Świętowanie wybuchu powstania w Warszawie jak co roku jest celebracją bezmyślnosci. Otumanieni mistyczną propagandą stają na baczność i posłusznie recytują standardowe zaklęcia "Dzień dobry i chwała..." pardon... "Cześć i chwała bohaterskim etc.". Bardziej zaangażowani, których nie jest w stanie powstrzymać brak kompetencji, produkują masowo jednobrzmiące wypracowania, pełne męczących frazesów i...