KTO WYMAZAŁ POŁĄCZENIA ZE SMOLEŃSKA?

Powiem krótko, zeznanie tego BOR-owca w całości, to jedna wielka wrzuta, wszystko po to, by znowu manipulować wielością nieprawdziwych informacji dla pomniejszenia i zakłamania znaczenia tych prawdziwych. Nagle się znalazł BOR-owiec, kierowca ambasadora, który czekał na prezydenta, grzejąc się w samochodzie, razem z ambasadorem Behrem??? Telefony??? Co to za wiadomość, przecież już dawno wiemy, że rosjanie przejęli kontrolę nad informacją, to był tego element. Chodziło o to, by wszystkie wiadomości były kontrolowane, a inne usunięte, dla służb to chyba nie jest problem??? Borowiec jest pomysłem, by po pół roku potwierdzić,że szef BOR-u jest prawdomówny??? Tak, ambasador musiał mieć przecież kierowcę??? Równie dobrze mógł to nbyć Wiśniewski, też czekał w hotelu, zamiast na lotnisku, czyżby wiedział, że samolot się rozbije??? Proszę zwrócić uwagę na wypowiedź w tym zeznaniu, gdzie twierdzi, że widoczność, była rzędu 50m, i jak zauważył bruzdę, wyrytą przez skrzydło tupolewa, że widział ogon z szachownicą, że była szarpanina ale potem to już było ok.dzięki jakiemuś oficerowi, czujecie to??? Wiśniewski też tak mówił??? Chyba wszystko dla potwierdzenia właściwej wersji??? Ale jaja!!! Pzdr.