Niektórzy wielbiciele rosyjskiego batoga z zadowoleniem kontestują, iż wydarzenia w Gruzji są klęską polityki wschodniej prowadzonej przez prezydenta Kaczyńskiego od początku jego kadencji.
Nie bardzo rozumiem, na czym owa „klęska" miałaby polegać. Rosyjska agresja na Gruzję udowadnia, że Lech Kaczyński ma całkowitą rację.
Rosjanie niemal nie kryją, że ich głównym celem jest zniszczenie...