Miażdżący raport NIK o budowie autostrad

Obrazek użytkownika Danz
Artykuł

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie radzi sobie nawet ze stawianiem znaków drogowych, więc nie ma co marzyć o tym, że wybuduje autostrady - twierdzi Najwyższa Izba Kontroli w raporcie, do którego dotarł DZIENNIK. GDDKiA to instytucja niesprawna i niewydolna. Nie potrafi wydać pieniędzy, które dostaje na budowę autostrad. W zeszłym roku na jej kontach została astronomiczna kwota 1 mld 113 mln zł!

Czy GDDKiA jest w stanie budować autostrady? - zastanawia się NIK. I odpowiada krótko: "nie".

"Najważniejsza bariera z przeszłości - brak pieniędzy - przestała istnieć" - mówi Krzysztof Wierzejski, dyrektor Departamentu Komunikacji i Systemów Transportowych NIK. "Pieniądze są, ale leżą niewykorzystane, i budowa autostrad nadal idzie w żółwim tempie. Teraz słyszymy lamenty, że złe są przepisy" - dodaje.

Inspektorzy NIK skontrolowali wykonanie planu przez GDDKiA. Wyniki są alarmujące: w 2006 r. na autostrady wydano 60 proc. zaplanowanych środków, a w ciągu trzech kwartałów 2007 r. - zaledwie 30 proc. Jest za co budować, ale nie ma komu.

"GDDiK wyczerpała możliwości realizacji dużych drogowych projektów inwestycyjnych (autostradowych)" - czytamy w raporcie NIK. "Rozmyta jest w niej odpowiedzialność za realizację zadań".

Brak głosów