Nie tońmy w miałkim sentymentalizmie
Prof.Z. Krasnodębski
” W tej sytuacji rodzi się jedno podstawowe pytanie; pytanie, które należy postawić tym, którzy żyją i identyfikują się z osobami, które zginęły: czy chcemy zostawić Polskę w rękach tych, którym on, Lech Kaczyński, Polski by nie powierzył? I co zrobić, by Polska w ich ręce się nie dostała?
Mam wrażenie, że wszystko to tonie w tanim sentymentalizmie. Te wszystkie wezwania do jedności mogą być zwykłą przykrywką. Pytanie tylko, czy lud to kupi - chodzi mi o widok tych wszystkich wstrząśniętych dziennikarzy i polityków, którzy dziś wylewają krokodyle łzy, a którzy jeszcze przed tygodniem oczerniali prezydenta Kaczyńskiego. Mam wrażenie, że “używa się” teraz tych zmarłych po to, by zamknąć usta żyjącym, żeby nie poruszali żadnych drażliwych kwestii. To jest nowa gruba kreska.”
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100414&typ=tk&id=tk07.txt
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 375 odsłon