jak w temacie.
A przy okazji strasznie duzo tutaj lewactwa no moze przesadzam ale np. lewicujace poglady. Własnie skomentowałem (zapomniałem przeczytac autora) osobe która uważa za skandal ze 25mln złotych zostanie w rekach prywatnych a nie trafi do burdelu złodzieji czyli tzw. budzetu panstwa.
TO nie do ciebie!
Pan Michalkiewicz wypisał sie po tym jak zrobił to JKM bo uznał ze jeżeli on to zrobił to widoczni miał powody!!
A powody były!!! tyle ze nie takie jak przedstawiane jest to w TV
polecam ostatni Artykół pana M.
A gzie się Ci Panowie teraz zapiszą ?
Nigdy nie uważałem UPR za partie powód - braku skuteczności. Wynikająca może z braku znajomości artmetyki wyborczej - ale to już nie mój problem , choć szkoda niektórych elementów programu.
Co do tych nieszczęsnych 25 mld . Większy złodziej okradać chce mniejszego .
Generalnie nie jest nam potrzebny hazard w tej postaci - kryminogenne to i nie jest zdrowe dla społeczeństwa .
he he , to jak się to ma do Twoich postulatów Państwo na straży . Uważam że lepiej jest jak ta kasa z hazardu będzie w kieszeni tych nieszczęsnych ludzi. Skanalizowanie takiej sumki(25mld) w tak" bezsensowną inwestycje"(inwestycja w szczęście)woła o pomste - wszyscy widzą nikt nie reaguje .
Gdzie by ludzie kaske wydawali jak by nie było automatów?
Nie chce zaraz popaść dydaktyzm , ale .
to o czym ty tu piszesz to jest zwyczajny faszyzm czyli to co jest dobre dla panstwa jest dobre dla społeczenstwa
wybacz ale jesli chce to moge sobie wrzucic moje pieniadze gdzie chce a kto zarobi no trudno, to mój wybór, a ty próbujesz dać ludzia szcescie? chcesz za nich decydowac?
kazdy podejmuje jakies decyzje a panstwo nie ma stac na strazy głupoty jak głupi to trudno ale na boga nie wolno przez to czynic go niewolnikiem... zrozumcie wkoncu to własnie lewacu uwazaja ze ludzie to ciemna masa i oni czuja sie w obowiazku niczym Bóg kreowac ta mase plasteliny ludzkiej tak "aby ludzie byli szczesliwi"
no jasna cholera
szkoda słów
... nie ma żadnych podatków. Nie tylko za wódkę i papierosy, ale przede wszystkim za chleb i mleko. Fajna koncepcja, ale nierealna.
UPR rozwala się na własną prośbę i nawet nie chce mi się śledzić tej smutnej i brzydkiej agonii. Przez kilkanaście lat głosowałem na ta partię, ale teraz (szczególnie po ostatnich wygłupach na spółkę z LPR-em i prorosyjskich popisach, nie wspominając o rasistowskich wybrykach i pochwałach Hiotlera...) wisi mi kalafiorem, co JKM, a co Michalkiewicz, który jest jego popłuczyną. Chwatit! Wykasowałem z linków i nie mam zamiaru czytać. Owszem, wolę sto razy nawet libertarian od bolszewików, ale nie umyka mojej uwadze, ze jedni i drudzy wierzą w jedną i jedynie słuszna, prostą (jak dziesięć metrów drutu w kieszeni:):):)) receptę na wszystko. Jestem zwolennikiem rynku, ale przede wszystkim konserwatystą.
Vote up!
0
Vote down!
0
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
ty chyba nie rozumiesz skad sie te 25mld bierze , tak naprawde to one jeszcze sa w kieszeni tych którzy nie zagrali
ty opowiadasz jakies bzdury zeby im oddac, jak chca to wrzuca jak nie chca to nie wrzuca ich sprawa matko boska, a pozatym lepiej jak miliarder ma bo on musi je wydac a w budzecie to 90% sie zmarnuje tylko po to by 10 % ukraśc rozumiesz?
JKM pisał coś o wychowaniu dzieci - to przez analogie .
Nie mówie troska o ludzi . ot, zwykły zakaz hazardu .
Przewidujący rodzic nie kupuje dziecku głośnej zabawki .
Wybierze inną -edukacyjną . Nie jest śmieszne jak się marnuje swoją prace(kase), no ,chyba że się jest kretynem .
Sosjalizm = faszyzm wtedy gdy mamy te 25 mld w budżecie , starczy na pokrycie strat z hazardu ,ewentualne leczenie . Hazard nie jest produktem pierwszej potrzeby - to kreowanie mody w beznadziejności jaka otacza młodych ludzi - co widać w punktach z jednorękimi bandytami .
no ale ty przeciez chciałbyc tych kretynów pozamykac albo cos, na swiecie tez sa kretyni i juz ale nie znaczy to ze przez kilku wszyscy maja byc niewolnikami, a tak po za tym to sorki ze sie unosze ale mi tutaj zaoknem kit wyciagaja i doprowadza mnie to do szału, w stanach za naruszenie prywatności (mieszkanie czy dom) mozna intruza posłac do piachu, tutaj mamy komunalne mieszkania i cuda na kiju!!
bez sensu ale wkurzaja mnie ci robole za oknem walacy buciorami
a czy USA były lewicowe? Przecież jak w każdym ultrareligijnym kraju hazard był tam zabroniony. Widzę powielanie maniery rodem z Cukiernika.
Tylko UPR wyznaje dyktat ekonomizmu ponad wszystkim. Marks uważał, że ekonomia wyjaśnia wszystko. Zwolennicy UPR też tak myślą, tylko że pewne wektory mają przeciwne zwroty. Wolnemu rynkowi ma podlegać produkcja wszystkiego. To ja się pytam wobec tego? Czy może podlegać produkcja pornografii dziecięcej, aborcji, eutanazji, zapłodnienia in vitro, inżynierii genetycznej linii generatywnej, matek zastępczych et cetera. Ciekaw jestem odpowiedzi. Autor sugeruje bowiem wyraźnie, że tak. Skoro działa popyt i podaż, to wszystko powinno być dozwolone. Jeżeli odpowie, że nie, to po prostu ten mechanistyczny, redukcjonistyczny wręcz neomarksistowski światopogląd nie klei się do kupy.
Inna rzecz, skoro uznajemy dyktat ekonomii, to dlaczego nie zalegalizować praktyk wątpliwych moralnie celem zwalczania czarnego rynku jak wymienione wyżej aborcja i eutanazja. Dodam, że przez podziemie przestępcze uzasadnić można wszystko.
Polecam dobry tekst Adama Danka na ten temat:
http://haggard.w.interia.pl/prawmarx.html
A ten argument z jedzeniem przebija wszystko. Klasyczny, lewacki argument. Tak oni mówią np. o aborcji: "jak nie chcesz, to sobie nie rób". Pytanie, czy autor zauważy podobieństwo, czy zaraz zacznie wyjeżdżać mi z jakimiś libertariańskimi koncepcjami praw naturalnych, które są wewnętrznie sprzeczne. Jak bowiem pogodzić prawo do życia z self-ownership, tak samo następują scysje między konsekwencjami uczynków oraz tym drugim.
Inna rzecz, że sam taki argument to klasyczne petitio principii.
A najlepsze, że to wynika z koncepcji prawno-naturalnej Locke'a. Tam też pojawia się postulat demokratycznych rządów w państwie. Pytanie, dlaczego autor popiera formę rządów autorytarnych, która w ogóle nijak ma się do tej koncepcji praw naturalnych. Jak można lansować naprzemiennie elitaryzm i egalitaryzm. Przecież to wszystko kupy się zwyczajnie nie trzyma.
Żeby zarzucać innym lewicujące poglądy z misjonarskim zapałem, samemu najpierw trzeba się ideologicznie wyprostować. Autor poza pewnymi odstępstwami jest zapewne przedstawicielem wolnorynkowej lewicy, takim wolteriańskim libertynem. Dziwi mnie to pouczanie wszystkich naokoło o prawicowości, gdy samemu się nie spełnia warunków. Z mojej strony to taka swoista hipokryzja.
Aha, no i jeszcze typowe dla lewaków operowanie słówkiem "faszyzm" jako swoistą kliszą.
pierwsze pytanie? w USA jest legalny i jakoś nikt przez to nie umiera !
"Nowy wynalazek szybko znalazł się w Ameryce, gdzie hazard rozkręcił się na dobre. W Ameryce też najwcześniej wykorzystywano oficjalne dochody z kasyn i loterii do finansowania inwestycji publicznych. Na początku XX wieku, po krótkim okresie delegalizacji, kolejne stany znosiły zakazy prowadzenia loterii. W 1931 roku zalegalizowano wreszcie kasyna w Nevadzie.
We wszystkich krajach, gdzie hazard nie jest zabroniony, zasila budżet państwa przez podatki. Im większy więc obrót kasyn, tym lepiej. "
a tak rozwijając to jakbyś nie zauważył to USA staja sie coraz to bardziej lewicowe od powiedzmy II wojny swiatowej, chociaż moze byc od "NEW DEAL" Roswelta
bo czym innym nazwac panstwowa służba zdrowia (medic care) dopłaty dla murzynów , nie mówiac juz o totalnej nacjonalizacji GM banków et cetera. (chociaz to ostatnie nie swiadczy o socjalizmie a o etatyzmie czy też nacjonalizacji sektorów prywatnych)
dalej to już zupełe banialuki:
to co podlega rynkowi to podlega ale przecież nie mówie ze wolno zabijac czy zmuszasz dzieci do pornografi od tego jest prawo panie konserwatysto jak pan zapewne wie!!!
ostatnie zdanie tego akapitu to kompletne bzdury smiem twierdzic ot taka nowomowa autora.
nastepny akapit to juz nie wiem jak skomentowac, sensu tam nie widze "praw naturalnych, które sa wewnetrznie sprzeczne"?? co to niby znaczy? to co, to że zyjesz i oddychasz to jest wewnetrznie sprzeczne?
prosze jasniej
3 akapit"
nie wiedziałem ze z ciebie taki demokrata, hm
"chcąc zbudować socjalizm należy zbudować demokracje" Marx :) , jesli mamy sie tak juz oskarżac o socjalizm :)
To co tam dalej piszesz to ty chyba nie rozumiesz jak działa normalne panstwo, wiem ze ciezko to sobie wyobrazic bo propaganda d***kracji jest wrecz az smieszna,
4 akapit:
"wolnorynkowej lewicy"? matko cos ty co to wogóle jest
chce oswiadczyc wszem i wobec ze jestem przeciwny zasiłkom państwowym szkołom, szpitalom, urzedów pracy, dawaniu menelom za to ze nie pracuja et cetera.
co to wogóle wolnorynkowa lewica? to tak lewica co udaje ze to wolny rynek?, cos jak obecny system polityczny w Polsce.
Wiec oswiadczam ze zdecydowanie sprzeciwiam sie okupacji Polski przez III RP, nie chodze na wybory, wiekszosc mam w d***
faszyzm to tylko nazywanie zeczy po imieniu, sprawdz co to znaczy to zrozumiesz dlaczego tak czesto uzywam, inaczej przeciez nie bede nazywał anio owijał w bawełne,
a tym bardziej uzywał nowomowy
aha
typowe dla lewaków?
lewacy boją sie tego słowa jak wody swieconej
a jesli je uzywaja to tak by wpływac na emocje i liczac na brak wiedzy co ten termin oznacza
dla lewaków faszyzm to to samo co "zły hitler" i wszystko co sie z tym wiąze
hitler był narodowym socjalista
faszysta był musolini :)
polecam sprawdzic co znaczy słowo faszyzm, podpowiem ze pochodzi od słowa fasca czyli wiązka
pozdrawiam konserwatyste
PS tak na marginesie powiem ci kolego ze w normalnym kraju sa tylko dwie partie albo cos koło tego jedna liberalna a druga konserwatywna a ze mamy czasy nieprawdopodobnej wręcz lewizny to jest jak jest.
[quote="davkurek"]We wszystkich krajach, gdzie hazard nie jest zabroniony, zasila budżet państwa przez podatki. Im większy więc obrót kasyn, tym lepiej.[/quote]
A wcześniej pisałeś, że im więcej pieniędzy zostaje u podatników w rękach, to tym lepiej. Przytoczony fragment jest więc zaiste dziwny i wykazuje sprzeczność w Twoim rozumowaniu.
[quote="davkurek"]a tak rozwijając to jakbyś nie zauważył to USA staja sie coraz to bardziej lewicowe od powiedzmy II wojny swiatowej, chociaż moze byc od "NEW DEAL" Roswelta
bo czym innym nazwac panstwowa służba zdrowia (medic care) dopłaty dla murzynów , nie mówiac juz o totalnej nacjonalizacji GM banków et cetera. (chociaz to ostatnie nie swiadczy o socjalizmie a o etatyzmie czy też nacjonalizacji sektorów prywatnych)[/quote]
Państwowej służby zdrowia na szczęście w USA nie ma tak rozbudowanej jak w Europie. Obama chciał wprowadzić twór zbliżony do NFZ, to się ludzie tam zbuntowali.
Owszem, znacjonalizowano kilka firm, ale Obama na szczęście nie okazał się być drugim Clementem Atlee. Ten w 1946 roku upaństwowił Bank of England, energetykę, gazownictwo, kopalnie, przemysł stalowy... łącznie jakieś 20% ówczesnej brytyjskiej gospodarki.
[quote="davkurek"]to co podlega rynkowi to podlega ale przecież nie mówie ze wolno zabijac czy zmuszasz dzieci do pornografi od tego jest prawo panie konserwatysto jak pan zapewne wie!!![/quote]
A dlaczego zupełne banialuki? Przecież sam użyłeś takich sformułowań, które jasno sugerują, że wszystko, co podlega popytowi i podaży ma być, niezależnie od moralności czy tradycji. Przecież z takiego stricte liberalnego czy libertariańskiego punktu widzenia tradycja czy moralność to balast wymyślony przez jakiś niedobrych facetów dawno temu, żeby ingerować w życie wolnych jednostek.
Poza tym liberalizm jako taki opiera się na moralnym relatywizmie. Według tego każdy pogląd jest tak samo prawdziwy. Do tego dochodzi państwo neutralne światopoglądowo. Dodam, że taki stwór nie może istnieć, ponieważ żeby stworzyć prawo trzeba się na czymś oprzeć, a konkretnie na jakimś jednym poglądzie. Chcąc wszystkim dogodzić, nie dałoby się stworzyć prawa. Czyli liberalizm klasyczny jako taki jest wewnętrznie sprzeczny.
[quote="davkurek"]nie wiedziałem ze z ciebie taki demokrata, hm
"chcąc zbudować socjalizm należy zbudować demokracje" Marx :) , jesli mamy sie tak juz oskarżac o socjalizm :)
To co tam dalej piszesz to ty chyba nie rozumiesz jak działa normalne panstwo, wiem ze ciezko to sobie wyobrazic bo propaganda d***kracji jest wrecz az smieszna[/quote]
Wkładasz w moje usta słowa, których nie powiedziałem. Ja jestem za społeczeństwem hierarchicznym, elitarnym i autorytarnym, czyli wizją typowo konserwatywną.
Dziwne, że jako liberał popierasz pogląd wywodzący się z konserwatyzmu. A może to wynika z fascynacji publicystyką Korwin-Mikkego czy Michalkiewicza. Oni raz siebie określają mianem konserwatystów, a drugi raz liberałów i nic w tym złego nie widzą. Moim zdaniem wynika to z koncentracji uwagi na zagadnieniach konstrukcji państwa oraz ekonomii.
Poza tym wspomniany przeze mnie Locke, który był jak najbardziej orędownikiem własności prywatnej, opowiadał się za demokracją. Cały osiemnastowieczny i dziewiętnastowieczny ruch liberałów też sprzeciwiał się autorytarnej, monarchicznej władzy. Oni uważali, że suwerenem nie jest jakaś charyzmatyczna jednostka, tylko właśnie ten lud. Powiem więcej, nawet tzw. konserwatywni liberałowie wierzyli w demokrację. Przykładem jest Alexis de Tocqueville. Owszem, swego czasu poatakował ten ustrój, ale jak przyszło co do czego, to był współautorem konstytucji Francji w 1848 roku.
Pytanie jeszcze, co rozumiesz pod pojęciem *normalne państwo*. Traktujesz to jako pojęcie pierwotne? Domagam się definicji, ponieważ bez tego możesz bez problemu udowodnić, że świnie potrafią latać. Dajesz sobie poza tym poletko do stosowania chwytów erystycznych.
A Marks napisał tutaj mimochodem prawdę. Z wewnętrznych sprzeczności liberalizmu, bowiem zrodził się socjalizm.
[quote="davkurek"]nastepny akapit to juz nie wiem jak skomentowac, sensu tam nie widze "praw naturalnych, które sa wewnetrznie sprzeczne"?? co to niby znaczy? to co, to że zyjesz i oddychasz to jest wewnetrznie sprzeczne?[/quote]
Ja jestem wyznawcą doktryny Akwinaty w tym zakresie, że lex naturalis są odbiciem lex aeterna divina.
Nie myśl, że jest jedna koncepcja prawno-naturalna. Ty opierasz się - jak domniemałem - na koncepcji Locke'a. Dlatego dziwi mnie poparcie dla władzy charyzmatycznej jednostki, przecież to jest z nią sprzeczne.
Chciałem wskazać na pewne sprzeczności postulatów liberalnych. Na przykład weźmy przykład aborcji. Człowiek z jednej strony ma prawo do życia, a z drugiej do robienia ze sobą, co mu się żywnie podoba. Czy kobieta zatem ma prawo usunąć ciążę przez 9 miesięcy. Inny przykład konsekwencje uczynków? Jeżeli ktoś ćpa, wiadomo, będzie miał zniszczoną wątrobę. A czy jeżeli ktoś pójdzie z kimś do łóżka, no i okaże się, że spłodził potomka, to czy jego partnerka ma prawo zabić dziecko? No i tu wychodzą sprzeczności z liberalizmu. Tak samo na przykładzie eutanazji. Tutaj prawo do życia kłóci się z kolei z tymi dalej wymienionymi. Aha, a jeszcze równość wobec prawa. Czy na przykład aborcja nie jest dyskryminacją ze względu na fazę rozwoju?
A to z oddychaniem i życiem, to jak mniemam skrót myślowy. Ale wszystko wyjaśniłem wyżej.
[quote="davkurek"]"wolnorynkowej lewicy"? matko cos ty co to wogóle jest
chce oswiadczyc wszem i wobec ze jestem przeciwny zasiłkom państwowym szkołom, szpitalom, urzedów pracy, dawaniu menelom za to ze nie pracuja et cetera.
co to wogóle wolnorynkowa lewica?[/quote]
Widzę, że uderzyłem w czuły punkt:). Frederic Bastiat podzielił bowiem lewicę na liberalną i etatystyczną. Ten fakt główne tuzy UPR już przemilczały.
Polecam również lekturę O nową wolność. Manifest libertariański. Tam znajdziesz tezy, że włoski faszyzm czy nazizm są prawicowe. Z kolei libertarianizm jest traktowany jako ruch stricte lewicowy. I nie zdziw się jak zobaczysz autora... Murray N. Rothbard. Dodam, że współpracownikiem tego ostatniego był Karl Hess, który działał swego czasu w Czarnych Panterach. No i masz wolnorynkową lewicę. Dodam, że lewicę ultrawolnorynkową, bo anarchokapitalistyczną.
Kiedyś w dyskusji z jednym członkiem UPR na swoim blogu powołałem się na ten tekst:
http://liberalis.pl/2008/11/15/sheldon-richman/
Też człeczyna nie mógł uwierzyć, że istnieje coś takiego jak wolnorynkowa lewica.
A deklaracji o sprzeciwie wobec rozdawnictwa czy państwowej własności nie potrzebuję. Sam jestem jemu przeciwny. A na wybory chodzę i nie głosuję na "bandę czworga".
[quote="davkurek"]faszyzm to tylko nazywanie zeczy po imieniu, sprawdz co to znaczy to zrozumiesz dlaczego tak czesto uzywam, inaczej przeciez nie bede nazywał anio owijał w bawełne,
a tym bardziej uzywał nowomowy[/quote]
Faszyzm to nazwa całego pewnego systemu politycznego, który można lubić albo i nie. Nazywanie zatem pewnych postulatów "faszyzmem" jest niepoprawne z czysto semantycznego punktu widzenia. Pojedynczy postulat nie równa się bowiem całej doktrynie polityczno-prawnej.
Nazywanie pewnych postulatów "faszyzmem" to z jednej strony błąd semantyczny, a z drugiej strony świadczy o uznawania tego "faszyzmu" za pewne pierwotne pojęcie.
Poza tym też nie ma jednego faszyzmu. Co innego to był brazylijski integralizm, a co innego na przykład rexizm.
Szacowny kolego... rozwalasz mnie rozmiarem twojej riposty
Umacnia mnie to w pszekonaniu ze nasze dyskusje nadaja sie raczej na dłuższa ustna rozmowa, pisać to wszystko hmm... za długo by mi zajęło a jak wiesz "time is money"
Ty jestes stricto konserwatystą a ja konserwatywnym liberałem. Wiem wiem zaraz rzucisz tekstem ze to nie mozliwe ze tak sie tego nie łaczy, moze nawet podsuniesz linka z twojej strony. Ja to już czytałem nie bede tłumaczył.
CO do komentarza.
No tak jestem za tym aby pieniadze były w rekach prywatnych ale skoro tak sie rzuciłes na hazard jak zło narodów to poddałem taki oto cytacik, chodziło tam o to ze w USA hazard jest legalny i dobrze, bo gdyby nie był wtedy panie kolego powtórka z prohibicji (wprawdzie alkohol pije "każdy" a hazard uprawiaja tylko nie liczni wiec była by mniejsza granda)
Co do normalnego panstwa to nie musze ci tłumaczyc mój pomysł jest całkowicie zbierzny z twoim (i think )
a co do faszyzmu to uzywam tego słowa do okreslenia ruchów jaki komentowany autor ma zamiar wykonać, wiec jesli ktos uważa ze "To prawo określa nam co możemy a, co nie możemy powiedzieć. I co możemy robić." to jest to faszyzm a ten który to robi jest faszysta, tak jak ten który mówi ze marks jest jego idolem i on jest za wysokim socjalem nazywa sie socjalista
odnośnie faszyzmu:
"dialog z "South Park" (taki wyśmiewający wszelkie „świętości” program TV):
-Kyle, pozwól mi coś wyjaśnić. Żyjesz w demokratycznym społeczeństwie i ta demokracja prawnie zakazuje molestowania. To prawo określa nam co możemy a, co nie możemy powiedzieć. I co możemy robić.
-Czy to nie jest faszyzm?
-Nie, bo nie nazywamy tego faszyzmem. Rozumiesz?
-A Ty?
Otóż to. W całej Europie nie wolno publikować tekstów z czasów hitlerowskich, gdyż podobieństwo ustroju narodowo-socjalistycznego do ustroju narzucanego z Brukseli jest uderzające. Tylko: tego ustroju „nie nazywamy faszyzmem” - i to jest cała różnica."
chyba rzeczywiście byłoby lepiej usiąść na jakimś zjeździe Niepoprawnych i sobie pogadać. Bo klawiaturę tutaj zniszczymy:)
A wiesz, dlaczego Mein Kampf było zakazane? Przecież Borejsza Goldberg wykazał, że Hitler przepisywał z Marksa całe akapity.
Nazizm to jest jeszcze inna para kaloszy. Ale widziałem kiedyś w "Opcji na prawo" artykuł o podobieństwach nazizmu i europeizmu - vide gadki o zjednoczonej Europie.
Nie wiem skąd u Ciebie taka potrzeba obdarowywania mafii
gotówką, ale na jawne bluźnierstwo muszę zareagować.
Wbij sobie w ten zakuty łeb, że Matka Boska - zawsze z dużej
litery.
najgorsza mafia jest rzad!!!!
reszta to tacy ludzie jak ja i ty którzy próbuja zarabiac w tym zlewicowanym swiecie
a poza tym nie masz pojecia o czym mówisz nie ma zadnych 25 mld bo te pieniadze sa w prywatnych kieszeniach ludzi chodzi o to zeby obrabowac uczciwie zarabiajacych przedsiebiorców z kasiory i wpąpowac ja w budrzet panstwa
to jest własnie mafia!!!
Komentarze
Re: Michalkiewicz. Wstęp do aferologii
26 Października, 2009 - 13:17
Cóż tam, Panie, w UPR ? Kase trzymają mocno?
Michalkiewicz nie jest juz w UPR
26 Października, 2009 - 13:18
jak w temacie!!!!
A pozatym swietny tekst pana Michalkiewicza!!
jak zawsze zreszta!!!
Re: Michalkiewicz nie jest juz w UPR
26 Października, 2009 - 13:35
Już nie jest - no proszę , gdzie teraz bywa?
Nota biograficzna nie nadąża za krokami tego Pana.
wy tu chyba za niczym nie nadażacie
26 Października, 2009 - 13:54
jak w temacie.
A przy okazji strasznie duzo tutaj lewactwa no moze przesadzam ale np. lewicujace poglady. Własnie skomentowałem (zapomniałem przeczytac autora) osobe która uważa za skandal ze 25mln złotych zostanie w rekach prywatnych a nie trafi do burdelu złodzieji czyli tzw. budzetu panstwa.
TO nie do ciebie!
Pan Michalkiewicz wypisał sie po tym jak zrobił to JKM bo uznał ze jeżeli on to zrobił to widoczni miał powody!!
A powody były!!! tyle ze nie takie jak przedstawiane jest to w TV
polecam ostatni Artykół pana M.
Re: wy tu chyba za niczym nie nadażacie
26 Października, 2009 - 14:06
A gzie się Ci Panowie teraz zapiszą ?
Nigdy nie uważałem UPR za partie powód - braku skuteczności. Wynikająca może z braku znajomości artmetyki wyborczej - ale to już nie mój problem , choć szkoda niektórych elementów programu.
Co do tych nieszczęsnych 25 mld . Większy złodziej okradać chce mniejszego .
Generalnie nie jest nam potrzebny hazard w tej postaci - kryminogenne to i nie jest zdrowe dla społeczeństwa .
kurde
26 Października, 2009 - 14:11
jestescie nie reformowalni
czyli uwazasz ze lepiej jak jest 25 mld w budrzecie tak
koniec komentarzy brak słów
Re: kurde
26 Października, 2009 - 14:27
he he , to jak się to ma do Twoich postulatów Państwo na straży . Uważam że lepiej jest jak ta kasa z hazardu będzie w kieszeni tych nieszczęsnych ludzi. Skanalizowanie takiej sumki(25mld) w tak" bezsensowną inwestycje"(inwestycja w szczęście)woła o pomste - wszyscy widzą nikt nie reaguje .
Gdzie by ludzie kaske wydawali jak by nie było automatów?
Nie chce zaraz popaść dydaktyzm , ale .
gorzej nawet
26 Października, 2009 - 14:31
to o czym ty tu piszesz to jest zwyczajny faszyzm czyli to co jest dobre dla panstwa jest dobre dla społeczenstwa
wybacz ale jesli chce to moge sobie wrzucic moje pieniadze gdzie chce a kto zarobi no trudno, to mój wybór, a ty próbujesz dać ludzia szcescie? chcesz za nich decydowac?
kazdy podejmuje jakies decyzje a panstwo nie ma stac na strazy głupoty jak głupi to trudno ale na boga nie wolno przez to czynic go niewolnikiem... zrozumcie wkoncu to własnie lewacu uwazaja ze ludzie to ciemna masa i oni czuja sie w obowiazku niczym Bóg kreowac ta mase plasteliny ludzkiej tak "aby ludzie byli szczesliwi"
no jasna cholera
szkoda słów
takie rozumowanie, Davkurek, ma sens pod warunkiem, że...
26 Października, 2009 - 15:51
... nie ma żadnych podatków. Nie tylko za wódkę i papierosy, ale przede wszystkim za chleb i mleko. Fajna koncepcja, ale nierealna.
UPR rozwala się na własną prośbę i nawet nie chce mi się śledzić tej smutnej i brzydkiej agonii. Przez kilkanaście lat głosowałem na ta partię, ale teraz (szczególnie po ostatnich wygłupach na spółkę z LPR-em i prorosyjskich popisach, nie wspominając o rasistowskich wybrykach i pochwałach Hiotlera...) wisi mi kalafiorem, co JKM, a co Michalkiewicz, który jest jego popłuczyną. Chwatit! Wykasowałem z linków i nie mam zamiaru czytać. Owszem, wolę sto razy nawet libertarian od bolszewików, ale nie umyka mojej uwadze, ze jedni i drudzy wierzą w jedną i jedynie słuszna, prostą (jak dziesięć metrów drutu w kieszeni:):):)) receptę na wszystko. Jestem zwolennikiem rynku, ale przede wszystkim konserwatystą.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
ale przeciez
26 Października, 2009 - 14:34
ty chyba nie rozumiesz skad sie te 25mld bierze , tak naprawde to one jeszcze sa w kieszeni tych którzy nie zagrali
ty opowiadasz jakies bzdury zeby im oddac, jak chca to wrzuca jak nie chca to nie wrzuca ich sprawa matko boska, a pozatym lepiej jak miliarder ma bo on musi je wydac a w budzecie to 90% sie zmarnuje tylko po to by 10 % ukraśc rozumiesz?
JKM pisał coś o wychowaniu
26 Października, 2009 - 14:47
JKM pisał coś o wychowaniu dzieci - to przez analogie .
Nie mówie troska o ludzi . ot, zwykły zakaz hazardu .
Przewidujący rodzic nie kupuje dziecku głośnej zabawki .
Wybierze inną -edukacyjną . Nie jest śmieszne jak się marnuje swoją prace(kase), no ,chyba że się jest kretynem .
Sosjalizm = faszyzm wtedy gdy mamy te 25 mld w budżecie , starczy na pokrycie strat z hazardu ,ewentualne leczenie . Hazard nie jest produktem pierwszej potrzeby - to kreowanie mody w beznadziejności jaka otacza młodych ludzi - co widać w punktach z jednorękimi bandytami .
ja jestem liberałem
26 Października, 2009 - 14:48
no ale ty przeciez chciałbyc tych kretynów pozamykac albo cos, na swiecie tez sa kretyni i juz ale nie znaczy to ze przez kilku wszyscy maja byc niewolnikami, a tak po za tym to sorki ze sie unosze ale mi tutaj zaoknem kit wyciagaja i doprowadza mnie to do szału, w stanach za naruszenie prywatności (mieszkanie czy dom) mozna intruza posłac do piachu, tutaj mamy komunalne mieszkania i cuda na kiju!!
bez sensu ale wkurzaja mnie ci robole za oknem walacy buciorami
Re: ja jestem liberałem
26 Października, 2009 - 14:57
Czy musimy grać w gry hazardowe?
ja nie musze :)
ciagle lewicujesz albo zle rozumiem
26 Października, 2009 - 15:00
chcesz zabronic hazardu?
oczywiscie ze nie
tak samo jest z jedzeniem
nie chcesz nie musisz twój wybór
a ty chcesz przypiepszyc jakas ustawa i basta
Re: ciagle lewicujesz albo zle rozumiem
26 Października, 2009 - 20:36
a czy USA były lewicowe? Przecież jak w każdym ultrareligijnym kraju hazard był tam zabroniony. Widzę powielanie maniery rodem z Cukiernika.
Tylko UPR wyznaje dyktat ekonomizmu ponad wszystkim. Marks uważał, że ekonomia wyjaśnia wszystko. Zwolennicy UPR też tak myślą, tylko że pewne wektory mają przeciwne zwroty. Wolnemu rynkowi ma podlegać produkcja wszystkiego. To ja się pytam wobec tego? Czy może podlegać produkcja pornografii dziecięcej, aborcji, eutanazji, zapłodnienia in vitro, inżynierii genetycznej linii generatywnej, matek zastępczych et cetera. Ciekaw jestem odpowiedzi. Autor sugeruje bowiem wyraźnie, że tak. Skoro działa popyt i podaż, to wszystko powinno być dozwolone. Jeżeli odpowie, że nie, to po prostu ten mechanistyczny, redukcjonistyczny wręcz neomarksistowski światopogląd nie klei się do kupy.
Inna rzecz, skoro uznajemy dyktat ekonomii, to dlaczego nie zalegalizować praktyk wątpliwych moralnie celem zwalczania czarnego rynku jak wymienione wyżej aborcja i eutanazja. Dodam, że przez podziemie przestępcze uzasadnić można wszystko.
Polecam dobry tekst Adama Danka na ten temat:
http://haggard.w.interia.pl/prawmarx.html
A ten argument z jedzeniem przebija wszystko. Klasyczny, lewacki argument. Tak oni mówią np. o aborcji: "jak nie chcesz, to sobie nie rób". Pytanie, czy autor zauważy podobieństwo, czy zaraz zacznie wyjeżdżać mi z jakimiś libertariańskimi koncepcjami praw naturalnych, które są wewnętrznie sprzeczne. Jak bowiem pogodzić prawo do życia z self-ownership, tak samo następują scysje między konsekwencjami uczynków oraz tym drugim.
Inna rzecz, że sam taki argument to klasyczne petitio principii.
A najlepsze, że to wynika z koncepcji prawno-naturalnej Locke'a. Tam też pojawia się postulat demokratycznych rządów w państwie. Pytanie, dlaczego autor popiera formę rządów autorytarnych, która w ogóle nijak ma się do tej koncepcji praw naturalnych. Jak można lansować naprzemiennie elitaryzm i egalitaryzm. Przecież to wszystko kupy się zwyczajnie nie trzyma.
Żeby zarzucać innym lewicujące poglądy z misjonarskim zapałem, samemu najpierw trzeba się ideologicznie wyprostować. Autor poza pewnymi odstępstwami jest zapewne przedstawicielem wolnorynkowej lewicy, takim wolteriańskim libertynem. Dziwi mnie to pouczanie wszystkich naokoło o prawicowości, gdy samemu się nie spełnia warunków. Z mojej strony to taka swoista hipokryzja.
Aha, no i jeszcze typowe dla lewaków operowanie słówkiem "faszyzm" jako swoistą kliszą.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kriker aleś sie spisał
26 Października, 2009 - 22:00
pierwsze pytanie? w USA jest legalny i jakoś nikt przez to nie umiera !
"Nowy wynalazek szybko znalazł się w Ameryce, gdzie hazard rozkręcił się na dobre. W Ameryce też najwcześniej wykorzystywano oficjalne dochody z kasyn i loterii do finansowania inwestycji publicznych. Na początku XX wieku, po krótkim okresie delegalizacji, kolejne stany znosiły zakazy prowadzenia loterii. W 1931 roku zalegalizowano wreszcie kasyna w Nevadzie.
We wszystkich krajach, gdzie hazard nie jest zabroniony, zasila budżet państwa przez podatki. Im większy więc obrót kasyn, tym lepiej. "
a tak rozwijając to jakbyś nie zauważył to USA staja sie coraz to bardziej lewicowe od powiedzmy II wojny swiatowej, chociaż moze byc od "NEW DEAL" Roswelta
bo czym innym nazwac panstwowa służba zdrowia (medic care) dopłaty dla murzynów , nie mówiac juz o totalnej nacjonalizacji GM banków et cetera. (chociaz to ostatnie nie swiadczy o socjalizmie a o etatyzmie czy też nacjonalizacji sektorów prywatnych)
dalej to już zupełe banialuki:
to co podlega rynkowi to podlega ale przecież nie mówie ze wolno zabijac czy zmuszasz dzieci do pornografi od tego jest prawo panie konserwatysto jak pan zapewne wie!!!
ostatnie zdanie tego akapitu to kompletne bzdury smiem twierdzic ot taka nowomowa autora.
nastepny akapit to juz nie wiem jak skomentowac, sensu tam nie widze "praw naturalnych, które sa wewnetrznie sprzeczne"?? co to niby znaczy? to co, to że zyjesz i oddychasz to jest wewnetrznie sprzeczne?
prosze jasniej
3 akapit"
nie wiedziałem ze z ciebie taki demokrata, hm
"chcąc zbudować socjalizm należy zbudować demokracje" Marx :) , jesli mamy sie tak juz oskarżac o socjalizm :)
To co tam dalej piszesz to ty chyba nie rozumiesz jak działa normalne panstwo, wiem ze ciezko to sobie wyobrazic bo propaganda d***kracji jest wrecz az smieszna,
4 akapit:
"wolnorynkowej lewicy"? matko cos ty co to wogóle jest
chce oswiadczyc wszem i wobec ze jestem przeciwny zasiłkom państwowym szkołom, szpitalom, urzedów pracy, dawaniu menelom za to ze nie pracuja et cetera.
co to wogóle wolnorynkowa lewica? to tak lewica co udaje ze to wolny rynek?, cos jak obecny system polityczny w Polsce.
Wiec oswiadczam ze zdecydowanie sprzeciwiam sie okupacji Polski przez III RP, nie chodze na wybory, wiekszosc mam w d***
faszyzm to tylko nazywanie zeczy po imieniu, sprawdz co to znaczy to zrozumiesz dlaczego tak czesto uzywam, inaczej przeciez nie bede nazywał anio owijał w bawełne,
a tym bardziej uzywał nowomowy
aha
typowe dla lewaków?
lewacy boją sie tego słowa jak wody swieconej
a jesli je uzywaja to tak by wpływac na emocje i liczac na brak wiedzy co ten termin oznacza
dla lewaków faszyzm to to samo co "zły hitler" i wszystko co sie z tym wiąze
hitler był narodowym socjalista
faszysta był musolini :)
polecam sprawdzic co znaczy słowo faszyzm, podpowiem ze pochodzi od słowa fasca czyli wiązka
pozdrawiam konserwatyste
PS tak na marginesie powiem ci kolego ze w normalnym kraju sa tylko dwie partie albo cos koło tego jedna liberalna a druga konserwatywna a ze mamy czasy nieprawdopodobnej wręcz lewizny to jest jak jest.
no to odpowiadam
27 Października, 2009 - 14:22
[quote="davkurek"]We wszystkich krajach, gdzie hazard nie jest zabroniony, zasila budżet państwa przez podatki. Im większy więc obrót kasyn, tym lepiej.[/quote]
A wcześniej pisałeś, że im więcej pieniędzy zostaje u podatników w rękach, to tym lepiej. Przytoczony fragment jest więc zaiste dziwny i wykazuje sprzeczność w Twoim rozumowaniu.
[quote="davkurek"]a tak rozwijając to jakbyś nie zauważył to USA staja sie coraz to bardziej lewicowe od powiedzmy II wojny swiatowej, chociaż moze byc od "NEW DEAL" Roswelta
bo czym innym nazwac panstwowa służba zdrowia (medic care) dopłaty dla murzynów , nie mówiac juz o totalnej nacjonalizacji GM banków et cetera. (chociaz to ostatnie nie swiadczy o socjalizmie a o etatyzmie czy też nacjonalizacji sektorów prywatnych)[/quote]
Państwowej służby zdrowia na szczęście w USA nie ma tak rozbudowanej jak w Europie. Obama chciał wprowadzić twór zbliżony do NFZ, to się ludzie tam zbuntowali.
Owszem, znacjonalizowano kilka firm, ale Obama na szczęście nie okazał się być drugim Clementem Atlee. Ten w 1946 roku upaństwowił Bank of England, energetykę, gazownictwo, kopalnie, przemysł stalowy... łącznie jakieś 20% ówczesnej brytyjskiej gospodarki.
[quote="davkurek"]to co podlega rynkowi to podlega ale przecież nie mówie ze wolno zabijac czy zmuszasz dzieci do pornografi od tego jest prawo panie konserwatysto jak pan zapewne wie!!![/quote]
A dlaczego zupełne banialuki? Przecież sam użyłeś takich sformułowań, które jasno sugerują, że wszystko, co podlega popytowi i podaży ma być, niezależnie od moralności czy tradycji. Przecież z takiego stricte liberalnego czy libertariańskiego punktu widzenia tradycja czy moralność to balast wymyślony przez jakiś niedobrych facetów dawno temu, żeby ingerować w życie wolnych jednostek.
Poza tym liberalizm jako taki opiera się na moralnym relatywizmie. Według tego każdy pogląd jest tak samo prawdziwy. Do tego dochodzi państwo neutralne światopoglądowo. Dodam, że taki stwór nie może istnieć, ponieważ żeby stworzyć prawo trzeba się na czymś oprzeć, a konkretnie na jakimś jednym poglądzie. Chcąc wszystkim dogodzić, nie dałoby się stworzyć prawa. Czyli liberalizm klasyczny jako taki jest wewnętrznie sprzeczny.
[quote="davkurek"]nie wiedziałem ze z ciebie taki demokrata, hm
"chcąc zbudować socjalizm należy zbudować demokracje" Marx :) , jesli mamy sie tak juz oskarżac o socjalizm :)
To co tam dalej piszesz to ty chyba nie rozumiesz jak działa normalne panstwo, wiem ze ciezko to sobie wyobrazic bo propaganda d***kracji jest wrecz az smieszna[/quote]
Wkładasz w moje usta słowa, których nie powiedziałem. Ja jestem za społeczeństwem hierarchicznym, elitarnym i autorytarnym, czyli wizją typowo konserwatywną.
Dziwne, że jako liberał popierasz pogląd wywodzący się z konserwatyzmu. A może to wynika z fascynacji publicystyką Korwin-Mikkego czy Michalkiewicza. Oni raz siebie określają mianem konserwatystów, a drugi raz liberałów i nic w tym złego nie widzą. Moim zdaniem wynika to z koncentracji uwagi na zagadnieniach konstrukcji państwa oraz ekonomii.
Poza tym wspomniany przeze mnie Locke, który był jak najbardziej orędownikiem własności prywatnej, opowiadał się za demokracją. Cały osiemnastowieczny i dziewiętnastowieczny ruch liberałów też sprzeciwiał się autorytarnej, monarchicznej władzy. Oni uważali, że suwerenem nie jest jakaś charyzmatyczna jednostka, tylko właśnie ten lud. Powiem więcej, nawet tzw. konserwatywni liberałowie wierzyli w demokrację. Przykładem jest Alexis de Tocqueville. Owszem, swego czasu poatakował ten ustrój, ale jak przyszło co do czego, to był współautorem konstytucji Francji w 1848 roku.
Pytanie jeszcze, co rozumiesz pod pojęciem *normalne państwo*. Traktujesz to jako pojęcie pierwotne? Domagam się definicji, ponieważ bez tego możesz bez problemu udowodnić, że świnie potrafią latać. Dajesz sobie poza tym poletko do stosowania chwytów erystycznych.
A Marks napisał tutaj mimochodem prawdę. Z wewnętrznych sprzeczności liberalizmu, bowiem zrodził się socjalizm.
[quote="davkurek"]nastepny akapit to juz nie wiem jak skomentowac, sensu tam nie widze "praw naturalnych, które sa wewnetrznie sprzeczne"?? co to niby znaczy? to co, to że zyjesz i oddychasz to jest wewnetrznie sprzeczne?[/quote]
Ja jestem wyznawcą doktryny Akwinaty w tym zakresie, że lex naturalis są odbiciem lex aeterna divina.
Nie myśl, że jest jedna koncepcja prawno-naturalna. Ty opierasz się - jak domniemałem - na koncepcji Locke'a. Dlatego dziwi mnie poparcie dla władzy charyzmatycznej jednostki, przecież to jest z nią sprzeczne.
Chciałem wskazać na pewne sprzeczności postulatów liberalnych. Na przykład weźmy przykład aborcji. Człowiek z jednej strony ma prawo do życia, a z drugiej do robienia ze sobą, co mu się żywnie podoba. Czy kobieta zatem ma prawo usunąć ciążę przez 9 miesięcy. Inny przykład konsekwencje uczynków? Jeżeli ktoś ćpa, wiadomo, będzie miał zniszczoną wątrobę. A czy jeżeli ktoś pójdzie z kimś do łóżka, no i okaże się, że spłodził potomka, to czy jego partnerka ma prawo zabić dziecko? No i tu wychodzą sprzeczności z liberalizmu. Tak samo na przykładzie eutanazji. Tutaj prawo do życia kłóci się z kolei z tymi dalej wymienionymi. Aha, a jeszcze równość wobec prawa. Czy na przykład aborcja nie jest dyskryminacją ze względu na fazę rozwoju?
A to z oddychaniem i życiem, to jak mniemam skrót myślowy. Ale wszystko wyjaśniłem wyżej.
[quote="davkurek"]"wolnorynkowej lewicy"? matko cos ty co to wogóle jest
chce oswiadczyc wszem i wobec ze jestem przeciwny zasiłkom państwowym szkołom, szpitalom, urzedów pracy, dawaniu menelom za to ze nie pracuja et cetera.
co to wogóle wolnorynkowa lewica?[/quote]
Widzę, że uderzyłem w czuły punkt:). Frederic Bastiat podzielił bowiem lewicę na liberalną i etatystyczną. Ten fakt główne tuzy UPR już przemilczały.
Polecam również lekturę O nową wolność. Manifest libertariański. Tam znajdziesz tezy, że włoski faszyzm czy nazizm są prawicowe. Z kolei libertarianizm jest traktowany jako ruch stricte lewicowy. I nie zdziw się jak zobaczysz autora... Murray N. Rothbard. Dodam, że współpracownikiem tego ostatniego był Karl Hess, który działał swego czasu w Czarnych Panterach. No i masz wolnorynkową lewicę. Dodam, że lewicę ultrawolnorynkową, bo anarchokapitalistyczną.
Kiedyś w dyskusji z jednym członkiem UPR na swoim blogu powołałem się na ten tekst:
http://liberalis.pl/2008/11/15/sheldon-richman/
Też człeczyna nie mógł uwierzyć, że istnieje coś takiego jak wolnorynkowa lewica.
A deklaracji o sprzeciwie wobec rozdawnictwa czy państwowej własności nie potrzebuję. Sam jestem jemu przeciwny. A na wybory chodzę i nie głosuję na "bandę czworga".
[quote="davkurek"]faszyzm to tylko nazywanie zeczy po imieniu, sprawdz co to znaczy to zrozumiesz dlaczego tak czesto uzywam, inaczej przeciez nie bede nazywał anio owijał w bawełne,
a tym bardziej uzywał nowomowy[/quote]
Faszyzm to nazwa całego pewnego systemu politycznego, który można lubić albo i nie. Nazywanie zatem pewnych postulatów "faszyzmem" jest niepoprawne z czysto semantycznego punktu widzenia. Pojedynczy postulat nie równa się bowiem całej doktrynie polityczno-prawnej.
Nazywanie pewnych postulatów "faszyzmem" to z jednej strony błąd semantyczny, a z drugiej strony świadczy o uznawania tego "faszyzmu" za pewne pierwotne pojęcie.
Poza tym też nie ma jednego faszyzmu. Co innego to był brazylijski integralizm, a co innego na przykład rexizm.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
szanowny Kirker :)
27 Października, 2009 - 15:10
Szacowny kolego... rozwalasz mnie rozmiarem twojej riposty
Umacnia mnie to w pszekonaniu ze nasze dyskusje nadaja sie raczej na dłuższa ustna rozmowa, pisać to wszystko hmm... za długo by mi zajęło a jak wiesz "time is money"
Ty jestes stricto konserwatystą a ja konserwatywnym liberałem. Wiem wiem zaraz rzucisz tekstem ze to nie mozliwe ze tak sie tego nie łaczy, moze nawet podsuniesz linka z twojej strony. Ja to już czytałem nie bede tłumaczył.
CO do komentarza.
No tak jestem za tym aby pieniadze były w rekach prywatnych ale skoro tak sie rzuciłes na hazard jak zło narodów to poddałem taki oto cytacik, chodziło tam o to ze w USA hazard jest legalny i dobrze, bo gdyby nie był wtedy panie kolego powtórka z prohibicji (wprawdzie alkohol pije "każdy" a hazard uprawiaja tylko nie liczni wiec była by mniejsza granda)
Co do normalnego panstwa to nie musze ci tłumaczyc mój pomysł jest całkowicie zbierzny z twoim (i think )
a co do faszyzmu to uzywam tego słowa do okreslenia ruchów jaki komentowany autor ma zamiar wykonać, wiec jesli ktos uważa ze "To prawo określa nam co możemy a, co nie możemy powiedzieć. I co możemy robić." to jest to faszyzm a ten który to robi jest faszysta, tak jak ten który mówi ze marks jest jego idolem i on jest za wysokim socjalem nazywa sie socjalista
odnośnie faszyzmu:
"dialog z "South Park" (taki wyśmiewający wszelkie „świętości” program TV):
-Kyle, pozwól mi coś wyjaśnić. Żyjesz w demokratycznym społeczeństwie i ta demokracja prawnie zakazuje molestowania. To prawo określa nam co możemy a, co nie możemy powiedzieć. I co możemy robić.
-Czy to nie jest faszyzm?
-Nie, bo nie nazywamy tego faszyzmem. Rozumiesz?
-A Ty?
Otóż to. W całej Europie nie wolno publikować tekstów z czasów hitlerowskich, gdyż podobieństwo ustroju narodowo-socjalistycznego do ustroju narzucanego z Brukseli jest uderzające. Tylko: tego ustroju „nie nazywamy faszyzmem” - i to jest cała różnica."
Davkurek
27 Października, 2009 - 15:22
chyba rzeczywiście byłoby lepiej usiąść na jakimś zjeździe Niepoprawnych i sobie pogadać. Bo klawiaturę tutaj zniszczymy:)
A wiesz, dlaczego Mein Kampf było zakazane? Przecież Borejsza Goldberg wykazał, że Hitler przepisywał z Marksa całe akapity.
Nazizm to jest jeszcze inna para kaloszy. Ale widziałem kiedyś w "Opcji na prawo" artykuł o podobieństwach nazizmu i europeizmu - vide gadki o zjednoczonej Europie.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
@davkurek
26 Października, 2009 - 15:03
Nie wiem skąd u Ciebie taka potrzeba obdarowywania mafii
gotówką, ale na jawne bluźnierstwo muszę zareagować.
Wbij sobie w ten zakuty łeb, że Matka Boska - zawsze z dużej
litery.
nie kradnij rzad nie lubi konkurencji
26 Października, 2009 - 15:09
najgorsza mafia jest rzad!!!!
reszta to tacy ludzie jak ja i ty którzy próbuja zarabiac w tym zlewicowanym swiecie
a poza tym nie masz pojecia o czym mówisz nie ma zadnych 25 mld bo te pieniadze sa w prywatnych kieszeniach ludzi chodzi o to zeby obrabowac uczciwie zarabiajacych przedsiebiorców z kasiory i wpąpowac ja w budrzet panstwa
to jest własnie mafia!!!
Re: nie kradnij rzad nie lubi konkurencji
26 Października, 2009 - 17:41
mafią jest to - producent arszeniku , kokainy etc. etc. ,nie może sprzedawać tego na każdym rogu ulicy . Hazard ,może kwitnąć wszędzie .