Pytanie do leminga.

Drogi lemingu. Co czujesz biorąc do ręki gazetę, oglądając wiadomości, serfując po internecie, gdzie dowiadujesz się że, pan Graś w nagrodę za doprowadzenie do ruiny stoczni, dostaje posadę z bajkowym wynagrodzeniem ponad 100 tyś zł (tak sto tysięcy!). Co czujesz, słuchając o spółkach skarbu państwa w których buszują panowie spod znaku PSL? Co czujesz słuchając premiera, który rżnie głupa mówiącego że nie miał pojęcia o przygotowaniach do wizyty smoleńskiej Prezydenta Lecha Kaczyńskiego? Co czujesz drogi lemingu, słysząc premiera mówiącego o tanim państwie, kupującego równocześnie flotę limuzyn (po 150 tyś sztuka) dla swoich urzędników i wypłacając im nagrody o wysokości 25 milionów złotych uzbieranych między innymi z twoich podatków. I tak długo można by wymieniać. Ja Ci powiem co czujesz… NIC. Bo żeby coś czuć, trzeba mieć chociaż odrobinę poczucia przyzwoitości. A ktoś kto popiera tą bandę hochsztaplerów, karierowiczów, nieudaczników, dla których „polskość to nienormalność”, patriotyzm to faszyzm, przyzwoitość to zacofanie, tej przyzwoitości po prostu nie ma.