No i ma za swoje! Jakby skorzystał w propozycji i przeskoczył na Platformę, to nikt by jego wypowiedzi nie zauważył, a jeśli już, to uznałby ją za to czym faktycznie była - stwierdzeniem pewnych oczywistości.
Paweł Poncyljusz: Myślę, że jak opadną emocje, to też będzie można na bazie przypadku Joanny analizować takiej case study - kobiety w polityce, bo to się łatwo mówi, to jest wiele...