Kolejny atak Islamu - zero wniosków

Obrazek użytkownika Brytania
Notka

23 marca 2018. Kolejny akt terrorystyczny w Europie. Tym razem ofiarami islamskiego terroryzmu był policjant (ranny), rzeźnik (zastrzelony), klient - zastrzelony, pasażer i kierowca skradzionego samochodu (jeden przeżył, drugi zastrzelony). Ludzie, którzy niczemu nie zawinili bo w żaden sposób nie związani ani z Islamem, ani Państwem Islamskim - w imieniu którego dokonano ataku ani nawet z ofiarą. Zwykły bandycki wyrok islamisty, któremu marzy się panowanie Islamu na świecie. Skąd wiemy, że winny jest Islam? Napastnik dokonując napadu wysławiał Allaha. Krzyczał "Allahu Akbar, zabije was wszystkich". Słowa wypowiedziane w języku arabskim oddające cześć islamskiemu Bogowi i oznaczające w tym przypadku jihad czyli poświęcenie siebie w walce z przeciwnikami Islamu jest ściśle związane z wiarą muzułmańską. Także fakt, że napastnik robił to w imieniu Państwa Islamskiego PI czy jak kto woli ISIS świadczy jednoznacznie, że problemem jest Islam i chora ideologia podbijania świata w imię religii. Według przesłania liderów ISIS świat, który przeciwstawia się Islamowi należy zniszczyć. Żołnierze ISIS walczą z imieniem swojego Boga na ustach co można wielokrotnie zobaczyć na nagraniach z walk na yt. i o czym donosi prasa przy okazji ataków terrorystycznych na świecie. To nie jest ważne, że iluś tam dobrych Muzułmanów nie atakuje niewiernych i ogranicza się do nazywania wyznawców innej wiary niewiernymi (choć oni wierzą tylko że w Boga o innym imieniu).W przedwojennych Niemczech też było iluś tam dobrych Niemców. Nikt nie przeciwstawił się nazistowskiej ideologii tak jak nikt nie przeciwstawia się islamskiemu nazimowi obecnie. A zabijanie w imię Islamu jest nazistowską ideologią, która jednoczy szaleńców marzących o świecie opanowanym przez Islam. Tylko, że do tego nigdy nie dojdzie bo Muzułmanie sami siebie zabijają i niszczą. Na Bliskim Wschodzie prowadzą wojny sami ze sobą. Mówią o pokoju ale w ich rozumieniu pokój ogranicza się do panowania jakiegoś rodu a ponieważ rodów jak i odłamów Islamu jest więcej to wybijają się nawzajem. Do walki z Islamskim terroryzmem muszą stanąć nie tylko kraje arabskie przyznając się do nazizmu i siania nienawiści wobec siebie nawzajem. W obronie pokoju muszą stanąć nauczyciele Islamu w Wielkiej Brytanii. Obserwując historie związane z prowadzeniem szkół islamskich w Anglii wątpię, czy są do tego zdolni. Czy sa zdolni zaprzeczyć elementom Islamu wymierzonych w innych ludzi - Żydów, homoseksualistów, wszystkich niewiernych? Czy są zdolni aby w imię tolerancji pokajać się i przyznać, że wyrastali w cieniu nienawiści do krajów w których żyją, w cieniu uprzedzeń. Dziś jest to pytanie retoryczne, ale kiedyś może znajdzie się ktoś z praktykujących Muzułmanów, który potępi brak tolerancji w Islamie. Oby tak się stało.

Brak głosów