Konferencja o okupacji KW PZPR Gdańsk

Obrazek użytkownika obiboknawlasnykoszt@tlen.pl
Artykuł

W czwartek, 14 stycznia 2010 br. w Gdańsku na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Gdańskiego odbyła się konferencja oraz pokaz filmu pt. “Wojna o akta”. Konferencja zorganizowana została w celu upamiętnienia wydarzeń z początku 1990 r. związanych z okupacją budynku KW PZPR w Gdańsku, a także burzliwego okresu przejmowania archiwaliów rozwiązanej PZPR przez archiwa państwowe.

Częścią konferencji jest pokaz dotąd nie emitowanego materiału filmowanego, przedstawiający samą okupację budynku KW PZPR w Gdańsku. W trakcie spotkania zaprezentowano relacje osób, które brały udział w okupacji gmachu KW PZPR oraz w negocjacjach czy zabezpieczaniu dokumentacji i przejmowaniu archiwaliów PZPR do Archiwum Państwowego w Gdańsku.

Program konferencji:

12:00-12:10 - Wprowadzenie, przywitanie gości i prowadzących dr hab. prof. UG Grzegorz Berendt. Całość prowadzą Lech Parell (Dziennik Bałtycki) oraz Marek Wałuszko (TVP Gdańsk);
12:10-12:25 - Prezydent Miasta Gdańska, Przedstawiciel Uniwersytetu Gdańskiego, Naczelnik OBEP IPN Oddział w Gdańsku, Przedstawiciel Komisji Krajowej NSZZ “Solidarność”;
12:25 - 12:45 - PZPR w ostatnich miesiącach istnienia (Antoni Dudek – UJ, IPN);

relacje

12:45 - 12:50 - Słowo wstępne przed filmem - Marek Fila (autor filmu dokumentalnego - SFMW);
12:50 - 13:20 - Pokaz filmu dokumentalnego z zajęcia budynku KW PZPR w dniu 28 stycznia 1990 roku;
13:20 - 13:40 - Relacja uczestnika zajęcia budynku KW PZPR w Gdańsku - Robert Kwiatek (SFMW);
13:40 - 14:00 - Relacja uczestnika wydarzeń- Sławomir Numann (wówczas działacz KPN, współorganizator okupacji Komitetu Miejskiego PZPR w Starogardzie Gdańskim, uczestnik okupacji KW PZPR w Gdańsku);
14:00 - 14:20 - Relacja uczestnika wydarzeń Jacek Starościak (wówczas Dyrektor Biura poselsko Senatorskiego OKP, Prezydent Miasta Gdańska 1990-1991);
14:20 – 14:40 - Relacja uczestnika wydarzeń - Czesław Nowak (wówczas poseł OKP, uczestnik rozmów z okupującymi budynek KW PZPR);
14:40 – 15:00 - “Wojna o akta” KW PZPR w Gdańsku, ich zabezpieczenie i przejmowanie - Stanisław Flis (SAP, IPN);

15:00 – 15:20 – przerwa

podsumowania

15:20 - 15.40 - Kompletność uporządkowanych akt KW PZPR i ich wykorzystanie do badań naukowych. Beata Szmytkowska (AP Gdańsk, SAP);
15.40 - 16:00 - Dokumentacja fotograficzna gdańskiego KW PZPR w zbiorach Archiwum Państwowego w Gdańsku - Joanna Obin (AP Gdańsk);
16:00 - 16:20 - Ślad pozostał w aktach...Garść uwag wynikających z lektury wybranych akt osobowych działaczy KW PZPR w Gdańsku. Piotr Brzeziński - (IPN Gdańsk);
16:20 - 16:40 - Artefakty i pamiątki po KW PZPR zgromadzone przez Muzeum Historyczne Miasta Gdańska. Janusz Dargacz (MHMG);

16:40 - 17:20 - Debata po referatach, dyskusja, pytania z sali.

Pierwotnie planowany był panel dyskusyjny większego grona osób uczestniczących w zajęciu budynku KW PZPR w styczniu 1990 roku. Wycofano się jednak z tego projektu i wydaje się, że ze szkodą dla procesu odkrywania prawdy o tamtych wydarzeniach.

Organizatorami konferencji są: Stowarzyszenie Federacji Młodzieży Walczącej wraz z Instytutem Pamięci Narodowej (oddział w Gdańsku), Stowarzyszeniem Archiwistów Polskich (oddział w Gdańsku) oraz Wydział Historyczny Uniwersytetu Gdańskiego.

Krótka relacja uczestnika wydarzeń

Pod koniec lat 80-tych dojrzewało pokolenie, które nie przyjmowało do wiadomości, że z czerwonymi można uprawiać jakikolwiek dialog. “Dość paktów z czerwonymi” to było hasło noszone na gdyńskim transparencie FMW. Nie akceptowaliśmy idei okrągłego stołu oraz porozumienia z komunistami. Byliśmy wtedy wierni rządowi polskiemu na uchodźstwie i wspólnie z SW oraz Polską Partią Niepodległościową zorganizowaliśmy w Trójmieście bojkot koncesjonowanych wyborów. Bardzo wymownym akordem było zajęcie w styczniu 1990 r. budynku KW PZPR w Gdańsku, w wyniku którego ujawniliśmy fakt niszczenia partyjnych archiwów. Po kilkugodzinnej okupacji budynku, zostaliśmy jednak rozpędzeni na polecenie rządu Mazowieckiego przez jednostki MO i antyterrorystów.

W tydzień później, do naszych adwersarzy dołączył także Lech Wałęsa, który zarzucał nam działanie na szkodę kraju. Po mszy, w kościele św. Brygidy (4 lutego 1990 roku), na dziedzińcu przed budynkiem parafialnym przemawiając do kilkuset osób, Wałęsa m.in. tłumaczył a jednocześnie groził ówczesnej młodzieży, że obecny rząd będzie używał siły wobec każdej radykalnej akcji. W relacji zamieszczonej na łamach “Antymantyki”, pisma regionalnego FMW czytamy także:

“(...) Następnie zadawano mu pytania. Już pierwszemu z młodych ludzi zadającemu kłopotliwe pytanie L. Wałęsa zarzucił, że jest agentem SB. Na dalsze kłopotliwe pytania odpowiadał podobnie. Zarzucał pytającym, że mają “żółte papiery”, że biorą od niego pieniądze, z których rzekomo nie rozliczają się. W odpowiedzi grupa młodzieży zaczęła skandować hasła: “Przepraszamy, że żyjemy”, “Solidarność bez Wałęsy” i “Czauczesku”. Rozległy się również gwizdy. Zapytano ks. H. Jankowskiego, kim są wspomniani przez niego w kazaniu rzekomi prowodyrzy takich akcji jak zajęcie budynku KW PZPR. Ks. H. Jankowski zarzucił brak kultury politycznej, lecz na postawione pytanie nie odpowiedział. Oto jedna z wypowiedzi osób zebranych na placu:

- Zarzucił ksiądz młodzieży brak kultury politycznej, a przecież to Lech Wałęsa dał zły przykład zarzucając już pierwszemu z pytających, że jest ubekiem. To właśnie świadczy o złej kulturze politycznej panie Wałęsa. Zarzuca pan młodzieży, że jest radykalna i przeszkadza w pracy pańskiego sztabu. Ale wcześniej, gdy nie był Pan jeszcze w tym sztabie, to zależało panu na tym, by młodzież była radykalna. Teraz, gdy na jej plecach wszedł pan do tego sztabu, gdy dogaduje się pan z komunistami, gdy pańskimi doradcami są byli komuniści i emigranci z komunizmu, to chciałby pan młodzież uspokoić, aby w układach z komunistami panu nie przeszkadzała. Niedawno, ogłosił pan oświadczenie atakujące były rząd M. Rakowskiego. A niech pan sobie przypomni swoją wcześniejsza wypowiedź w “Rudym Kocie” (znany lokal w Gdańsku – przyp. autora), gdzie powiedział pan - nie ma takiej siły w Polsce, która mogłaby lepiej pokierować krajem niż ówczesne władze, i że tylko fanatycy i demagodzy mogą mówić inaczej (wypowiedź nawiązuje do spotkania L. Wałęsy z ZSMP – przyp. autora). Premierem był wówczas M. Rakowski. Niech pan się zdecyduje panie Wałęsa, za kim pan jest: za Rakowskim, czy przeciw Rakowskiemu?

Zdenerwowany L. Wałęsa odpowiedział: - Na pewno nie za Tobą. Ludzie zaczęli się rozchodzić. Cytowaną relację kończył komentarz redakcyjny: kiedy L. Wałęsa był w opozycji M. Rakowski zarzucał mu, że nie ma programu, że jego działalność jest destrukcyjna itd. Czy nie widzi on dzisiaj tego, że używa on wobec nas tych samych zarzutów, jakich Rakowski używał przeciw niemu?
pismo FMW Region Pomorze Wschodnie, Gdynia nr 29 z 25 lutego 1990).
za: Relacja: “W tydzień po zajęciu KW PZPR”, “Antymantyka” str. 3,

Do podobnych w swojej wymowie utarczek słownych Lecha Wałęsy z młodzieżą dochodziło pod kościołem św. Brygidy, w tamtym przełomowym okresie 1988/1990 bardzo często. Młodzież ochrzciła go wtedy przezwiskiem “ponton” zarzucając, że: “na pontonie nawet komuna nie utonie”, oskarżała o zaprzepaszczenie ideałów “Solidarności” i dogadywanie się kosztem społeczeństwa z komunistami. W odpowiedzi Wałęsa jako strażnik nowego porządku oznajmił, że jeśli młodzież nadal będzie zachowywać się nieodpowiedzialnie, to: “sam stanie z pasem i będzie lał w dupę”. W odpowiedzi na murach pojawiło się nowe hasło: “Mazowiecki musi odejść”, a na uroczystościach z okazji X-lecia “Solidarności” ulotka sygnowana przez FMW pt. “Kto dzisiaj obłudnie świętuje?”.

Polecamy również tekst dr Sławomira Cenckiewicza pt. “Dość Paktów z czerwonymi”, OBEP IPN Gdańsk, Biuletyn Pamięci Narodowej nr 4 (39) kwiecień 2004, str. 33-34, patrz tutaj: www.ipn.gov.pl

Mariusz A. Roman
mariuszromangdy.blogspot.com

Mariusz A. Roman, ps. "Powstaniec", jeden z głównych działaczy Federacji Młodzieży Walczącej, animator Federacji w Gdyni od 1985.
W latach 1998-2006 Radny Rady Miasta Gdyni

***************
=====

Powyższy tekst FMW niestety pomija udział KPN w okupacji KW PZPR w Gdańsku
(o czym mowa jest jednak m.in. na stronie Autora - http://mariuszromangdy.blogspot.com )
Warto jednak przypomnieć, że akcja zajmowania budynków PZPR (i jej przybudówek) nie rozpoczęła się w Gdańsku w styczniu 1990 roku.

Z uwagi na zaniki pamięci wielu młodych jeszcze osób wybiórczo dokumentujących niedawną historię, warto sięgnąć do źródeł z tego okresu (bo przecież dziś pisać i opowiadać można wszystko Smile).

Akcja zajmowania lokali została zainicjowana przez Konfederację Polski Niepodległej już w październiku 1989 roku.

Bliższe informacje na ten temat są dostępne choćby w prasie oficjalnej z tego okresu.

Można także zapoznać się z nimi czytając SERWIS AGENCJI INFORMACYJNEJ SOLIDARNOŚCI WALCZĄCEJ:

z października 1989 roku (dostępny na stronie ABC NET - http://www.abcnet.com.pl, na którym czytamy:

Cytat:

26.1O.89 r.

W wielu miastach Polski działacze Konfederacji Polski Niepodległej prowadzą akcje mające na celu zmuszenie administracji państwowej do przydzielenia lokali dla tej partii. Po zajęciu Komitetu Dzielnicowego PZPR w Warszawie przez działaczy KPN w ciągu kilkudziesięciu minut władze przyznały Konfederacji lokal ... w Pałacu Kultury. W Bielsku Białej członkowie KPN okupowali budynek Zarządu Wojewódzkiego ZSMP. Interweniowała milicja. W Lublinie i Zamościu Konfederacja rozpoczęła okupację budynków należących do PZPR. W obu przypadkach władze miejskie złożyły pisemne przyrzeczenia przydzielenia Konfederacji odpowiedznich lokali (w centrum miasta) na początku przyszłego miesiąca. W Sosnowcu działacze KPN zajęli świetlicę urzędu pocztowego. Spowodowało to wznowienie rozmów z prezydentem miasta, który tym razem zobowiązał się do przydzielenia lokalu dla KPN.

Cytat:

28.1O.89 r.

Szef Urzędu Rady Ministrów PRL Jacek Ambroziak poinformował, że polecił wojewodom, by nie dopuszczali do zajmowania lokali publicznych przez działaczy KPN. Ambroziak zobowiązał wojewodów, by w przypadku powtórzenia się incydentów korzystali z pomocy milicji.

Trudno nie zauważyć, że dopiero akcje protestacyjne działaczy KPN spowodowały przydzielenie należnych im lokali przez władze PRL. Wcześniejsze, spokojne próby nie przynosiły takich rezultatów.

z listopada 1989 - http://www.abcnet.com.pl/1990-kwiecien-cz1

Cytat:

Rząd PRL w publicznych wypowiedziach ministrów A. Halla i J. Ambroziaka nieuczciwie przedstawił ostatnie akcje Konfederacji Polski Niepodległej. Zajmując lokale, KPN usiłowała zwrócić uwagę opinii publicznej na drastyczny brak równouprawnienia w życiu politycznym. Partie i organizacje społeczne powinny mieć możliwość działania (w tym wynajmowanie lokali) na jednakowych zasadach. Tymczasem rząd T. Mazowieckiego osłania i preferuje partie wchodzące w jego skład. Nie próbuje rozliczyć PZPR, ZSL i SD z zagrabionego i w dalszym ciągu przechwytywanego majątku, a na działaczy KPN zajmujących pomieszczenia po PRON-ie, czy podobnych atrapach systemu, nasyła milicję.

oraz z grudnia 1989 - http://www.abcnet.com.pl/1989-maj-cz1

Cytat:

22 X 1989 r.

KOMUNIKAT KIEROWNICTWA AKCJI BIEŻĄCEJ KONFEDERACJI POLSKI NIEPODLEGŁEJ

21 października władze miasta przy pomocy milicji, na mocy decyzji Prezydium Rządu przeprowadziły siłą eksmisję Tymczasowego Biura KPN zajmowanego przez Konfederatów od 18 października. Głęboko ubolewamy nad takim rozwiązaniem problemu przez Rząd Pana premiera Mazowieckiego. Mimo wcześniejszych obietnic odmówiono nam przydzielenia lokalu, stąd też zmuszeni byliśmy do zajęcia niewykorzystywanego od roku pomieszczenia. Mamy też nadzieję, że Rząd nie będzie się więcej uciekał do tego rodzaju metod, szczególnie w czasie, gdy nadal wspiera się dotacjami PZPR.

K.A.B. KPN Radom

Jeszcze bardziej precyzyjne informacje zawarte są w "załącznikach do informacji dziennych", które znajdują się w SOR "Oszuści" (akta SB pko kierownictwu KPN w Warszawie). Materiały te sa dostepne m.in. na Forum POLONUS - www.polonus.mojeforum.net
Wynika z nich, że akcja zajmowania lokali PZPR rozpoczęła się 13 października 1989 roku w Katowicach:

Cytat:

ZAŁĄCZNIK DO INFORMACJI DZIENNEJ 1989.10.21
Bezprawne zajmowanie lokali przez KPN

Kierownictwo Konfederacji Polski Niepodległej, nie usatysfakcjonowane rozmowami z ministrem A.Hallem, w czasie których wystąpiło z żądaniem przydzielenia przez władze administracyjne Warszawy i innych miast lokali dla bieżącej działalności polityczno-organizacyjnej, zaleciło swoim członkom zajmowanie lokali publicznych usytuowanych w centrum miast.

Pierwszą tego typu akcję zorganizowali i przeprowadzili członkowie KPN Obszaru V pod kierownictwem członka Rady Politycznej Adama Słomki. Akcja ta została poprzedzona wystosowaniem w dniu 25 września br. pisma do wojewody katowickiego, zawierającego żądanie przydzielenia lokalu. W dniu 8 bm. A.Słomka ponowił wniosek, precyzując jednocześnie warunki, jakim ma odpowiadać lokal (centrum miasta, minimum 2 pokoje, kserograf, powielacz białkowy i offsetowy, kasa pancerna, dwa numery telefoniczne i cztery aparaty telefoniczne, dwie maszyny do pisania).

W dniu 13 bm., nie czekając na odpowiedź, grupa członków KPN Obszaru V, na czele z A.Słomka, zajęła siła lokal w budynku przy ul. Młyńskiej w Katowicach, należący do Zarządu Miejskiego FRON. Zapowiedziano okupację pomieszczeń do czasu uzyskania pozytywnej odpowiedzi na złożony wniosek. W okupowanych pomieszczeniach prowadzona jest sprzedaż materiałów propagandowych KPN i zbierane są podpisy pod petycja w sprawie przydzielenia lokalu. Propozycje władz miejskich, wskazujące kilka innych obiektów możliwych do zaadaptowania na siedzibę KPN zostały przez kierownictwo katowickiego oddziału KPN odrzucone.

Akcja o podobnym charakterze została przeprowadzona w dniu 18 bm. w Radomiu, gdzie 7-osobowa grupa weszła do sali wykładowej Oddziału Centrum Doskonalenia Zawodowego Nauczycieli (Al. 1 Maja 60), rozpoczynając okupację tego pomieszczenia. Następnie uczestnicy akcji przepiłowali kłódki w kratach zabezpieczających okna i za pomocą środków nagłaśniających zaczęli wyjaśniać przechodniom cel okupacji, stwierdzając, iż 18 bm. w godzinach rannych zwrócili się do wojewody radomskiego z prośba o przydzielenie im lokalu z telefonem na siedzibę biura KPN. Ponieważ wojewoda nie zajął pozytywnego stanowiska, zalecając powstrzymanie się od wszelkich działań do czasu zarejestrowania KPN, zdecydowali się na rozwiązanie siłowe. W dniu wczorajszym przed okupowanym budynkiem członkowie KPN zbierali podpisy pod apelem do premiera T.Mazowieckiego w sprawie lokalu dla swojej organizacji,

W dniu 19 bm. do naczelnika miasta Jarosławia (woj. przemyskie) wpłynęło pismo od miejscowych działaczy KPN, którzy zwrócili się o nieodpłatne przydzielenie lokalu na cele tej organizacji. Domagają się oni udostępnienia 2 pomieszczeń biurowych wraz z wyposażeniem (biurka, telefon, telefax, maszyny do pisania), sali konferencyjnej oraz pomieszczenia na tzw. małą poligrafię. Siedziba miejscowej struktury KPN - według sygnatariuszy wystąpienia - powinna znajdować się w centrum miasta, a docelowo w budynku remontowanego obecnie ratusza.

Przewodniczący Rady Politycznej KPN Leszek Moczulski, w oparciu o wcześniejsze rozmowy swojego przedstawiciela (Krzysztofa Króla) z prezydentem m. st. Warszawy, określił następująco potrzeby lokalowe władz centralnych KPN: minimum 8 pokoi, sala konferencyjna (ew. dzielona z inną instytucją), pomieszczanie dla małej poligrafii, mieszkanie dla dozorcy, telefon, teleks itp.

W związku z przygotowaniami członków KPN w Warszawie do przeprowadzenia w dniu 20 bm. akcji, mającej na celu zawładnięcie lokalem Rady Krajowej PRON (Al. Ujazdowskie 13) Stołeczny Urząd Spraw Wewnętrznych poinformował o powyższym prezydenta m. st. Warszawy oraz dyrektora Biura Rady Krajowej PRON w celu podjęcia ewentualnych działań o charakterze zapobiegawczym.

Przekazana informacja nie spowodowała podjęcia żadnych działań. W dniu 20 bm. około godz. 12.30 grupa 14 działaczy KPN (z Krzysztofem Królem na czele) weszła do pomieszczeń Rady Krajowej PRON i poczyniła przygotowania do okupacji. Pracownicy RK PRON w wyniku decyzji swoich przełożonych opuścili budynek.

Próby rozmów podjęte przez Sekretarza Generalnego RK PRON Stanisława Cioska nie przyniosły żadnych rezultatów. Członkowie KPN pozostali w pomieszczeniach PRON, oczekując wzmocnienia osobowego oraz dostarczenia żywności i wyposażenia noclegowego.

Biorąc pod uwagę determinację w dotychczasowych działaniach członków KPN i brak reakcji ha łamanie prawa (działalność mająca na celu zawładnięcie lokalem publicznym stanowi naruszenie art. 171 par. 1 kk) należy przewidywać dalszą eskalację tego rodzaju działań ze strony KPN. W dniu 22 bm. na terenie Warszawy przewidywane jest spotkanie delegatów KPN ze wszystkich okręgów, w celu omówienia trybu i sposobu uzyskiwania lokali na biura KPN na terenie całego kraju.

Nie można również wykluczyć, iż pod wpływem akcji KPN-u i w wyniku braku uregulowań prawnych dotyczących partii politycznych oraz stosownych reakcji ze strony organów państwowych, pozaparlamentarne ugrupowania polityczne, wyróżniające się skrajnymi zachowaniami (KPPS-RD, Międzynarodówka Anarchistyczna itp.) mogą podjąć ten sam typ akcji, co może spowodować anarchizację życia społeczno-politycznego.

Cytat:

ZAŁĄCZNIK DO INFORMACJI DZIENNEJ, 1989-10-23
Działania administracji terenowej mające na celu przywrócenie użytkownikom lokali zajętych przez KPN

Zgodnie z decyzja naczelnych władz państwowych władze administracyjne w Warszawie, Radomiu i Katowicach, w asyście sił porządkowych, podjęły działania w celu przywrócenia funkcjonalności zajętych przez grupy członków KPN lokali użyteczności publicznej.

W dniu 21 października o godz. 17.00 wiceprezydent m.st. Warszawy Zdzisław Tokarski w obecności szefa MSW Warszawa-Śródmieście ppłk. J.Maja oraz dowódcy Oddziałów Prewencji MO płk. S.Rusinowicza wszedł do lokalu będącego siedziba Rady Krajowej PRON, a zajmowanego przez członków KPN. Oświadczył, że działa z upoważnienia Prezydium Rządu, poinformował o bezprawności zajęcia lokalu oraz o konieczności opuszczenia go. Stwierdził, że w razie oporu zostaną wezwane siły MO. W tym czasie w lokalu przebywało ok. 35 osób, w tym Leszek Moczulski, przewodniczący Rady Politycznej KPN.

Wobec oświadczenia wiceprezydenta i po jego zapewnieniu, że podanie KPN o przydział lokalu będzie rozpatrzone, działacze KPN opuścili lokal, zdejmując swoje transparenty. W wygłoszonym oświadczeniu L.Moczulski stwierdził m.in., że niezależnie od zgromadzonych sił milicyjnych Konfederacja gotowa jest opuścić lokal, co nie oznacza jednak przerwania akcji protestacyjnej. Nadal, domagać się będzie stworzenia warunków umożliwiających wprowadzenie pluralizmu politycznego w Polsce i będzie protestować przeciwko takiemu modelowi pluralizmu, w którym arbitralne decyzje wykonywane są przy użyciu MO. Jak orzekł, policyjna forma pluralizmu wywoływała i będzie wywoływała dalszy sprzeciw Konfederacji.

W dniu 2I.10.br. o godz. 17.30 wicewojewoda radomski J.Tobiasz oraz przedstawiciel Urzędu Miasta w asyście milicji udali się do pomieszczenia okupowanego przez grupa KPN w Radomiu przy ul. I-go Maja 60. Powołując się na obowiązujące przepisy prawne, wezwano członków KPN do opuszczenia lokalu. Przedstawiciele KPN zażądali umożliwienia kontaktu z senatorem S.Bembińskim i przewodniczącym Komitetu Obywatelskiego Ziemi Radomskiej - J.Rejczakiem. W wyniku podjętych przez nich negocjacji z przedstawicielami władz administracyjnych uzgodniono, ze grupa KPN opuści pomieszczenie bez użycia siły. Przedstawiciel KPN zażądał, aby wycofano wszystkich funkcjonariuszy milicji sprzed budynku dla podkreślenia, że opuszczają oni budynek dobrowolnie. Po spełnieniu tego żądania grupa KPN o godz. 18.45 opuściła zajmowane pomieszczenie, zabierając zgromadzony tam sprzęt, plakaty, flagi i hasła. Po opuszczeniu budynku grupa ta udała się pod płytę "Czerwiec 76", gdzie złożono wiązankę kwiatów.

21 bm. o godz. 17.45 wiceprezydent Katowic A.Gabryś w obecności sekretarza UM wezwał przywódcę grupy KPN do opuszczenia pomieszczeń Urzędu Miasta, należących do PRON-u i Wydziału Oświaty i Kultury Fizycznej. Ostrzegł, że jeżeli w ciągu 15 minut nie opuszcza lokalu dobrowolnie, zostaną wezwane siły MO do udzielenia asysty i wyprowadzenia siła. Okupujący stwierdzili, że swoja decyzję uzależniają od stanowiska, jakie uzyskają w rozmowie telefonicznej z centrala KPN w Warszawie. Po upływie wyznaczonego czasu przywódca grupy - P.Matusiak złożył oświadczenie, że dobrowolnie nie opuści okupowanego lokalu, ale też nie będzie stawiał czynnego oporu, a ograniczy się tylko do oporu biernego. Wiceprezydent A.Gabryś wezwał funkcjonariuszy do udzielenia pomocy.

Na terenie okupowanego obiektu znajdowało się 21 osób, siedzących na krzesłach i podłodze. Posiadali oni plecaki, materace, śpiwory i artykuły żywnościowe. Podczas legitymowania nie stawiali żadnego sprzeciwu i oporu. Po spisaniu protokołu stanu okupowanych pomieszczeń członkowie KPN opuścili budynek. Przed opuszczeniem gmachu wszystkie osoby zostały zbadane przez lekarza. Wobec okupujących nie stosowano żadnych środków przymusu bezpośredniego ani też siły fizycznej, członkowie KPN opuścili, zajmowane pomieszczenia cała grupą o godz. 19.00.

W dniu 23 bm. L.Moczulski planuje przeprowadzenie konferencji prasowej, w trakcie której chce się ustosunkować do decyzji naczelnych władz państwowych, w wyniku których władze administracji terenowej przeprowadziły działania wobec członków KPN okupujących lokale użyteczności publicznej.

Cytat:

TAJNE

ZAŁĄCZNIK DO INFORMACJI DZIENNEJ Z DNIA 1989 - 10 - 25
dot.: okupowania budynków przez członków Konfederacji Polski Niepodległej.

Kierownictwo KPN rozdrażnione niepowodzeniem akcji zajmowania budynków publicznych oraz nieusatysfakcjonowane propozycjami lokalowymi ze strony władz terenowych postanowiło ponownie przeprowadzić akcję zajmowania i okupacji lokali w wybranych miastach. Przewodniczący Rady Politycznej KPN - Leszek Moczulski, mimo otrzymanej w dniu 24 bm. propozycji tymczasowego lokalu w pomieszczeniach Pałacu Kultury i Nauki nie tylko nie podjął działań w kierunku zaniechania zapowiadanej na dzień 25 bm. akcji KPN - lecz przeciwnie, zachęcał do jej przeprowadzania, traktując to Jako formę nacisku na przedstawicieli rzędu PRL oraz okazję do rozpropagowania Konfederacji i jej programu.

W związku z negatywnym odbiorem społecznym zajmowania lokali PRON oraz Związku Nauczycielstwa Polskiego, obecne akcję ukierunkowano głównie na obiekty PZPR oraz ZMP. Ponadto L.Moczulski traktuje akcję KPN-u jako okazję do zaprezentowania na szerokim forum propagandowym niepełnego utożsamiania się z rządem, który pominął aktyw KPN w obsadzie stanowisk.

W dniu 25 bm. działacze KPN podjęli akcje w następujących miastach:

- Warszawa: około godz. 12.45 grupa 13-osobowa pod kierownictwem Krzysztofa Króla podjęła próbę zajęcia Muzeum W. Lenina. Ponieważ muzeum było zamknięte, grupa ta przemieściła się i wtargnęła do pobliskiego budynku Komitetu Dzielnicowego PZPR Warszawa-Śródmieście.

Po uzyskaniu potwierdzenie, iż KPN otrzyma tymczasową lokalizację w PKiN, okupujący pomieszczenia KD PZPR Warszawa-Śródmieście, członkowie KPN opuścili zajmowany lokal:

- Kraków: około godz. 14.30 grupa 40-osobowa, głównie młodzieży z KPN, WiP i FMW, pod kierownictwem Pawła Sabudy i Artura Thena wtargnęła do budynku, będącego w remoncie przy Rynku Głównym, siedziby Urzędu Dzielnicowego ZSMP i Hufca ZHP. Wywieszono dwa transparenty o treści:

- "Żądamy równouprawnienia dla wszystkich partii politycznych";
- "OM KPN".

Okupacja budynku ma być prowadzona w sposób rotacyjny. Nie zostanie przerwana aż do osiągnięcia zakładanego celu, nawet gdyby L. Moczulski odwołał akcję. Liczę się z użyciem sił porządkowych, wyrażają nawet zainteresowanie rozwiązaniem siłowym;

- Lublin: około godz. 13.30 grupa kilkunastu osób pod kierownictwem Dariusza Wójcika rozpoczęła okupację budynku Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Ponadto kilkunastu działaczy KPN przeprowadziło pikietowanie budynku z zewnątrz. Rozwieszone dwa transparenty o treści:

- "Żądamy oddania budynku KW PZPR dla wszystkich partii politycznych";
- "Żądamy oddania budynku KM PZPR dla służby zdrowia".

I Sekretarz KW PZPR w Lublinie uzgodnił z prezydentem miasta, iż do dnia 26 bm. udostępni członkom KPN salę egzekutywy oraz jedno pomieszczenie z telefonem, wyrażając jednocześnie nadzieję, iż władze administracyjne w przypadku nieopuszczenia w tym dniu pomieszczeń KW przez okupujących członków KPN - dokonają ich wyprowadzenia.

Około godz. 17.00 na pl. Litewskim zebrała się 40-osobowa grupa członków KPN, która następnie przemieściła się w rejon domów studenckich przeprowadzając akcję informacyjno-agitacyjną przy użyciu urządzeń nagłośniających przed każdym z budynków. W trakcie jej eksponowano komunikat o następującej treści:

"Uwaga studenci miasta Lublina. Mówi Konfederacja Polski Niepodległej. Dzisiaj zdobyliśmy KW PZPR. Mieszczę się tam teraz tymczasowe biura KPN, jeszcze wespół z PZPR. Dziś o godz. 19.00 w budynku KW przy Al. Racławickiej w sali konferencyjnej na 1 piętrze, odbędzie się spotkanie informacyjne na temat sytuacji społeczno-politycznej w Polsce i spotkanie informacyjne na temat KPN. Zapraszamy wszystkich. Służby porządkowe KPN wskażę wszystkim drogę".

Około godz. 18.00 grupa ta zakończyła akcję informacyjną z uwagi na znikome zainteresowanie studentów:

- Zamość: około godz. 14.30 grupa 15-osobowa pod kierownictwem Roberta Rybarczyka /uczeń IV klasy L.O./, weszła do budynku KM PZPR, gdzie zajęła jeden pokój. Rozwiesili dwa transparenty o treści:

- "Żądamy lokalu KPN";
- "Okręg KPN "Zapora".

Z okna rozrzucili ulotki zawierające program KPN oraz hasło: "Chcemy Prezydenta a nie Agenta".

Na wniosek Sekretarza KM PZPR Prokuratura dokonuje oceny prawnej zdarzenia. Władze administracyjne miasta przewidują przeprowadzenie akcji usunięcia członków KPN z pomieszczeń KM PZPR w dniu 26 bm.

- Bydgoszcz: około godz. 9.20 grupa 6-ciu członków KPN wtargnęła do budynku Zarządu Miejskiego ZSMP, wyposażona w łańcuch i kłódkę, przy pomocy których zamknięto kratę oddzielająca, część pomieszczeń. W zamkniętej części budynku znajdowało się 5-ciu etatowych pracowników Zarządu, Z uwagi na brak toalet zablokowani pracownicy ZSMP byli pojedynczo doprowadzani do załatwiania potrzeb fizjologicznych. O godz. 14.00 okupujący zezwolili zatrzymanym na opuszczanie budynku. Nie opuścili jednak i umieszczeń w obawie o mienie swojej organizacji i przekazali pisemne oświadczenie adresowane do Prezydenta miasta, w którym domagają się ochrony prawnej i fizycznej w związku z pozbawieniom ich możliwości swobodnego wykonywania pracy. Podobnie jak w innych miastach na budynku rozwieszono transparenty o treści:

- "Żądamy dostępu do RTV i lokali dla działalności politycznej";
- "Komunizm-nie, niepodległości-tak" ;
- "Okupacja - KPN".

Dotychczas brak jest ze strony Prezydenta miasta reakcji na wystąpienie pracowników ZM ZSMP;

- Katowice: około godz. 13.45 30-osobowa grupa wtargnęła do budynku Rady Miejskiej PRON. Budynek ten był okupowany przez KPN w dniach: 13-21 bm. Po rozwiązaniu poprzedniej okupacji budynku władze przedstawiły propozycję przekazania dwóch lokali, jednak działacze KPN nie przyjęli ich.

Władze administracyjne Katowic planowały przeprowadzenie w dniu 25 bm. akcji usunięcia członków KPN. Około godz. 17.00 przybyli na rozmowy do Wiceprezydenta miasta A.Słomka i B.Matusiak, w trakcie których wyrazili zgodę na przyjęcie proponowanych pomieszczeń pod warunkiem uzyskania dodatkowego pomieszczenia w centrum miasta, wiceprezydent uzależnił pozytywna, decyzję w sprawie lokalowej od dobrowolnego, natychmiastowego opuszczenia okupowanych pomieszczeń. Dodatkowym elementem zaniechania przeprowadzenia działań, mających na celu usunięcie okupujących członków KPN, był fakt równoległego odbywania się na terenie aglomeracji katowickiej meczu piłki nożnej Polska-Szwecja, co mogłoby doprowadzić do ewentualnych incydentów:

- Wodzisław Śląski: około godz. 14.30 grupa 10-osobowa zajęła budynek Zarządu Miejskiego ZSMP. Wywiesili transparenty o okupacji budynku. Akcją kieruje Andrzej Andrzejczak - lokalny działacz KPN. Okupujący zamierzają w dniu 26 bm. zwrócić się do władz administracyjnych o przydział zajętego lokalu.

Z posiadanego rozpoznania wynika, że akcja zajmowanie budynków zostanie rozszerzona w dniu 26 bm. na inne ośrodki, w tym Bielsku-Białej, Chełmnie /woj. toruńskiej/ i Jarosławiu /woj. przemyskie/. Łódzka struktura KPN wystosowała pismo do władz miasta o przydział lokalu w terminie do 10.11.br., grożąc zajęciem wybranego lokalu po tym terminie.

Dotychczasowe akcje zajmowania lokali wywołuje w różnych środowiskach negatywne komentarze i oceny wobec KPN i jej przywódców. W dyskusjach tych podkreśla się groźbę anarchizacji życia społeczno-politycznego w kraju, w związku z bezkarnym naruszaniem prawa.

_________________
Mirek Lewandowski

Weteran Forum

Tajne

ZAŁĄCZNIK DO INFORMACJI DZIENNEJ Z DNIA 1989-10-26

Rozpoczęto w dniu 25 bm. akcje okupowania przez aktyw KPN budynków i lokali organizacji społeczno-politycznych zostały zakończ w godzinach nocnych z 25/26 bm. oraz w dniu 26 bm. w wyniku rozmów z władzami administracyjnymi Krakowa, Lublina, Zamościa i Bydgoszczy.

Nadal zajmowane są przez KPN budynki Rady Miejskiej PRON w Katowicach oraz Zarządu Miejskiego ZSMP w Wodzisławiu Śląskim.

V dniu 26 bm. członkowie KPN podjęli nowe akcje okupowania pomieszczeń Zarządu Wojewódzkiego ZSMP w Bielsku-Białej oraz Rejonowego Urzędu Telekomunikacyjnego w Sosnowcu.

Ustalono następujący przebieg wydarzeń:

- Kraków: w dniu 25 bm. około godz. 22.00 okupujący siedzibę Zarządu Dzielnicowego ZSMP i Hufca ZHP przy Rynku Głównym 25, członkowie KPN, NZS, ViP i FMW po uzyskaniu obietnicy prezydenta miasta Krakowa T.Salwy opuścili zajęto poprzedniego dnia pomieszczenia. Organizacja Młodzieżowa KPN otrzymała obietnicę przydziału lokalu w budynku, który okupowała w Rynku Głównym 25.

- Lublin: w dniu 26 bm. około godz.1.00 po wielogodzinnych rozmowach z I sekretarzem KW PZPR Andrzejem Szpringerem i członkiem Komitetu Obywatelskiego "Solidarność" adwokatem Przeciechowskim, członkowie KPN opuścili budynek Komitetu Wojewódzkiego PZPR po oświadczeniu prezydenta m. Lublina o następującej treści:

"Lokal w uzgodnieniu z wnioskodawcą wskażę do zasiedlenia w terminie do dnia 9.11.1989 r. w obrębie terytorialnym tradycyjnie rozumianego śródmieścia Lublina o powierzchni 60 do 70 m2. Wychodząc na przeciw ww. wnioskowi podejmę starania, aby lokal wyposażony był w podstawowe urządzenia techniczne zabezpieczające funkcjonowanie organizacji. Jednocześnie w związku z otrzymaniem przez administrację polecenia /co zostało opublikowano w oświadczeniu Biura Prasowego Rządu/ stworzenia możliwości wynajęcia przez pozaparlamentarne siły polityczno lokali na takich samych zasadach jakie obowiązują stowarzyszenia i organizacje społeczne stwierdzam, iż w przypadku pojawienia się takich wniosków będą one załatwiano zgodnie z prawem".

Na podkreślenie zasługuje fakt, iż kilkuosobowa grupa członków posiadała pałki i noże.

Tego samego dnia o godz. 15.30 na placu Litewskim odbył się wiec, prowadzony przez D.Wójcika, na którym pozytywnie ocenił on obietnice w kwestii przydziału lokali dla KPN.

- Bydgoszcz: w dniu 26 bm. około godziny 1.00 zakończyły się rozmowy przedstawicieli KPN z prezydentem miasta, w wyniku których okupujący siedzibę Zarządu Miejskiego ZSMP opuścili budynek. Prezydent zobowiązał się zorganizować do 20 listopada br. lokal dla KPN w centrum miasta.

- Bielsko-Biała: w dniu 26 bm. około godz. 13.30 zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami 9-cio osobowa grupa aktywu KPN z Katowic wraz z miejscowymi członkami KPN zajęła pomieszczenia /5-6 pokoi/ Zarządu Wojewódzkiego ZSMP w budynku przy ul. 1-go Maja 47 /nieopodal centrum miasta/. Grupie KPN przewodził Sławomir Czyż z Katowic. Około godziny 16.30 do budynku przybyli wiceprezydent miasta St.Nowak oraz kierownik Wydziału Spraw Lokalowych Urzędu Miasta, przewodniczący ZW ZSMP, oraz dowódca Oddziałów Prewencji MO mjr S.Czech. Wiceprezydent przedstawił okupującym ich sytuację prawną, zakomunikował także o możliwości pozytywnego rozpatrzenia żądań przydziału lokalu w przypadku opuszczenia pomieszczeń, zapraszając ich jednocześnie na szczegółowe rozmowy w dniu 27 bm. Po dwudziestominutowej zwłoce, podczas której członkowie KPN konsultowali się z kierownictwem Obszaru Śląskiego ostatecznie odmówili dobrowolnego opuszczenia gmachu. W związku z powyższym o godz. 16.45 z polecenia wiceprezydenta miasta 16-to osobowa grupa funkcjonariuszy OP MO - po przecięciu łańcuchów umieszczonych na kracie wejściowej do pomieszczeń ZW ZSMP - podjęła czynności mające na celu usunięcie 9-ciu członków KPN. Siedmiu z nich opuściło pomieszczenia dobrowolnie, natomiast dwaj pozostali zastosowali bierny opór, w związku z czym zostali wyniesieni przez funkcjonariuszy na rękach przed budynek.

Po kilkuminutowym wznoszeniu haseł członkowie KPN rozeszli się, zapowiadając kontynuowanie akcji w dniu 27 bm.

- Sosnowiec: w dniu 26 bm, około godz. 14.00 grupa 20-tu członków KPN zajęła Rejonowy Urząd Telekomunikacyjny, okupując gabinet dyrektora i pomieszczenia przyległe. Wewnątrz budynku rozwieszono transparent informujący o celach podjęcia akcji. Okupujący budynek członkowie KPN zażądali niezwłocznego podjęcia rozmów przez władze miejskie. W dniu 26 bm. rozmowy takie nie zostały podjęto. W związku z tym członkowie KPN zapowiedzieli całonocne okupowanie obiektu, a także zagrozili nie wpuszczeniem do RUT pracowników w dniu 27 bm.

Szereg środowisk społecznych, zaniepokojonych bezkarnym łamaniem prawa przez aktyw KPN i możliwością dalszej anarchizacji życia społeczno-politycznego w Polsce /podobne metody uzyskiwania lokali zamierzają stosować inne ugrupowania, w tym Ruch nie zostały podjęto. W związku z tym członkowie KPN zapowiedzieli całonocne okupowanie obiektu, a także zagrozili nie wpuszczeniem do RUT pracowników w dniu 27 bm.

Z posiadanych informacji wynika, iż w dniu 27 bm. planowana jest z inicjatywy A. Słomki, szefa obszaru śląskiego - zajęcie przez członków KPN w Opolu budynku Zarządu Wojewódzkiego ZSMP przy ul. Armii Czerwonej w Opolu. Miejscowi członkowie KPN uważają akcje za istotną, gdyż w miastach gdzie zostały takie akcje przeprowadzono KPN uzyskał lokale, bądź wiążące propozycje ich otrzymania.

Z powyższego rozpoznania wynika, iż fakt podjęcia nowych akcji zajmowania siłą lokali publicznych w dniu 26 bm. w Bielsku-Białej i Sosnowcu, mimo przedstawienia propozycji lokalowych aktywowi KPN przez władze administracyjne szeregu miejscowości oraz przesądzonej możliwości pozytywnego rozstrzygnięcia tego problemu w skali kraju, jest efektem zmiany taktyki ze strony przywódców Konfederacji. Obecnie rozstrzygnięcia lokalowe są traktowane drugorzędnie, natomiast jako cel pierwszoplanowy uznawane jest towarzyszące akcjom okupacyjnym nagłośnienie propagandowe przedstawiające Konfederację jako agresywne, zdeterminowane ugrupowanie polityczne siłą wymuszające ustępstwa ze strony rządu i lokalnych władz administracyjnych. Sprzyjać to ma umocnieniu pozycji KPN w Polsce i na Zachodzie, oo winno zaowocować, w intencji L.Moczulskiego, zwiększonym wsparciem materialnym i finansowym. Podejmowanie polemik w środkach masowego przekazu oraz przekazywanie informacji o ustępstwach lokalowych na rzecz Konfederacji może sprzyjać realizacji tej taktyki KPN.

Szereg środowisk społecznych, zaniepokojonych bezkarnym łamaniem prawa przez aktyw KPN i możliwością dalszej anarchizacji życia społeczno-politycznego w Polsce /podobne metody uzyskiwania lokali zamierzają stosować inne ugrupowania, w tym Ruch, "WiP" i FMW/ oczekuje na prawną ocenę tego zjawiska ze strony kompetentnych władz i zapowiedź konsekwentnego egzekwowania naruszanych praw obywateli, organizacji społeczno-politycznych oraz instytucji państwowych.
Cytat:

T A J N E
ZAŁĄCZNIK DO INFORMACJI DZIENNEJ Z 1989-10-27
dot. podejmowania przez KPN akcji okupowania budynków

Prowadzona od 13 października br. przez aktyw KPN akcja zajmowania siłą budynków i pomieszczeń organizacji społeczno-politycznych, a także instytucji użyteczności publicznej ograniczyła się aktualnie do kilku miejscowości Górnego Śląska i Opola.

W dniu 27 bm. członkowie KPN podjęli akcję okupowania pomieszczeń delegatury wojewódzkiej NIK w Opolu oraz pikietowania urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej i Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Białymstoku.

Nadal okupowane były, zajęte przez członków KPN: budynek Rady Miejskiej PROM w Katowicach oraz budynek Zarządu Miejskiego ZSMP w Wodzisławiu Śląskim.

Ustalono następujący przebieg wydarzeń:

- BIELSKO-BIAŁA: po zakończonej w dniu 26 bm. interwencją OPMO okupacji pomieszczeń ZW ZSMP, zgodnie z zapowiedzią klarujących akcją członków KPN /Sławomir Czyż/ w dniu 27 bm. o godz. 12.OC przed wejściem głównym do budynku Urzędu Miasta 10-osobowa grupa KPN zorganizowała pikietę. Eksponowano transparent o treści: "KPN-Bielsko Biała". Uczestnicy pikiety przy pomocy urządzeń nagłaśniających domagali się:

- lokali dla KPM,
- dostępu KPN do Prasy, radia i telewizji.

Protestowali także przeciwko użyciu w stosunku do nich sił MO oraz nie spełnienia przez władze miasta obietnicy kontynuowania szczegółowych rozmów w kwestii przydziału lokali dla KPN.

Akcja pikietowania trwała ok. 2 godzin, nie wywołując zakłóceń w pracy Urzędu Miejskiego i zainteresowania przechodniów;

- BIAŁYSTOK: 27 bm. w godz. 12.00 - 17.00 pod budynkiem KW PZPR grupa 15 członków KPN zorganizowała pikietę, którą kierowali lokalni szefowie KPN Jerzy i Stanisława Korolkiewiczowie, Eksponowano transparenty o treści:
"Okręg X KPN - Białystok,"Żądamy równouprawnienia wszystkich partii - KPN", "Żądamy oddania gmachów PZPR pod zarząd Narodu - KPN", "... a mury runą, runą, runą ... - KPN".

Akcja przebiegała spokojnie, nie wywołując zainteresowania.

Wśród tamtejszego aktywu KPN rozważana jest możliwość podjęcia w najbliższych dniach akcji zajęcia bliżej nieokreślonego budynku:

- KATOWICE: przedstawiona w dniu 27 bm. przez prezydenta miasta propozycja natychmiastowego przydziału lokalu dla KPN przy ul. Młyńskiej 21 /centrum miasta/ nie zadowoliła członków KPN, którzy w liczbie 10 osób nadal okupują budynek Rady Miejskiej PRON przy ul. Młyńskiej 9. Żądają oni dodatkowo drugiego lokalu na prowadzenie punktu sprzedaży prasy i wydawnictw KPN. Akcją kieruje A.Słomka - szef obszaru śląskiego KPN, członek Rady Politycznej KPN;
- WODZISŁAW ŚLASKI: w dniu 27 bm. prezydent miasta zaproponował okupującym Zarząd Miejski ZSMP członkom KPN kilka ofert lokalowych, na które nie wyrazili oni zgody. Uczestniczący w rozmowach przedstawiciele Zarządu Miejskiego ZSMP przeciwstawili się koncepcji przydzielenia KPM-owi ich dotychczasowych pomieszczeń. W rezultacie okupacja obiektu trwa nadal, a uczestniczą w niej rotacyjnie grupy liczące od 3 do 10 osób. Kieruje nimi czołowy na tamtym terenie działacz Andrzej Andrzejczak;
- SOSNOWIEC: w dniu 27 bm. około godz. 14.00 została zakończona, rozpoczęta 26 bm., okupacja Rejonowego Urzędu Telekomunikacyjnego. Uczestników akcji - członków KPN zadowoliła obietnica przydziału w najbliższym czasie lokalu ZHP na terenie miasta:
- OPOLE: w dniu 27 bm. o godz. 14.50 grupa około 10 osób -członków KPN - zajęła budynek Delegatury Wojewódzkiej NIK, przy ul. Krakowskiej 28. Akcją kierują M.Patelski i W.Podhajecki - członkowie KPN, będący jednocześnie kierownikami uczelnianych komisji NZS w Wyższej Szkole Pedagogicznej i Wyższej Szkole Inżynierskiej w Opolu, Po zajęciu budynku i wypuszczeniu pracowników NIK, okupujący budynek zamknęli bramę wejściową. W obiekcie pozostali, z własnej woli, dyrektor i trzej pracownicy w celu ochrony mienia instytucji.

W godzinach popołudniowych z uczestnikami akcji podjęli rozmowy upełnomocnieni przedstawiciele wojewody - prezydent miasta Berka i kierownik gospodarki komunalnej i mieszkaniowej Urzędu Miasta. Członkowie KPN zapowiedzieli, iż okupację będą prowadzić do momentu spełnienia żądania przyznania lokalu na ich cele.

Prowadzone akcje nie mają praktycznie żadnego poparcia społecznego, a w Wielu przypadkach odwrotnie - spotykają się z wyrazami dezaprobaty i potępieniem.

Cytat:

T A J N E
ZAŁĄCZNIK DO INFORMACJI DZIENNEJ Z DNIA 1989.10.28

dat. akcji zajmowania lokali przez KPN

W dniu 28 bm. prowadzona przez aktyw KPN akcja zajmowania siłą budynków i lokali użyteczności publicznej uległy dalszemu ograniczeniu i skoncentrowały się na dwóch miejscowościach woj. katowickiego:

- KATOWICE: grupa KPN kierowana przez A.Słomkę /ok. 10 osób/ okupowała budynek Rady Miejskiej PRON przy ul. Młyńskiej 9. Przebywający w pomieszczeniach czł. KPN przewidywali możliwość interwencji sił porządkowych. W związku z tym odizolowali pomieszczenia w których przebywali od reszty budynku przy pomocy kraty zamkniętej na łańcuchy i kłódki. Na zewnątrz budynku wywiesili transparenty przedstawiające żądania dok. równouprawnienia wszystkich partii politycznych i przydziału lokali dla KPN.

28.10.1989, grupa członków KPN okupująca siedzibę PRON przy ul. Młyńskiej 9 w Katowicach, po podpisaniu z Prezydentem Miasta porozumienia w sprawie przyznania im pomieszczeń o godz.14.00 w/wym lokal.

- SOSNOWIEC: po opuszczaniu w dniu 27 bm. godz. 14.50 budynku Urzędu Telekomunikacyjnego wskutek uzyskania od władz miasta obietnicy przydziału lokalu w dotychczasowej siedzibie ZHP ta sama grupa KPN w liczbie 4-ech osób kierowana przez P.Matusiaku - członka kierownictwa obszaru śląskiego KPN zajęła ok. godz 16.00 pomieszczenia Klubu Międzynarodowej Prasy i Książki przy ul. Marchlewskiego. Z okien budynku wywieszono transparent o treści"Lokal okupowany przez KPN".

Akcja miała charakter solidarnościowy z grupą A.Słomki okupującą budynek PRON w Katowicach i miała zostać zakończona w momencie spełnienia żądań lokalowych grupy katowickiej.

27 października po negocjacjach pomiędzy przedstawicielami władz miasta a grupą działaczy KPN, podczas których zaproponowano im tymczasowo lokal ZHP przy ul. 1 Maja, o godz. 14.50 opuścili, pomieszczenia Rejonowego Urzędu Telekomunikacyjnego. Jednak już o godz, 15.50 czterech członków KPN /m.in. P.Matusiak/ zajęło pomieszczenia KMPiK w Sosnowcu przy ul. Małachowskiego. Okupacja tego lokalu zakończyła się 28 października br. o godzinie 18.20.

- WODZISŁAW ŚLĄSK: w dniu 28 bm. ok. godz. 10.00 działacze KPN zakończyli akcję okupacji Zarządu Miejskiego ZSMP opuszczając budynek, po uzyskaniu od Prezydenta Miasta obietnicy przyznania lokalu w najbliższych dniach lokalu na potrzeby KPN.

W dniu 28 października br. grupa 10-ciu członków KPN zajęła o godz. 8.30 pomieszczenia KM PZPP w Wodzisławiu Śl. które następnie zostały opuszczone o godz. 10.00.

Rozpoczęta akcja okupowania budynku użyteczności publicznej w Opolu w dniu 27 bm. została 28 bm. w godzinach przedpołudniowych zakończona.

Przebieg zdarzeń był następujący:

- o godz. 9.30 do uczestników akcji przybyli: kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu Miasta oraz dyrektor Delegatury NIK - gdzie przebywali okupujący tę siedzibę członkowie KPN - ob.Jeżyk w asyście 20-tu umundurowanych funkcjonariuszy RUSW w Opolu i wezwali członków KPN do opuszczenia budynku. Ponieważ nie usłuchali oni wezwania, siły MO po sforsowaniu drzwi i kłódek przy kracie odgradzającej wejście i ponownym bezskutecznym wezwaniu do opuszczenia pomieszczeń przystąpiły do opróżniania lokali. Stawiających bierny opór 9-ciu członków KPN funkcjonariusze MO wynieśli na rękach wraz z bagażami przed budynek. Obserwująca przebieg działań MO około 100-osobowa grupa przypadkowych przechodniów z uznaniem komentowała podjętą decyzję władz, jak też sposób jej zrealizowania.

Aktyw KPN w Białymstoku planuje w dniu 30 bm. zwrócić się do Prezydenta Miasta o przyznanie tymczasowego lokalu dla KPN. Wśród tej grupy panuje przekonanie o niecelowości stosowania metody siłowego zajmowania lokali.

W tarnowskim środowisku KPN w ostatnich dniach rozpowszechniana jest informacja o mającej nastąpić 31 bm. ogólnokrajowej akcji okupowania budynków zajmowanych przez PRON.

Kierowana przez L.MOCZULSKIEGO w skali kraju agresywna i prowadzona w zdeterminowany sposób akcja zajmowania siłą budynków i lokali różnych instytucji i organizacji wydaje się być środkiem do ugruntowania pozycji KPN w Polsce i na Zachodzie jako podstawowej siły zdolnej zmontować nową opozycję. Jej celom będzie zmuszanie rządu do podjęcia bardziej zdecydowanych, niż dotychczas kroków w sferze politycznego i gospodarczego, a także wypracowania radykalnego programu rabowania wyeksploatowanej gospodarki kraju.

L.MOCZULSKI zarzuca obecnej ekipie rządowej brak fachowość zwłaszcza w sprawach gospodarczych czego dowodom jest powiększający się systematycznie deficyt budżetowy, a także oceniany jako żenujący program Balcerowicza.

Realizując tę koncepcję L.MOCZULSKI liczy nawet na aresztowania wśród uczestników akcji "lokalowej", co umożliwi mu poważne zdyskredytowanie w opinii społecznej porozumień jakie zawarła część "Solidarności" z PZPR, których konsekwencją jest m.in. obecny rząd Mazowieckiego.

Stad też obecne rozstrzygnięcia lokalowe dotyczące umożliwienia formalnej działalności organizacji KPN w kierownictwie tego ugrupowania traktowane są drugorzędnie.

_________________
Mirek Lewandowski

portal internetowty POLONUS

Obiekt został zabezpieczony przez Komitet Okupacyjny, do którego weszli przedstawiciele kilku organizacji: FMW, PPN, Niepodległościowej Partii “Solidarność” oraz KPN. Powołano służby porządkowe mające zabezpieczyć mienie społeczne. Nawet PZPR-owski “Głos Wybrzeża” opisał to później
Prosze zatem wnikliwie przeczytać tekst na

patrz:

http://mariuszromangdy.blogspot.com

http://swkatowice.mojeforum.net

http://www.ipn.gov.pl

Brak głosów

Komentarze

możemy przeczytać TU:

http://fmw.org.pl/old/fmw.php?dzial=galeria&dz=s_4&id=22

Nie wiem czy ktoś wie, że szef gdańskiego oddziału IPN Edmund Krasowski zatrudniał na stanowisku szefa ochrony IPN byłego, zapewne porządnego trepa z WKU, majora LWP, członka PZPR, BODZIA.
To tak na marginesie i znikających aktach z różnych tutejszych teczek.

Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#413209