły nabrać,
a niektorym pozostało to nawet do dzisiaj.
Dlatego nie cierpię lewactwa,
a lewackiego Żydostwa podwójnie!
nie potrafią być konsekwentni,
bo w czym ta cała trudność ?
Jeżeli ja osobiście czegoś nie chcę,
to całkiem poprostu tego nie czynię.
O tym mówić czy też pisać,
to zakrawa na samogwałt,
a w najlepszym razie na lekiką formę masochizmu,
tzn. pisać o czymś,
co w danej chwili czynię,
a co samo w sobie mnie irytuje...
pzdr.
Ps.
Ja pytałem, czy z czystego osobistego przekonania,
a nie ze względu na moją skromną osobę.
Chociaż muszę przyznać,
że mi pochlebiasz.
Jeszcze nikt nie chciał dotychczas zmieniać ze względu na mnie swoich poglądów.
Gdy nie życzono sobie wzajemnej komuinikacji,
to poprostu jej nie stwarzano,
ale żeby aż tak...
No jesteś orginalny :),
trzeba to głośno przyznać.
W każdym razie możesz zaniechać tego mentalnego onanizmu,
nie oczekuję bowiem odpowiedzi,
i zrozumiem Twoje milczenie.
Komentarze
staniszkis
16 Czerwca, 2010 - 03:27
Kuki - jak masz coś innego jeszcze ze Staniszkis puść linki
również innni socjolodzy
.. a czy może ktoś monitoruje sierakowszczyznę - to to środowikso o komorowskim ?
Re: staniszkis
16 Czerwca, 2010 - 08:03
nie mamy stałego monitorowania mediów - skąd taki pomysł?
Sierakowski - zależy o czym, ale potrafi niegłupio mówić, to i o Komorowskim pewnie prawdę powiedział.
Re: Re: staniszkis
16 Czerwca, 2010 - 15:37
monitorowanie to za dużo powiedziane.
No jak to skąd - powodów jest b. dużo:
1. Wojny informacyjne:
Żyjemy w czasach wojen informacyjnych - monitoring, archiwizacja i "Memoria" czyli przypominanie wcześniejszych publikacji i wypowiedzi mediów wroga są podstawowym orężem w tych wojanch.
Można przecież wykazać - np jak to zrobił swego czasu Naom Chomsy w USA w temacie medialnej reprezentacji wojny wietnamiskiej w amerykańskich mdiach, wykazując jenostronnośc przekazu medialnego, w sposób tak niepodważalny, i miażdżący a także niekorzyści społeczne takiego przekazu, że zmieniło to scenę medialną USA. Dzięki temu w USA dokonano więszej pluralizacji mediów - także CNN ma sowie korzenie we wnioskach z tamtej analizy. Jak i przeciwreakcja amer. armii w postaci tzw. "embedded journalism" z wojny w Iraku.
Do chol... - koniecznie potrzebny byłby by tu jakiś dobry prof teoretyk kommuniacji medialnej i historyk przekazu medialnego, który przedstawiłby sprawę na konretnych przykładach w bogatej w szczegóły kontekstu analizie. Słuchałem takiej analizy kiedyś w monitorowanych przeze mnie częściowo niemieckich meidach - Deutschlandsfunk (DLF bodajże w stałej codziennej audycji Hintergrund) lub w Südwestrundfunk2(SWR2 - Aula/z rana w niedziele) - szczena mi opadła i trzy raz odbiła od podłogi z wrażenia jak słuchałem tej audycji.
Niemcy mają niezłe media publiczne. To chyba forma prewencji przed ogłupianiem klasy średniej za pomocą także i tu trwających wojnach inforamcyjnych - choć prowadzone są one na o wiele bardziej wyrafionwanym poziomie.
Po takich kilku audycjach pomyślałem że za dużo wypada już nsatępnego dnia z głowy i dobrze było by to nagrać, dla powiedzmy własnej Audiobiblioteczki.
Jeśli chodzi o niem. media to można "powiedzieć" komputerowi, żeby niektóre audycje radiowe automatycznie ściągał na twardy dysk za pomocą potcastingu i prog zwanego podcatcherem.
Na którymś z twardych dysków jakie się już u mnie zgromadziły pewnie gdzieś mam tę analizę, ale to nie jest to samo, co fachowiec który z tego żyje i ma we własnej głowie - taki ekspert historyk medialny jakich zatrudniają np publiczne niemieckie media.
Pomyśałem że dobrze było by dokonywać systematycznie takiego monitoringu tak meiów polskich - także nieprzyjaznych , czyli zdecydowanej większości, w tym np monitoring sierakowszczyzny i systematyczne komentarze co się w tym środ dzieje. Niepoprawni mogli by się częściowo zorganizować - wiem wiem wiem, to nie jest takie łatwe - i opócz polecanek także innym blogerom - w końcu założenie Niepoprawnych jest "blogerzy dla blogerów" - rzetelnie zdawać sprawozdania co się dzieje w różnych środowiskach, o wielk nie więszej niż powiedzmy 4 do 7 jednostek inormacyjnych - bo więcej mózg nie jest w stanie wsiąknąć w czasie ultrakrótkiego przekazu, jak donoszą specaliści od neuronalnego marketingu.
I tak tu kilka rzetelnych info. z jednego środowiska, tam z innego - systematycznie np 2 razy na tydzień i człowiek byłby szybko, łątwo i przyjemnie na bieżąco.
2. Socjalne przemiany
Druga przyczyna która mie doprowdziła do tego samego pomysłu to wypowiedź niem. socjolgów na temat przemian społecznych - o ogromej skali, skali podobnej do tej gdy społczeństwa feudalne, w których 80% żyło na wsi i z pracy wokół produkcji ronej,a 20% w miastach, przechodziły w społeczeństwo industrialne, w których te proporcje się odwróciły - efektaem były fatalne ruch migracyjne ze wsi do miasta, bidota miejska, wyzysk wczesnej formy kapitalismu, ... aż po obie wojny światowe.
Podobne przewalcowania społeczne mamy teraz gdy 80% ludzi którzy do niedawna pracowali w przemyśle i miało jeden zawód na całe życie, a 20 w innych np usługowych banżach, staje się bezrobatnymi i będzie bydowało nowe społeczeństwo usługowo-informacyjne oprate na wiedzy, w którym te proporcje się podobnie odwrócą i 20 będzie w przemyśle, 80 usługach.
Państwa zachodnie wychodzą w te przemiany już od 20 lat - a my chcemy przecież je doganiać i nie popełniać ich błędów. Informacja będzie, i już powoli jest główny surowcem tego społeczeństwa więc monitoring będzie głownym narzędziem.
Ps. sory za przydługi wpis - chyba powinienem z tego zrobić wips do blaga? Chba że to jest dla niepoprawnych chebem codziennym i nie trzeba?
PS2 Socjlodzi - szczególnie dobrze są na te tematy poinfomowani, a eksperci i teoretycy medialni mogą być porównywani do dawnych szabów wojskowych które zierały info dla swich dowódców i służyły fachową wiedzą z praktyki i teorii.
Re: Re: Re: staniszkis
16 Czerwca, 2010 - 15:48
wpis w blogu - oczywiście, że tak. nawet seria wpisów, bo to ważne.
ja pomysł rozumiem ("skąd pomysł": że prowadzimy monitoring), ale przecież na to potrzebne są środki - przede wszystkim praca ludzi.
my ledwo ciągniemy niepoprawnych, a inne projekty albo leżą, albo już nieaktualne.
ską pomysł że ...
16 Czerwca, 2010 - 15:59
Takie rozpoznanie przez atak - jedna z metod rosjan, która mi się sopdobała
Re: ską pomysł że ...
16 Czerwca, 2010 - 18:17
czy my to ukrywamy, żeby trzeba było stosować jakieś sztuczki?
wszyscy, którzy nie mają środków cienko przędą - nikt tu wyżej d... nie podskoczy.
wojna trwa, ale między głównymi ośrodkami i może nawet nie o idee a o pieniądze. przyjmijmy, że jesteśmy teraz po stronie Rzeczpospolitej, TVP1, RM, może TVP Info. reszta to nieprzyjaciel z potężną armią. szanse na zaistnienie mamy praktycznie zerowe.
nigdy nie wiadomo
17 Czerwca, 2010 - 01:02
Z gruntu rzeczy jestem nieufny i to mi dobrze robi. Czasemi jest tak daleko nieufny że nie wierze sobie samemu i rutynie własnych utartych nawyków.
Zaufanie jest dobre - kontrola jeszcze lepsza, ale tu to tak z potrzeby chwili nie żebym miał jakieś specjalne konkretne powody.
:-)))
Re: nigdy nie wiadomo
17 Czerwca, 2010 - 06:53
jasne - obaj przecież żartujemy ;)
wracając do tematu: na czasie, ważny, ciekawy - imho warto poświęcić mu trochę czasu. mogą wyjść niezłe notki.
pozdrawiam
Kuki Re:Sierakowski...potrafi niegłupio mówić,
16 Czerwca, 2010 - 18:32
Ty o tym Sierakowskim,
który ostatnio otworzył tę kuciapę na Nowym Świecie ?
Że zapytam,
Ty też lewak jesteś?
chris
Re: Kuki Re:Sierakowski...potrafi niegłupio mówić,
16 Czerwca, 2010 - 18:41
tak, o nim. napisałem, że gada do rzeczy, ale zależy o czym. polecam następną polecankę
http://niepoprawni.pl/content/po-ma-gdzies-bezpieczenstwo-naszych-zolnierzy-w-afganistanie
a Ty jesteś komuch?
Re:A ty jesteś...?
16 Czerwca, 2010 - 22:33
Odpowiedz mi najpierw czy jestes lewakiem,
to wówczas Ci odpowiem.
A co do gadania do rzeczy Sierakowskiego,
to osobiście z definicji nie "gadam" z lewakami.
Życie bowiem pokazało,
że każdy kompromis czy też jakiekolwiek kontakty
z tym towarzystwem źle się dla nas kończą.
W swoim czasie Michniki i inne Kuronie też "gadały" czasami do rzeczy.
Część społeczeństwa i inni z ówczesnego kretowiska
dała się na te ich gaduły nabrać,
a niektorym pozostało to nawet do dzisiaj.
Dlatego nie cierpię lewactwa,
a lewackiego Żydostwa podwójnie!
chris
Re: Re:A ty jesteś...?
17 Czerwca, 2010 - 06:57
żeby z Tobą nie "gadać", mogę być nawet "lewakiem"
pozdrawiam
Nigdy do końca nie zrozumiem ludzi, którzy
17 Czerwca, 2010 - 07:37
nie potrafią być konsekwentni,
bo w czym ta cała trudność ?
Jeżeli ja osobiście czegoś nie chcę,
to całkiem poprostu tego nie czynię.
O tym mówić czy też pisać,
to zakrawa na samogwałt,
a w najlepszym razie na lekiką formę masochizmu,
tzn. pisać o czymś,
co w danej chwili czynię,
a co samo w sobie mnie irytuje...
pzdr.
Ps.
Ja pytałem, czy z czystego osobistego przekonania,
a nie ze względu na moją skromną osobę.
Chociaż muszę przyznać,
że mi pochlebiasz.
Jeszcze nikt nie chciał dotychczas zmieniać ze względu na mnie swoich poglądów.
Gdy nie życzono sobie wzajemnej komuinikacji,
to poprostu jej nie stwarzano,
ale żeby aż tak...
No jesteś orginalny :),
trzeba to głośno przyznać.
W każdym razie możesz zaniechać tego mentalnego onanizmu,
nie oczekuję bowiem odpowiedzi,
i zrozumiem Twoje milczenie.
chris
Re: Nigdy do końca nie zrozumiem ludzi, którzy
18 Czerwca, 2010 - 09:52
lepszy samogwałt, masochizm i onanizm mentalny
niż totalny pierdolec.
EOT
Re:Totalny pierdolec
18 Czerwca, 2010 - 11:00
zawiera właśnie te komponenty,
dlatego Cię przed nimi ostrzegłem.
A już na marginiesie,
to nie wiedziałem,
że Ty taka kłótliwa bestia jesteś? :)
pzdr.
chris