Co się kryje pod przykrywką ustawy o przerywaniu ciąży?
Gdy wzdłuż i w poprzek Europy przetacza się fala protestów w sprawie TTIP i CETA, to w Polsce przez ostatnie kilka tygodni, w niemal wszystkich mediach głównym tematem stał się spór o ustawę aborcyjną. Społeczeństwo zostało znów podzielone na dwa obozy. Jednak czy nie dostrzegacie pewnej prawidłowości? Gdy zaczyna się dykusja, która w tym temacie najczęściej przeradza się w kłótnie, to gdzieś w tle dzieją się sprawy o wiele ważniejsze.
KRIR zwraca też uwagę na inny ważny aspekt - Kanada jest jednym z trzech największych na świecie producentów żywności zmodyfikowanej genetycznie. Nie jest też wymagane obowiązkowe oznakowanie pozwalające na rozpoznanie takiej żywności, które obowiązuje w UE. W Polskę szczególnie może uderzyć sprzedaż tego typu jabłek, a wiadomo, że jesteśmy największym ich dostawcą w regionie. Do tego Kanadyjczycy zezwalają na dodawanie do żywności różnych środków barwiących, których stosowanie jest u nas ograniczone, a w niektórych państwach zakazane.
Ludzie często narzekają na jakość mięsa sprzedawanego w sklepach. Według rolników, CETA może tylko tę sytuację pogorszyć. W Kanadzie nadzór nad producentami mięsa jest znikomy, w przeciwieństwie do rynkowej presji na prowadzenie hodowli możliwie najniższym kosztem. http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/ceta-h...
Dziś już jestem pewny, że w kwestii TTIP i CETA rząd stoi nie po stronie Polski i Polaków a po stronie zagranicznych korporacji. Wypowiedzi ministrów świadczą zdecydowanie o tym, że dla nich liczy się nie dobro kraju którym przyszło im rządzić a interesy firm i krajów zza oceanu. Jedynym chlubnym wyjątkiem jest to minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. I choć widzi on zagrożenia wyłącznie z pozycji resortu którym kieruje, to jednak powinno rządowi wystarczyć by tę umowę odrzucić w całości. Szerzej o tym pisze dziś Onet
Dlaczego Ziobro blokuje CETA? Według resortu sprawiedliwości porozumienie to może ograniczyć suwerenność Polski w zakresie właściwości sądowej. Jak? Zgodnie z CETA ewentualne spory z Polską korporacji u nas inwestujących rozstrzygać będzie sąd arbitrażowy złożony z przedstawicieli Kanady, UE i osób trzecich. Przedstawicieli Kanady będzie pięciu, natomiast Polska nie ma gwarancji, że w skład arbitrażu wejdzie jakikolwiek Polak. Według Ziobry taka konstrukcja rozwiązywania sporów pozbawia Polskę równych praw.
Ponadto Ministerstwo Sprawiedliwości wskazało podczas ostatniego posiedzenia rządu, że CETA ograniczy swobodę stanowienia w Polsce prawa. Mianowicie – zdaniem resortu - firmy kanadyjskie będą mogły pozywać Polskę, jeśli nastąpią niekorzystne dla nich zmiany w prawie, np.: wzrost płacy minimalnej, co przełoży się na zwiększeniu kosztów prowadzenia działalności w Polsce. Ministerstwo powoływało się na podobny przypadek, w którym przedsiębiorcy francuscy pozywali rząd Egiptu za podwyższenie płacy minimalnej na podstawie podobnej umowy do CETA.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/brak-zgody-w-rzadzie-ws-ceta-we... .
Do tych jakże ważnych informacji należy dołożyć jeszcze choćby tą jedną.
Idąc do wyborów parlamentarnych w 2015 roku PiS obiecywał przywrócenie stawek podatku VAT do normalnego poziomu począwszy od 1 stycznia 2017 roku. I co? W ostatni piątek, kiedy wszystkie media żyły sejmową nawalanką w sprawie aborcji, na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt ustawy przewidujący utrzymanie podwyższonych, tj. 8 i 23 procentowych stawek podatku VAT aż do końca 2018 roku! http://niewygodne.info.pl/artykul7/03315-Pod-oslona-aborcyjnej-nawalanki...
Niestety świadczy to o tym, że także w kwestii polityki wewnętrznej, rząd ma zamiar utrzymać wysoki fiskalizm. Szumne zapowiedzi obniżenia podatków i podwyższenia kwoty wolnej okazały się tylko obietnicami bez pokrycia. I choć program 500+ jest krokiem w dobrym kierunku, to inne działania zmierzają do utrzymania obciążeń fiskalnych na dotychczasowym, bardzo wysokim jak na warunki panujące w Polsce poziomie. Do ŻADNYCH elit zasiadających w ławach parlamentu nie dociera najprostszy fakt. Kraj jest tak bogaty, jak bogaci są jego obywatele. A rządy od 1989 roku robią wszystko by Polacy nie bogacili się mnożąc utrudnienia, podatki, opłaty i rozbudowując do granic absurdu administrację zarówno na szczeblu samorządowym jak i centralnym.
Na koniec moja krótka opinia na temat tak obecnie dzielący Polaków. Przerywanie ciąży nie powinno mieć miejsca. Niesie za sobą negatywne skutki zarówno fizyczne jak i psychiczne przede wszystkim dla kobiet. Jednak w szczególnych przypadkach powinno zostać prawo wyboru. Zwłaszcza gdy ciąża jest wynikiem gwałtu lub gdy badania prenatalne jednoznacznie wskazują na uszkodzenie płodu. Można tu jeszcze dodać zagrożenie dla życia matki. Tyle.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1900 odsłon
Komentarze
Należy pozostawić "idealną furtkę" dla trzech przypadków?
5 Października, 2016 - 11:24
Pan uważa że wszystko jest w porządku z aborcją i należy pozostawić "idealną furtkę" dla trzech przypadków: gwałtu, zagrożenia życia i zdrowia, czyli doskonałe powody do obejścia zakazu w prawie każdym przypadku.
Oto konkretne sprawy jak te przypadki, w banalny sposób można nadal wykorzystać dla ominięcia dotychczasowych regulacji:
1. Aborcja 14-letniej Agaty z Lublina, gdzie matka zgłosiła falszywy gwałt, a tymczasem dziecko zabawiało się w tzw. "uprawianie seksu" z nieletnim kolegą. W konsekwencji 17 czerwca 2008r. z polecenia min. zdrowia (sic!) Kopacz, w gdańskiej klinice dokonano aborcji na 10-tygodnowym dziecku. Praktycznie każda kobieta może pod takim pretekstem zażądać aborcji.
2. Polska oskarżona przez Alicję Tysiąc za odmowę aborcji przez lekarza specjalistę, który stwierdził brak przesłanek na pogorszenie zdrowia z powodu ciąży. Tymczasem pani Tysiąc i feministki oraz Europejski Trybunał Praw Człowieka, wiedzieli lepiej od lekarza i przyznane zostało "poszkodowanej" wysokie odszkodowanie za odmowę zabiegu i rzekome pogorszenie wzroku spowodowane niechcianą ciążą.
3. Jeśli chodzi o życie , to lekarz w każdym przypadku powinien ratować na równych zasadach życie matki i dziecka, a nie poświęcać jedno kosztem drugiego, skoro ogromny postęp w medycynie stwarza takie szanse. Kwestią otwartą jest pytanie, czy podczas ratowania życia obojgu, któreś z nich go nie straci?
A co do umowy CETA, to niech się Pan nie zamartwia na wyrost tematami zastępczymi- czy rząd zadba o nasz rynek, bo dotychczasowa polityka dobrej zmiany wskazuje na coś zupełnie innego, niż zdecydowanie antypolska poprzedników ze sprzedażą "sreber rodowych".
anty bolszewik
Rząd gdy podpisze CETA
6 Października, 2016 - 13:29
nie będzie miał mozliwości dbać o nasz rynek. Każdy koncern będzie mógł pozwać Polskę do prywatnego sądu gdzie sprawy kończą się w zasadzie wygranymi koncernów i olbrzymimi odszkodowaniami, które my będziemy płacić z naszych kieszeni czyli z podatków.
Proszę sobie poczytać tylko kilka przykładów a potem sie wypowiadać o dobrej zmianie. Po podpisaniu CETA będzie ona dobra. Tylko nie dla nas a dla koncernów.
http://fakty.interia.pl/raporty/raport-ceta/tylko-w-interii/news-ceta-jak-korporacje-pozywaja-panstwa-i-wygrywaja,nId,2285990
Dużo na temat TTIP oraz CETA można znaleźć tu: http://kodczasu.pl/viewtopic.php?p=77092#77092 Może niektórzy wreszcie otworzą oczy i zobaczą co UE i nasz(?) rząd nam szykują
Napierw będą cię ignorować ,później będą się z ciebie śmiać, jeszcze później będą atakować, na końcu dopiero wygrasz.
Mahatma Gandhi (1869-1948)
www.nexxblog.wordpress.com