Gdyby śledztwo wykazało zamach...

Obrazek użytkownika Anonymous
Artykuł

 Wpis pochodzi z blogu Janusz Wojciechowskiego-Posła do Parlamentu Europejskiego.

13.12.2010r.

Gdyby śledztwo wykazało zamach...

 

 

 1. Śledztwo smoleńskie trwa i żadna wersja nie jest wykluczona. Także i wersja zamachu. Prokurator Seremet wykluczył zamach konwencjonalny, w sensie zestrzelenia samolotu, ale innej wersji zamachu, na przykład celowego zakłócenia systemów pokładowych - póki co nie wykluczył.

   2. Gdyby się okazało (teoretyzuję), ze to jednak był zamach - byłby problem. Mniejszy w Moskwie, większy w Warszawie.

   3. Moskwa zwaliłaby wszystko na terrorystów, najlepiej czeczeńskich. Wiadomo, że Rosja od dawna ma z nimi problem, że był Biesłan, teatr na Dubrawce, szpital w Budionnowsku czy zamachy w moskiewskim metrze. Ot, jeszcze jeden akt terroryzmu, z powodu którego Rosjanom jest przykro. Zamachowcy zostali zastrzeleni, gdyż stawiali opór podczas aresztowania. Motywem zbrodni była chęć zaszkodzenia Rosji na arenie międzynarodowej. Prezydent Miedwiediew i premier Putin wyrazili ubolewanie, Duma Państwowa potępiła terrorystów. Świat przyjął to ze zrozumieniem - cóż, nie tylko Rosja ma kłopot z terroryzmem. Miał go Londyn, miał go Madryt, miał i Nowy Jork...

   3. Moskwa otrzepałaby ręce, za to w Warszawie problem byłby wielki, bo to Warszawa, nie czekając na wyniki śledztwa, już poręczyła za Rosję wobec świata, że żadnego zamachu nie było.

   To polskie władze i liczne polskie autorytety dałyby sobie rękę uciąć i nogę, dałyby się pokroić na kawałki i posiekać w obronie tezy, że nikt w Rosji nie jest odpowiedzialny za katastrofę.

   To w Polsce najmniejsza myśl o zamachu, najcichsza wątpliwość, była i jest uznawana za debilizm skrzyżowany z oszołomstwem i bezczelnością, powstały na tle nienawiści i rusofobii.

   4. Gdyby śledztwo wykazało zamach, byłoby wiele ofiar moralnego bankructwa i zadławienia się własnym szyderstwem.

W Polsce, nie w Rosji....

 

Za:http://januszwojciechowski.pl/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1

 

 

0
Brak głosów

Komentarze

Jakby katastrofa samolotu prezydenckiego okazałaby się zamachem, to w Polsce wybuchłaby rewolucja na czele, której stanąłby wielki bojownik o wolność i demokrację, co prawda nieznany jeszcze z imienia i nazwiska, ale zapewne już wkrótce go poznamy, jak przyjdzie na, to odpowiednia chwila wskazana nam Polakom przez naszych przyjaciół...;)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#409063

To był samolot RZĄDOWY!!!
Polacy nie mają żadnych przyjaciół i niestety, ale mogą i muszą liczyć tylko na siebie.
Poczytaj sobie o naszej historii, a sam stwierdzisz, że zawsze wszyscy nas dymali.

Vote up!
0
Vote down!
0
#409065