Policyjna łapanka, czyli państwo naszym wrogiem. „MSW nakazało policji przeprowadzić chamską pokazową łapankę w całej Polsce”

Obrazek użytkownika Świetobor
Nazwa serwisu: 
wpolityce
Cytat: 

Powie ktoś, że mam obsesję i że zajmuję się bzdurami, pisząc kolejny tekst o losie polskich kierowców po wprowadzeniu drakońskich przepisów. Owszem, mam obsesję, ale na punkcie tego, jak polskie państwo traktuje swoich obywateli, jak ogranicza naszą wolność, jak pozycjonuje nas jako wrogów. Szczególne w tej mierze zasługi ma Platforma – ha ha ha! – Obywatelska, która w swoich deklaracjach z 2007 roku zapowiadała coś dokładnie przeciwnego.

Tym, którzy nie rozumieją wagi sytuacji takich jak ta z drakońskim zaostrzeniem kar dla kierowców, wyjaśniam: choć pozornie mówimy o jednej z mniej istotnych dziedzin codziennego życia, w istocie ma to bardzo głębokie skutki w warstwie metapolitycznej, bo relacja państwo-obywatel działa w obie strony. Relacja naturalnej lojalności została w ogromnej mierze zniszczona podczas zaborów, potem z wielkim trudem odbudowana w czasach II RP, a następnie kompletnie pogrzebana w czasach PRL, gdy państwo było wrogiem całkiem oficjalnie, a jako wroga oszukiwało się je na wszelkie możliwe sposoby i nie czuło się wobec niego najmniejszej lojalności. III RP tej lojalności nie umiała odbudować, a im dłużej trwała, tym bardziej utwierdzała obywateli w przekonaniu, że nie warto być wobec swojego państwa lojalnym.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)